Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
A oto jak przyszła z organkami i mrozem
#1
A oto jak przyszła z organkami i mrozem

zawilgotniał księżyc
i zmrok zapadał ciężkimi obcęgami

a że ziemia dziwnym trafem
nie wiedziała
czy to już żarówki
każą
się zbierać
czy jeszcze kwitną
włosy i ramiona
osłonięte
krótko oczekiwanym
podmuchem

a że ludzie nie byli
wcale senni
i wyglądali z upartą wiedzą
w chudych oczach
manny
albo chociaż
zmartwychwstania

to liliowe sińce dnia
ustąpiły łagodnie
zatrzymało się w drobnej
jak kropla tchu chwili
to zjawisko
tak codzienne
że aż niemiłosiernie
piękne

przyszła ona z organkami
obudziła
swą najczystszą grą
śpiące księżniczki
w sercach
zgrzybiałych bezzębnych
i gaje oliwne
w zatwardziałych
brodach
niewymawialnych barbarzyńców
najjaśniejszą melodią
rozbiła mury i kraty
ukazały się łąki
pełne baśni bez złych czarownic
i smoków
tylko z wieczną
przyjaźnią
radością

śmiały się głośno mewy zaklęte
nad ogromnymi morzami
na mapach
z kryształowego papieru

ale potem nawet kaktus zaczął mieć dosyć
wina
takie stało się
po paru
do granic przepełnionych
chwilach
-z dorodnego
zrobiło się pulchne
i smak wsiąkł
tak cicho
że sokół szukał
go z bliska
i nie znalazł

a że nieliczni szczerzy ludzie
marzyli między
orchideami
pod lampionami
i z kupidynami
pod ramię

o chlebie
czerstwym
i o ciemnościach
błotniście
i miarowo
nieprzebytych


a że
możemy tylko być

a i manny
u nas dostatek
a czas nas słucha
i jest go aż za
wiele
odpoczywamy bez ustanku
bez ucieczki

to odeszła
rozczarowana
że uwolniliśmy wbrew
przepowiedniom uczonych w szczęściu
Barabasza
od stóp do głów
umazanego smołą

tak to było kiedy
przyszła
z organkami
i mrozem




IX-X 2003
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#2
byłoby dużo lepsze jako proza poetycka-ułatwiłoby to odbiór, ale ogólne nieźle

POzdrawiam
Agata
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości