Liczba postów: 27
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2005
Reputacja:
0
No właśnie, po feralnym wierszu kotka nic się nie dzieje w tej jakże ciekawej kategorii, no a przecież są tu jeszcze ludzie spragnieni wiadomości o osobie pana Stanisława i jego obecnych poczynaniach. Ktokolwiek widział ktokolwiek wie!
Tym samym wybornie byłoby gdyby ponownie nawiedził forum, ale co uczynic by go do tego zachęcić to nie wiem, chyba tylko tak jak się wzywało Batmana, z tą różnicą że w znaczku będzie S. Jeśli ktoś zna jakieś skuteczniejsze metody to miło by było gdyby je wykorzystał i ściągnał tu bohatera tegoż działu.
Pozdrawiam
pan Czartogromski, znak zodiaku Rak
HASTA LA VICTORIA SIEMPRE!!!
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Pan Stanisław ostatnio był widziany w wątku poświęconym jednemu z koncertów TŁCh - całkiem zresztą niedawno...
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Wiesz Michale, jak ktoś deklaruje się, że ma 6 lat to może mieć kłopoty z czytaniem i orientacją na forum. Należy więc do niego podchodzić z dużą dozą tolerancji :rotfl: .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 3
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
Szanowny Panie!
Informuje, ze w najblisza sobote odbedzie sie koncert w Warszawie w Domu Kultury Srodmiescie Smolna 9 o godzinie 19-Piosenki i wiesze Jacka Kaczmarskiego, w ktorym to biore udzial. Bedzie on powtorzony w tym samym miejscu i o tej samej godzinie 10 grudnia, oraz 13 grudnia o godzinie 20 w Lodzi w "Przechowalni" pp.Poniedzielskich.
W koncercie wystepuja rowniez- Mateusz Nagorski (spiew, gitara) i Kuba Medrzycki (piano).
Dziekuje za zainteresowanie i pozdrawiam Pana serdecznie.
Stanislaw Elsner Zaluski
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 9
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Witam.
Chciałem tylko dwa słowa odnośnie wczorajszego koncertu. Nie zakładam nowego tematu, tym bardziej, że tu pojawiła się o koncercie informacja.
Panowie! Kończyć spotkanie po godzinie, łącznie z 8 minutowym bisem to jest trochę kpina... Rozumiem, że publiczność nie dopisała. Mimo wszystko... lipa! (pod względem długości, wszystko inne w porządku).
Pozdrawiam serdecznie,
Maciek S.
"Mmmmmy mmm mmymmymy, mmmm yhh mmy" - J. Kaczmarski, "Mury"
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Zgadzam się... W godzinę to można wypić dwa piwa, ale chciałoby się żeby koncert trwał nieco dłużej. Chyba się Panom Artystom gdzieś bardzo spieszyło, a może organizator nie pozwolił grać dłużej? Z drugiej strony to co wydziergali całkiem przyjemnie zabrzmiało.
Remek
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Trza było do Kielc jechac, koncert trwał ponad 3 godziny i był na najwyższym poziomie.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 9
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Trza było do Kielc jechac, koncert trwał ponad 3 godziny i był na najwyższym poziomie.
Zazwyczaj cofam się w czasie żeby posłuchać na żywo w oryginale, ale ostatnio coś mi wehikuł szwankuje.
"Mmmmmy mmm mmymmymy, mmmm yhh mmy" - J. Kaczmarski, "Mury"