Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
komornik
#1
Dwanaście lat, a może dziesięć
Nie pamiętam już dokładnie.
Ale był bardzo przystojny-
z resztą - nadal jest

Przez pół roku za mną chodził
nim zapytał się czy chcę.
Wystarczyło podejść szepnąć...
Ale, bał się? - Czy ja wiem?

Teraz szybko, bezpośrednio
wchodzi w życie tych biedaków.
Białą kartką i pieczątką
przekreślając ich - ot, tak

Nie przejmuje się nic, a nic
nie ma już skrupułów
już nie kocha tylko rani
wszystkich wokół, siebie też

Nie przystoi mu współczucie
nie wyznacza sobie granic,
a w kawiarni był tak miły
jak gdyby nigdy nic...

Tam w szpitalu ciut przesadził
nie myślałam że jest taki
Przecież kiedyś troszczył się
i opiekował mną..

Kocham ciągle tego drania
mimo wszystko za nim tęsknię
i dlatego oddać chciałam
te pieniądze...

. ...Nie rozumiem
przecież kiedyś był wspaniały..
śmiał się, bawił, dokazywał..

A uczciwość - zwykła - ludzka?
Cóż, podobno nie istnieje...


pierwsza próba pisania "o filmie"
Odpowiedz
#2
No cóz, film oglądałem. Wiersz mi sie nie podoba. Jest zbyt prosty, sformułowania się nei trzymają, wiersz nie sprawia wrazenia spójnego. A pozatym treść opowiedziana w sposób strasznie banalny i dokładny co pozbawia pola do domysłów...

Ps. Film również mnie nie zachwycił.
Odpowiedz
#3
nieśmiało: mi się troszkę podoba. szczegołnie próba "kobiecej narreacji". nie narzuca się, więc pozostawia przestrzeń, nawet uczciwość ludzka "podobno" nie istnieje. Nie zgodziłabym się też ze stwierdzeniem: "jest zbyt prosty". Bardzo lubię teksty bazujące nie na abstrakcji, ale to oczywiście subiektywne odczucia. pozdrawiam : )
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości