Koncert w klubie Tam Tam (Warszawa) 29.XI.2005

[glenkora1]

Chcę bardzo serdecznie podziękować wykonawcom, którzy wczoraj grali na koncercie piosenek Jacka Kaczmarskiego w warszawskim klubie Tam Tam. Niestety nie wszystkich nazwiska pamiętam, za co bardzo przepraszam (przedstawianie artystów średnio się zresztą udawało )), w każdym razie wszyscy byliście świetni. Jestem pod wrażeniem piosenek Jacka w wykonaniu Mirka Czyżykiewicza, który wprowadził publiczność w istny trans zadumy
Pierwszy raz usłyszałam pozostałych wykonawców - jedni do bólu profesjonalni, inni do bólu szczerzy w emocjach - wszystko to razem było bardzo piękne, ciekawe i bardzo Wam dziękuję za taki wieczór.

Edyta Sochacka
glenkora1


(Chyba jeszcze nie ma wątku na ten temat - jeśli jest, a ja nie zauważyłam, to z góry przepraszam)

[ansa]

A czy ktos może napisac coś więcej o Margicie Ślizowskiej? Tzn. czy ona na co dzień para się śpiewaniem, czy jest tzw. amatorką, choc przez duże A? Sposob interpretacji wskazywałby na jakieś doświadczenia teatralne...A że ja lubię tzw. piosenkę aktorską, chętnie poszłabym jakis jej koncert. Niekoniecznie Jackowy. Choc muszę przyznac, że o ile nie przepadam za żeńskimi wykonaniami utworów Jacka, to ją "kupuję" bez oporów. Pamiętam, że była bliżej przedstawiana w ubiegłym roku, ale nie zapamiętałam wiele...

[glenkora1]

Margita gra na fortepianie i śpiewa w zespole Mirka Czyżykiewicza, a jedno i drugie wychodzi jej świetnie. Współpracuje też z teatrem Rampa. Brała udział w Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Bardzo mi było miło jej posłuchać wczoraj, zobaczyć jak wyjdzie w jej wykonaniu "Sen Katarzyny" - byłam pewna, że to zaśpiewa - i wyszedł dość ciekawie. Trudno kobiecie śpiewać Kaczmara, ale niektórym całkiem ciekawie wychodzi.


A ja nie znam tego Artura (?), który śpiewał po Mateuszu, chyba jako drugi. Niestety nie padło tam nawet jego nazwisko. Może ktoś napisze - kto po kim tam występował...?

[Luter]

Ten Artur nosi nazwisko Kaczorek.

KN.

[glenkora1]

Dzięki. A reszta?

PS. Znalazłam trzecią płytkę, dam Ci w kościele 11 XI

[Zeratul]

(Chyba jeszcze nie ma wątku na ten temat - jeśli jest, a ja nie zauważyłam, to z góry przepraszam)

Chyba nie było (a przynajmniej ja też nie znalazłem )
Cieszę się jednak, że sprawdziłaś to przed stworzeniem tematu
Sama nazwa "tematu" też bardzo przejrzyście sformułowana; słowem - więcej takich użytkowników poko: :]

PS. Znalazłam trzecią płytkę, dam Ci w kościele 11 XI

Miało być chyba 11 XII

Pozdrawiam
Zeratul

[keremenos]

Jezli chodzi o koncert, to rzeczywiście był bardzo udany. Żałuje tylko, że na tak zwanym "jam session" nie zostało więcej osób i za wyjątkiem Mateusza, który zagrał kilka piosenek, musiałem śpiewać sam.

Ale mam nadzieje, że nie poszło mi tak strasznie :wink: