Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Za wiele słów
#1
Za wiele słów

za wiele słów by nazwać co boli
igły rozrzucone same nawlekają się
na stopy

bo pisanie to schody bez końca
bez strychu
na którym kurz zamyka
stare fotografie
i zegar
z kukułką o złamanym dziobie

1.7.2005
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#2
pierwszy wers-chyba niepotrzebny, nadaje zbyt natchniony charakter całemu wierszowi, w drugim wersie wolałabym bez inwersji-reszta ok, podoba mi się pomysł, no i wykonanie też ładne-niepzregadane Wink

Pozdrawiam plusująco
Agata
Odpowiedz
#3
Zbyt natchniony charakter, powiadasz? Czasami po prostu boli. I można, a nawet trzeba to napisać, albo też napisać, że nie da się nazwać tego co boli :wink: W każdym bądź razie dziękuję Ci za chwilę refleksji nad tym wierszykiem.

Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#4
Nie ma czasami lepszych komentatorów niż sam autor:
Szymon napisał(a):Za wiele słów

Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba!
Zły? - być może. Dobry? - a czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie.
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
#5
Bambuk napisał(a):W domyśle - jak na takie nic.
W domyśle znajdują się także wybitne utwory Kolegi Czytelnika z którymi się dotychczas nie ujawnił, w takich wypadkach Polacy wołają:
Naród Polski napisał(a):Więcej Osmańczyka, mniej Grottgera
A wszystko będzie cacy
Miast pisać takie komentarze
Niech się Bambuk weźmie do pracy!
Bambuk napisał(a):Wbrew pozorom życie grafomana to nie jest lekki kawałek chleba.
Naprawdę? Może coś napiszesz na temat tego jak to jest być grafomanem, bo jak można przypusczać po zjadliwości Twoich komentarzy wiesz coś nie coś na ten temat z autopsji.
Bambuk napisał(a):Ale mogę uspokoić autora
Dziękuję bardzo, ale nie trzeba. Jestem zupełnie spokojny.
Bambuk napisał(a):Jego twórczość idealnie nadawałaby się na każdy strych w naszym kraju, a może i nawet na strychy krajów ościennych.
Taak...

Wyroki niech miota - kto schlebia miernotom.

Polecam Czytelnikowi moje dłuższe teksty, niewątpliwie będą doskonałą pożywką dla Jego wybujałej wyobraźni, tudzież stanowić będą niewątpliwie potwierdzenie dla Jego wyżej wyartykułowanej tezy.


Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#6
A ja w ramach rewanżu chciałbym się odwdzięczyć za dobre rady wskazówką, jaką udzielił Tomasz Mann pewnemu początkującemu pisarzowi po przeczytaniu jego opowiadania:
- Powinien Pan więcej czytać.
- Czy uważa Mistrz, że to by mi pomogło w twórczości?
- Nie, ale nie miałby Pan czasu pisać.

Pozdrawiam serdecznie
Zły? - być może. Dobry? - a czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie.
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
#7
Ja natomiast postanowiłem (przypuszczając, że jesteś Wybitnym Poetą, skoro w taki sposób oceniasz innych) zapoznać się z Twoją Twórczością. Niestety udało mi się odnaleźć tylko jeden utwór Twojego autorstwa. W zasadzie mógłbym go skomentować, ale jak słusznie zauważyłeś czasami najlepszym komentatorem własnych utworów jest sam Autor.
Bambuk napisał(a):Ballada o Józiu

W życiu nie wyrzekł
Mądrego słowa,
Lecz w jednej rzeczy
To wprost celował

Gdy nauczyciel
O coś go pytał
Na twarzy Józia
Uśmiech wykwitał

Że wychodziło
Mu to tak ładnie
Co się uśmiechnie
To piątka wpadnie

I tak Józiowi
Żyło się miło
Wciąż uśmiechało
Nic nie robiło

Lecz tę nić szczęścia
Nagle pech przetnie,
Bo sobie wybił
Dwa zęby przednie

I się niestety
Przykra rzecz stała
Siła uśmiechu
Już nie działała

Gdyż dawne sztuczki
Nie pomagały
Józio dostawał
Wciąż same pały

A że się uczyć
Nie miał ochoty
To wkrótce umarł
On ze zgryzoty.
Bambuk napisał(a):Wbrew pozorom życie grafomana to nie jest lekki kawałek chleba.
Nic dodać, nic ująć.

Trzeba było od razu napisać, że komentujesz własne dokonania.

Tak czy inaczej, Chłopcze, przekonałeś mnie, że jakakolwiek "polemika" z Tobą w sprawie jakiegokolwiek tekstu może być jedynie nieszkodliwą zabawą. Ktoś kto tak w y b i t n e Dzieło jak "Ballada o Józiu" popełnić potrafi musi być zaistę znawcą poezji.


A tak nawiasem mówiąc,
Jacek Kaczmarski napisał(a):"Bambuko" - jest to gra, ongiś nosząca nazwę chruszczówka, która spośród wszystkich innych gier wyróżnia się tym, że nie posiada reguł. Wygrywa tę grę ten, kto narzuci swoje, wymyślone przez siebie reguły przeciwnikowi.
Przynajmniej się wyjaśniło dlaczego przybrałeś właśnie taki pseudonim, Józiu.
Zapewniam Cię, że doskonale pasuje on do Twojej (Nieskromnej) Osoby.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#8
mam dziwne wrazenie ze dyskusja w najmniejszym stopniu dotyczy wiersza Wink wstyd panowie ...
Odpowiedz
#9
Ja tylko odpowiadałem na merytoryczny komentarz Autora "Ballady o Józiu".
Czy uważasz, Agato, że to jest nie w porządku z mojej strony?

A swoją drogą "dyskusja" tycząca się wiersza "toczy się" przy moim tekście pt "Przy stole". Dziwnym trafem jednakże Kolega Bambuk (jak widać powyżej - naprawdę wybitny Poeta :wink: ) wycofał się z niej po jednej wypowiedzi :wink:

Pozdrawiam serdecznie Smile
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#10
złośliwośc na złośliwości złośliwoscxia poganiana Wink ahhh.... męzczyżni Tongue
Odpowiedz
#11
Luthien Alcarin napisał(a):złośliwośc na złośliwości złośliwoscxia poganiana
No tak to zazwyczaj bywa, gdy jedna strona szuka dziury w całym, a druga uważa, że w tej całości nie ma ma pewno żadnej dziury. :lol:
Odpowiedz
#12
Cieszą mnie Wasze obserwacje socjologiczne :wink: , nie chodzi jednakże o to, Imienniku Drogi (zwracam się do Simona ) :wink: )czy omawiany mój wiersz jest zupełnie grafomański (Rozumiem, że Twoim zdaniem także taki jest?) czy też nie. Chodzi o formę w jakiej Kolega Bambuk swoje zdanie wyraził. Ja tylko odpowiedziałem... pięknym za nadobne. Zdarza się, że i mnie zęby bolą jak widzę niektóre teksty Tu publikowane. Staram się jednakże (i udaje mi się to, poza jednym wyjątkiem, za który zresztą przeprosiłem Autorkę) nie dawać wyrazu tak negatywnym odczuciom, szczególnie jeśli moja opinia nie godzi tylko w tekst, ale także w osobę autora...

Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#13
Szymon napisał(a):(Rozumiem, że Twoim zdaniem także taki jest?) czy też nie.
Ja to często bywa - rozumiesz to co chcesz zrozumieć z cudzej wypowiedzi.
Ja wypowiedziałem się nie na temat konkretnego przypadku (tu: wiersza), jeno wyraziłem ogólna refleksję. A Ty - na co Ci zwrócił uwagę Cece - faktycznie bierzesz wszystko zbyt "do siebie".
Odpowiedz
#14
Masz rację, Simonie. Jako, że na temat wiersza się nie wypowiedziałeś, pomyślałem, że to przez delikatność.

Wyraziłem się w ten sposób, bo chciałem się po prostu dowiedzieć czy zgadzasz się z Bambukiem, bo podobno dyskusje w tym miejscu Forum winny się tyczyć przede wszystkim samych utworów.

Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#15
Szymon napisał(a):Jako, że na temat wiersza się nie wypowiedziałeś, pomyślałem, że to przez delikatność.

Wyraziłem się w ten sposób, bo chciałem się po prostu dowiedzieć czy zgadzasz się z Bambukiem,
Wiesz, ja cierpię na pewien rodzaj "choroby zawodowej": już się w życiu naczytałem i "naanalizowałem" tylu tekstów, że obecnie trudno mi się zmusić do oceniania czegokolwiek.
Odpowiedz
#16
Simon napisał(a):Wiesz, ja cierpię na pewien rodzaj "choroby zawodowej": już się w życiu naczytałem i "naanalizowałem" tylu tekstów, że obecnie trudno mi się zmusić do oceniania czegokolwiek.
Żeby tak wszyscy poloniści zdawali sobie sprawę z tego, że na tenże rodzaj "choroby zawodowej" cierpią. Podziwiam zatem Twoją zdolność do autorefleksji, bo z moich dotychczasowych obserwacji wynikało, że większość zawodowych polonistów po prostu wie lepiej...
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#17
Szymon napisał(a):z moich dotychczasowych obserwacji wynikało, że większość zawodowych polonistów po prostu wie lepiej...
Ależ ja nie twierdzę, że nie "wiem lepiej". Wszak trzeba być pewnym tego, co się mówi/pisze. Big Grin Ja tylko twierdzę, że nie mam już ochoty na dyskutowanie. Tym bardziej, żem polonista wierzący, ale już nie praktykujący.
Odpowiedz
#18
A zatem to jest "choroba zawodowa" z powikłaniami :wink: Nie chcę Ci się dyskutować? Ależ ja przeważnie nie dyskutuję z czyimś wrażeniem o tekście (szczególnie moim) - w tym wypadku jednakże Kolega Bambuk zaatakował trochę poniżej pasa i dlatego też ripostowałem. Chociaż może rzeczywiście należało się wycofać. Tylko, że czasami jak ktoś Cię uderzy poniżej pasa to jeśli nie chcesz oddać mu w...twarz - śmiejesz się z niego i jego sposobu walki.

Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#19
Szymon napisał(a):A zatem to jest "choroba zawodowa" z powikłaniami
O tak. Niektóre objawiają sie po latach. Dlatego cieszę się, że przestałem praktykować.
Szymon napisał(a):Chociaż może rzeczywiście należało się wycofać
Nie ma co przeginać w drugą stronę. Miałem na myśli tylko to, że nie warto się boksować. "Mądremu to na nic, głupi nie uwierzy..."
Odpowiedz
#20
Simon napisał(a):O tak. Niektóre objawiają sie po latach. Dlatego cieszę się, że przestałem praktykować.
Czyżby to oznaczało, że zaprzestałeś przekazywania wiedzy o języku polskim, tudzież literaturze ojczystej (i obcej) kolejnym pokoleniom uczniów? :wink:
Simon napisał(a):Nie ma co przeginać w drugą stronę. Miałem na myśli tylko to, że nie warto się boksować. "Mądremu to na nic, głupi nie uwierzy..."
Trudno się z Tobą nie zgodzić.

Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#21
Szymon napisał(a):Czyżby to oznaczało, że zaprzestałeś przekazywania wiedzy o języku polskim, tudzież literaturze ojczystej (i obcej) kolejnym pokoleniom uczniów?
I tak i nie. Zaprzestałem w "sensie instytucjonalnym" - nie czynię już tego w ramach umowy o pracę. Dla obu stron tak jest wygodniej.
Natomiast nieprzerwanie wsączam jad w młode umysły w ramach prywatnej działalności.
Odpowiedz
#22
Simon napisał(a):Natomiast nieprzerwanie wsączam jad w młode umysły w ramach prywatnej działalności.
Czyli jednak nie stałeś się całkowicie niepraktykującym polonistą :wink: I dobrze. Mimo wszystko emerytura w Twoim wieku, byłaby chyba niewskazana Smile

Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#23
Szymon napisał(a):Czyli jednak nie stałeś się całkowicie niepraktykującym polonistą
Nazwałbym to moim hobby.
Szymon napisał(a):emerytura w Twoim wieku
Żadna emerytura. Pracuję w innej branży.
Odpowiedz
#24
Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienia i chyba już dość tego ::offtopic2:: :wink:

Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#25
Szymon napisał(a):Ja natomiast postanowiłem (przypuszczając, że jesteś Wybitnym Poetą, skoro w taki sposób oceniasz innych) zapoznać się z Twoją Twórczością
Nie wiedziałam, że należy być Wybitnym Poetą, by móc oceniać twórczość innych. ;/
Szymon napisał(a):Ktoś kto tak w y b i t n e Dzieło jak "Ballada o Józiu" popełnić potrafi musi być zaistę znawcą poezji.
Szymon napisał(a):Dziwnym trafem jednakże Kolega Bambuk (jak widać powyżej - naprawdę wybitny Poeta ) wycofał się z niej po jednej wypowiedzi.
Z Twoich wypowiedzi Szymonie jasno wynika, że wyznajesz zasadę: najlepszą obroną jest atak. Widać, że Bambuk mocno uraził Twoją ambicję, a krytyki to Ty nie znosisz. Zgadzam sie jednakże, że Bambuk potraktował Cię dość ostro, może za ostro. Trzeba jednak umieć przełknąć gorzką pigułkę.
Szymon napisał(a):Przynajmniej się wyjaśniło dlaczego przybrałeś właśnie taki pseudonim, Józiu.
Zapewniam Cię, że doskonale pasuje on do Twojej (Nieskromnej) Osoby.
Pudło. Jeśli dokładnie przejrzałbyś forum znalazłbyś prawdziwe źródło tego pseudonimu (pojawiło się kiedyś w jednym z tematów).
Zastanawia mnie tylko kto tutaj jest tą nieskromną osobą. Sądząc po Twoich wypowiedziach mam zupełnie inne zdanie na ten temat.

A propos wiersza muszę przyznać, że mnie nie zachwycił. Jest w miarę poprawny tylko tyle (a może aż?!). Nie oceniałabym go jednakże, aż tak surowo (i złośliwie) jak kolega Bambuk (choć muszę przyznać, że jego pełne ironii wypowiedzi ubarwiły ten temat :roll: )

Pozdrawiam serdecznie
Corchorus
Dajcie żyć po swojemu grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
#26
JUTA napisał(a):Nie wiedziałam, że należy być Wybitnym Poetą, by móc oceniać twórczość innych.
Krytyk i impotent z jednej są parfii
Obaj wiedzą jak,
Lecz żaden nie potrafi


(Jan Sztaudynger)

Ocenianie, a to co napisał Bambuk to są dwie różne rzeczy.
JUTA napisał(a):Widać, że Bambuk mocno uraził Twoją ambicję, a krytyki to Ty nie znosisz.
Naprawdę? Smile Mylisz się, ale chyba i tak Cię nie przekonam :wink:
JUTA napisał(a):Pudło. Jeśli dokładnie przejrzałbyś forum znalazłbyś prawdziwe źródło tego pseudonimu (pojawiło się kiedyś w jednym z tematów).
To był przecież żart. Nie widzę jak na razie powodu dla którego miałbym traktować poważnie Kolegę Bambuka (skądkolwiek by nie pochodził Jego Wspaniały Pseudonim:winkSmile

Tak czy inaczej dziękuję Ci za komentarz.

Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#27
Szymon napisał(a):Krytyk i impotent z jednej są parfii
Obaj wiedzą jak,
Lecz żaden nie potrafi
Szymon - to jest pogląd tak uproszczony, że już bardziej prosty być nie może.
Gdyby tak było - nie istniałaby w ogóle krytyka literacka jako taka.
Odpowiedz
#28
To nie jest pogląd. Ja tylko przytoczyłem fraszkę pióra znanego poety i satyryka. Ale może nie dyskutujmy na ten temat w tym miejscu, bo znowu się rozpęta, dopiero co zażegnana, awantura.

Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#29
Szymon napisał(a):Ja tylko przytoczyłem fraszkę pióra znanego poety i satyryka
Doprawdy - nie musisz mi oznajmiać, kim był Sztaudynger. :lol:
Skoro to nie Twój pogląd (albo pogląd Ci bliski)- to w jakim celu ją przytaczasz? Kiedyś już się powoływałeś na tę samą fraszkę, nie pomnę, ale mniemam, że w tożsamym kontekście.
Szymon napisał(a):Ale może nie dyskutujmy na ten temat w tym miejscu, bo znowu się rozpęta, dopiero co zażegnana, awantura.
Pamiętaj, że to nie ze mną sie awanturowałeś. Big Grin
Ale nie ma sprawy - nie dyskutujmy.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  O relatywizmie słów kilka michalf 2 1,560 08-05-2005, 10:28 AM
Ostatni post: tomekzemleduch

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości