Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jaki miły i mądry...
#1
Czy mógłby ktoś podzielić się ze mną chwytami do piosenki "Jaki miły i mądry facet" Gintrowskiego?

pozdrawiam
Przemek
Odpowiedz
#2
Jaki miły i mądry facet G, D/Fis ,a, e
naprawdę mądry D/Fis
nie z tych przemądrzałych G, D/Fis e
obieżyświat a
co to z niejednego pieca chleb jadł e, D/Fis
wyrozumiały i uprzejmy e, D/Fis
cała anatomia jego twarzy G, a
zdradzała lekki wysiłeke, H, e
ust: e
by mądrzej i grzeczniej do mnie mówić D/Fis, , G, a
oczu: e
by uważniej i uprzejmiej mnie słuchać H, e, H, e
taaaak... G, D/Fis
naprawdę nie mogłem nie napluć mu w mordę a, e, D/Fis
Odpowiedz
#3
Mam nadzieję, że nie jestem jedynym, który dopiero dowiedział się o istnieniu takiej piosenki. Chłopaki, napiszcie coś więcej, proszę.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Odpowiedz
#4
To jest wiersz Bursy - ten styl trudno pomylić z kimkolwiek innym. A co do samej piosenki to obiło mi się o uszy (albo i o oczy), że Gintrowski taką piosenkę śpiewał na jakimś konercie (w ramach Herbertiady czy coś w tym rodzaju)... więc, jak mniemam, jest to piosenka ze słowami Bursy i muzyką Gintrowskiego - poza tym także nic bliższego o niej nie wiem, ale wnioskuję, że to jest chyba jedna z tych piosenek do słów Bursy, która ma się znaleźć na "Kanapce z człowiekiem". Mogę się mylić, rzecz jasna.

Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#5
Tak - to Bursa. Z tym wierszem zapoznałem się dzięki twórczości Mata,któremu udało się zresztą uchwycić ten charakterystyczny styl...
Odpowiedz
#6
Sporo obecnych na Forum listowiczów, było na koncercie w Przemyślu w 2002 roku. Dziwne, że nikt nie rozwiał waszych wątpliwości. Oczywiście, tą piosenkę (napisaną do wiersza Bursy) Gintrowski na koncercie w przemyskim teatrze wykonywał.
Odpowiedz
#7
Ja słyszałem ją na koncercie w Teatrze Małym w Warszawie - chyba w 98 r. Artysta dedykował ją wtedy L. Millerowi.
Pozdrawiam
H.
,,...pierwszy bratu skoczę do gardła,
gdy zawyje: nie wilki już my..."
Odpowiedz
#8
Zgadza się, najpierw zaśpiewał P. Gintrowski piosenkę do słów A. Bursy w Przemyślu w 2002 roku, a następnie podczas koncertu na V Herbertiadzie w 2004 roku. Pozdr.
Odpowiedz
#9
Hubert napisał(a):chyba w 98 r.
Eeee, chyba w 98 to jeszcze jej nie było. W Przmyślu 2002 mówił PG, że to nowa rzecz, która znajdzie się na nowej płycie pod jakże starym tytułem "Kanapka z człowiekiem".

Inna sprawa, że w przypadku PG czasem trudno ustalić, co jest nowe a co tylko odnowione. Choćby dlatego, że niby nowe płyty składają sie w znacznej mierze ze starych piosenek, zazwyczaj tylko na nowo (czytaj: gorzej) zaaranżowanych.
Hubert napisał(a):Artysta dedykował ją wtedy L. Millerowi.
Jak Millerowi, to już na bank nie w 98.
PG ma niestety koszmarny zwyczaj dedykowania piosenek aktualnie urzędującym premierom lewicowym (w r. 98 u władzy był awuesowski czyli centro-prawicowy Buzek).

Kiedyś niewdzięczną rolę dyżurnej dedykacji pełnił "Margrabia Wielopolski". Gintrowski dedykował go Rakowskiemu, potem Oleksemu chyba.
Teraz, jak widać funkcję dedykacji przejął "Miły i mądry facet". O ile "Margrabiego" Czecha, jako wiersz wybitnie beznadziejny, ostatecznie można go było dedykować różnym pzprowsko-eseldowskim palantom (nie szkoda grafomanii na lewicę) o tyle wiersz Bursy jest wyśmienity i PG mógł sobie go zostawić na bardziej godnych przeciwników.

Na marginesie dodam, że maniera upolityczniania rozmaitych śpiewanych tekstów (zwłaszcza Herberta i JK) oraz wyraźny rys kombatancki ("w czasach, gdy wódka była na kartki a w sklepach był tylko ocet...") bardzo mnie o PG irytuje.
Odpowiedz
#10
Paweł Konopacki napisał(a):Dziwne, że nikt nie rozwiał waszych wątpliwości.
Bo dopiero teraz zauważyłem ten wątek...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#11
Dlatego napisałem ,,chyba".
Ale czy PG dedykował piosenki tylko premierom? Czy dedykacja wiązała się z funkcją czy z osobą?
Nie jestem pewien daty, ale osoby LM - tak.
Pozdrawiam
H.
,,...pierwszy bratu skoczę do gardła,
gdy zawyje: nie wilki już my..."
Odpowiedz
#12
data jest błedna i miejsce nie to Smile chyba Smile
PG grał tę piosenkę chyba jeszcze w stodole i harendzie (19.VI.2001) na jubileuszowych koncertach Jacka, grywał ją też siłą rzeczy później, ale ja na żadnym koncercie PG w teatrze małym nie byłem a od 1999mam ten teatr na oku (choc oczywiscie moglem cos przeoczyc).
pozdrawiam
ps. zgadzam sie z Pawlem ze takie dedykacje nie sa za bardzo potrzebne, natomiast opowiesci Gintrowskiego bywaja zabawne-oczywiscie jezeli sie ich nie zna.
Odpowiedz
#13
Paweł Konopacki napisał(a):Teraz, jak widać funkcję dedykacji przejął "Miły i mądry facet". O ile "Margrabiego" Czecha, jako wiersz wybitnie beznadziejny, ostatecznie można go było dedykować różnym pzprowsko-eseldowskim palantom (nie szkoda grafomanii na lewicę) o tyle wiersz Bursy jest wyśmienity i PG mógł sobie go zostawić na bardziej godnych przeciwników.
Dzięki Ci, Pawel, za te madre słowa, no i za rozwianie wątpliwości Smile

Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#14
Paweł Konopacki napisał(a):Kiedyś niewdzięczną rolę dyżurnej dedykacji pełnił "Margrabia Wielopolski". Gintrowski dedykował go Rakowskiemu, potem Oleksemu chyba.
Znając podejście Gintrowskiego do SLD ta dedykacja może dziwić. Czyżby PG uważał, że środowisko b. PZPR: 1. nie myślało na rozkaz i miało własne, niezależne od Moskwy plany, 2. w przeciwieństwie do narodu kierwali się logiką i rozumem, 3. znajdowali się w trudnej, niewidzięcznej sytuacji, 4. ich wysiłek i zasługi nie zostaną w Polsce docenione?

Czy może spiewał im tylko ostatnią zwrotkę?

marek
Odpowiedz
#15
Pewnie wystarczyło, że kojarzyło się z zaborami.
Odpowiedz
#16
Możliwe, że k. ma rację i ze był to koncert w Stodole, bo tam też byłem.
Ale czy na pewno PG nie bywał w Małym?
Kojarzy mi się koncert, na którym opowiadał, jak zaniósł Herbertowi wiersz, który ,,gdzieś znalazł". Wiersz był niepodpisany, jednak PG podejrzewał, ze jego autorem jest Poeta.
Gdy ZH go przeczytał, zażartował sobie z PG mówiąc: ,,nie mój, ale ktoś dobrze mnie podrabia".
PG mówił też, że Herbert przywitał go takimi mniej-więcej słowami: ,,niech Pan popatrzy, Panie Przemku, co narobili ci komuniści. Teraz to oni są jak skąpiec, który po wejściu do domu zauważył, że wlazł w gówno i nie wie, czy ma buty czyścić czy wyrzucić".

Mam nadzieję, że nie pokręciłem niczego :glupek: , ale to chyba było właśnie w Małym. Może ktoś, kto słyszał tę historyjkę i ma lepszą pamięć ode mnie :wstyd: przypomni sobie, gdzie to było.
Pozdrawiam Smile
H.
,,...pierwszy bratu skoczę do gardła,
gdy zawyje: nie wilki już my..."
Odpowiedz
#17
Hubert napisał(a):Może ktoś, kto słyszał tę historyjkę i ma lepszą pamięć ode mnie Wstyd przypomni sobie, gdzie to było.
Historię opowiadał nie raz, np w Toruniu, ja zacytuję zapowiedź do Bajki Ruskiej z Przemyśla 2002:
Cytat:Panie Przemysławie - mówi - no i co ci komuniści zrobili, wie pan, oni tak weszli obiema nogami, bardzo pana przepraszam, w gówno, i tak stoją w tym, bardzo pana przepraszam, gównie, i nie wiedzą co zrobić, bo - mówi - wyjść z tego, bardzo pana przepraszam, gówna, to nie ma o co nóg obetrzeć, a zostawic buty w gównie - żal. Otóż pointa tej historii... pointę tej historii pan Zbigniew zapożyczył oczywiście ze swojego wiersza, jednego z wierszy swoich. A wiersz ten nazywa sie "Bajka ruska"
Odpowiedz
#18
ano wlasnie bo niestety anegdoty PG maja tendencje sie powtarzac a w zasadzie zawsze sa te same Smile ja o koncercie w malym nic nie wiem (raczej bym na niego poszedl gdyby byl) natomiast stodola i harenda sa 100%, anegdoty raczej byly w harendzie ale tu i tu mogl Przemek cos opowiedziec, w harendzie byla chyba premiera Pompeii II, zreszta generalnie koncert w harendzie to bylo spore przezycie choc PG raczej na nim nie blysnal, ale za to Jacek zagral wtedy na maksa, pamietam ze na koniec grali (m.in) Arke Noego ktora zrobila na mnie nieslychane wrazenie-zatem jesli byles w stodole i nie zalapales sie do Harendy to zaluj Smile koncert ze stodoly powinien dobrze pamietac Krasny bo jak pokazala TVP siedzial na nim w pierwszym rzedzie Smile
pozdrawiam
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ofiara - jaki tam jest interwał? trzmiel 29 7,172 08-29-2007, 08:26 PM
Ostatni post: tjk_
  Jaki jest Jacka najlepszy album. białobrzeski 62 18,418 04-01-2005, 03:04 PM
Ostatni post: Przemek
  Jaki utwór?? Michal892 33 11,585 01-05-2005, 09:08 AM
Ostatni post: Tumi

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości