Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
W swej książce pt. "Miłość nie jest nam dana", zawierajacej zapis rozmów ze znanymi postaciami polskiej kultury, autor zamieścił również dwa pośmiertne szkice o parze artystów: Agnieszce Osieckiej i Jacku kaczmarskim.
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):kaczmarskim. Nonono, nieładnie, nieładnie. :mlotek:
:rotfl:
[i]Nie istnieje wszak to, co się nie śni...[/i]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Oj, racja. Ale tak to jest, jak sie wpada na moment i brak czasu by przeczytać, co się napisało.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):A jakieś konkrety? Odsyłam do książki. Najlepiej samemu się przekonać. Moje poglądy "na literaturę" nie zawsze pokrywają się z Masłoniowymi...
Ale sam Masłoń, nawet w tv, przedstawia się jako przyjaciel Jacka, więc szkic jest subiektywny.
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Simon, ale pisze całkiem zgrabnie i dość ciekawie.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Ależ oczywiście. Wcale tego nie neguję.
Jego recenzje, z którymi się często nie zgadzam, są świetnie napisane.
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Mam już tą książeczkę.
Jeśli uda nam się uzyskać zgodę wydawnictwa to niedługo będzie na stronie
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Zobaczcie, czy aby ten szkic nie ukazał się po śmierci JK w "Rzeczpospolitej"
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Zobaczcie, czy aby ten szkic nie ukazał się po śmierci JK w "Rzeczpospolitej" hehe... to samo
Dopiero jak napisałeś to otworzyłam książkę i porównałam
[ Dodano: 1 Marzec 2006, 21:12 ]
Fragment wywiadu z Józefem Henem:
KM: Sądzę, że mimo pańskiej książki ["Mój przyjaciel król. Opowieść o Stanisławie Auguście" - przyp. ann] dla pokolenia dzisiejszych czterdziesto-, pięćdziesięciolatków Stanisław August Poniatowski pozostanie przegranym władcą z "Krajobrazu po uczcie" Jacka Kaczmarskiego, który w tej świetnej i bardzo gorzkiej piosence, cytując królewski akt abdykacji ("Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym..."), rzecz całą puentuje słowami: "Nie ogryźli kości, nie dopili wina, resztek jedzenia szuka pies pod stołem".
JH: Bardzo mi przykro. Jacek Kaczmarski, gdy pisał ten utwór, był młody, zapalczywy, wszystko mu się kojarzyło z emocjami, które właśnie przeżywał. Na pewno później by tego tak nie ujął. Co miał wyrazić w ostatnim słowie król, jeśli nie troskę o "spokojność obywateli"? Boże mój, przyczepili się do tej abdykacji, jakby ona coś zmieniała. Nikogo w Europie to nie obchodziło. Nikt ze współczesnych nie miał o to do niego pretensji. Z wyjątkiem tych właśnie, którzy wcześniej zabiegali o jego detronizację, a nawet skazywali na śmierć. A zresztą, gdyby król nie abdykował, ci sami ludzie oskarżaliby go o to, że nie abdykuje, że z uporem trzyma się tronu. Żadna decyzja nie zadowaliłaby jego wrogów.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
ann napisał(a):Dopiero jak napisałeś to otworzyłam książkę i porównałam Czyli rozumiem, ze w książce Miłość nie jest nam dana" Masłoń zmieścił swój artykuł z 17 kwietnia 2004 pt. " Nie kłam sobie, a nikt ci nie skłamie "
Jeśli tak, to macie to na stronie - i tak bez zgody autora szkicu. Wystarczy więc chyba tylko opisać książkę i dać linka do artykułu.
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Czyli rozumiem, ze w książce Miłość nie jest nam dana" Masłoń zmieścił swój artykuł z 17 kwietnia 2004 pt. " Nie kłam sobie, a nikt ci nie skłamie " Dokładnie !!
Po prostu dorwałam książkę i nie patrząc co tam jest napisałam, że mam :
Paweł Konopacki napisał(a):Jeśli tak, to macie to na stronie - i tak bez zgody autora szkicu. Wystarczy więc chyba tylko opisać książkę i dać linka do artykułu. W takiej sytuacji - oczywiście !!
|