Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Łot Ar Ju Lisning Tu Rajt Nał...?
#61
Ja słucham akurat symfonii Gustava Mahlera nr 1 D-dur "Tytan". Nie ma to jak klasycy Wink.
#62
Raz Dwa Trzy - Trudno nie wierzyć w nic. ;/

Pozdrawiam, Rugnar.
No words ? No, no words this time...
#63
brzeczenie wiatraczka i cisza po muszce w szklance lemosoku
a tak na marginesie, zabiłem dziś pierwszego komara w tym roku
przynajmniej tak cholera wygladał
#64
:]. Może jakiś mutant ?

Eric Clapton & Mark Knopfler - Same old blues (Live).

Pozdrawiam, Rugnar.
No words ? No, no words this time...
#65
zdewociały dewiat-ekspert od wielkiego prania-brania.

czyli do bani lub kanistra.

Pozdrawiam, Ucho
#66
"Epitafium dla Jesienina" - genialne Smile
#67
Dissection - Heaven's Damnation \ A Land Forlorn
dwa utwory lecace u mnie non stop od wczoraj... melodia, agresja i ogolne piekno Wink
nie wiem, czy jestem, czy się odbywam
#68
Leonard Cohen - Famous Blue Raincoat.

Pozdrawiam z Krakowa, Rugnar.
No words ? No, no words this time...
#69
Northland - Czernoboh
"w naszym lesie spia poganie, nasi dzielni praslowianie"

Big GrinBig Grin:Big GrinBig Grin
nie wiem, czy jestem, czy się odbywam
#70
niczego Tongue
#71
Anaal Nathrakh: "Submission Is For The Weak"
bardzo prawdziwy tytul ;]
nie wiem, czy jestem, czy się odbywam
#72
Ja sobie słucham Metallici - "holier than thou", a za chwilę "The Unforgiven" Smile Smile Smile
"za oknem nic nie ma,
więc trzymam się ciebie rękami obiema,
by wiedzieć że chociaż ty jesteś"
#73
"Requiem polskie" Pendereckiego - niesamowite Smile.
#74
Michal892 napisał(a):Ja sobie słucham Metallici - "holier than thou", a za chwilę "The Unforgiven" Smile Smile Smile
The Unforgiven (I i II) rządzi. Poza tym oczywiście Nothing..., Turn the page i wiele innych.
A pomyśleć, że kiedyś nie lubiłem metalu, aż kumpel wziął na biwak S&M Big Grin
A co do "aktualnego słuchania" to Requiem rozbiorowe (dopiero dorwałem - dzięki Szamanowi) - wymiata.

Pozdrawiam
Zeratul

P.S. A co do zbychowego 2+2=7 to mój wykładowca algebry (jak i większość matematyków) odpowiedziałby: "To zależy jak zdefiniujemy działanie '+'" Big Grin
Algebra jest wspaniała Confusedpoko:
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
#75
skończysz z tą matematyką? :ban:
#76
Wojny wybuchały już z różnych powodów - może teraz będziemy bić się pod hasłem: "Matematyko! Masz być, czy też nie być?". Bo Ann już chyba za niedługo będzie strzelać do każdego, kto przy niej wspomni o całkach, równaniach itp. Wink Strach pomyśleć, co będzie, jeśli biedna pani ekspedientka powie w spożywczaku: "Pięć złotych plus dwa czterdzieści, to będzie w sumie siedem czterdzieści"... Teksańska masakra piłą mechaniczną? Wink
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
#77
ann napisał(a):skończysz z tą matematyką? :ban:
Po pierwsze: Bardzo lubię matematykę (dopóki nie muszę jej zdawać Big Grin)
Po drugie: to Zbych zaczął z 2+2=7 (chociaż on nie może dostać bana - zaczynam rozumieć dlaczego się nie zarejestrował :twistedSmile
Po trzecie: w przesławnym Regulaminie forum nie ma punktu: Zabronione są jakiekolwiek dyskusje o matematyce, więc nie ma podstawy prawnej do bana (kolega Szaman jako prawnik może mnie tu chyba poprzeć :] )

Pozdrawiam
Zeratul

P.S. Nie wściekaj się tak Ann, wiem że wzyscy mamy obniżoną tolerancję na skutek sesji, ale żeby zaraz :ban: ?
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
#78
Zeratul, Szaman.... ale skoro matematyczne dyskusje nie są zrozumiałe dla części forumowoczów, to skąd mamy wiedzieć, że nas nie obrażacie? :wink:
#79
Ann... uwierz mi... Ja też nie rozumiem Smile... Też jestem humanistą i z matmą mam mało do czynienia. Ale nie czuję się obrażony...
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
#80
Zeratul napisał(a):A pomyśleć, że kiedyś nie lubiłem metalu, aż kumpel wziął na biwak S&M Big Grin
a to od kiedy nowa metallica ma cos wspolnego z metalem?

Secrets Of The Moon - Carved In Stigmata Wounds
nie wiem, czy jestem, czy się odbywam
#81
Zeratul, na calym niezmierzonym obszarze matematyki wiedzialem tylko jedno, ze dwa plus dwa równa sie cztery. I jeszcze to Ci za duzo, jeszcze to chcesz mi odebrac???!!!!!! Naprawde wstyd!
#82
zbych napisał(a):Zeratul, na calym niezmierzonym obszarze matematyki wiedzialem tylko jedno, ze dwa plus dwa równa sie cztery. I jeszcze to Ci za duzo, jeszcze to chcesz mi odebrac???!!!!!! Naprawde wstyd!
Przykro mi zbychu, ale taki już jestem wredny.
Mnie spotkało to samo więc muszę się na kimś wyżyć :wink:
Nie martw się, nie będę się już znęcał nad biednymi humanistami - lepiej nie testować cierpliwości Ann :niepewny:

Armagedda napisał(a):a to od kiedy nowa metallica ma cos wspolnego z metalem?
A od kiedy liczysz "nową" metallicę, dla mnie S&M to jeszcze stara.
Na pewno jest lepszy od Saint Anger i tej całej "reaktywacji".

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
#83
Zeratul napisał(a):A od kiedy liczysz "nową" metallicę, dla mnie S&M to jeszcze stara.
Na pewno jest lepszy od Saint Anger i tej całej "reaktywacji".
nowa metallica zaczela sie na plycie "Metallica", stara trwala do "And justice for all". Ja nic nie mam do ich nowych dokonan, takie reload jest swietne, ale nie odpowiada mi nazywanie tego metalem ;]

u mnie:
Rota; Maszeruja Strzelcy; Marsz, Marsz Polonia
nie wiem, czy jestem, czy się odbywam
#84
Armagedda napisał(a):nowa metallica zaczela sie na plycie "Metallica", stara trwala do "And justice for all". Ja nic nie mam do ich nowych dokonan, takie reload jest swietne, ale nie odpowiada mi nazywanie tego metalem ;]
Ja tam uważam, że nawet "nowa" Metallica (nie licząc "reaktywacji") to lepszy metal niż taki np. SoaD czy Korn, którymi katuje mnie moja kochana siostrzyczka ™.
Ale nie będę się kłócił - może po prostu mam wypaczony gust 8)

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
#85
Zeratul napisał(a):
Armagedda napisał(a):nowa metallica zaczela sie na plycie "Metallica", stara trwala do "And justice for all". Ja nic nie mam do ich nowych dokonan, takie reload jest swietne, ale nie odpowiada mi nazywanie tego metalem ;]
Ja tam uważam, że nawet "nowa" Metallica (nie licząc "reaktywacji") to lepszy metal niż taki np. SoaD czy Korn, którymi katuje mnie moja kochana siostrzyczka ™.
Ale nie będę się kłócił - może po prostu mam wypaczony gust 8)

Pozdrawiam
Zeratul
Wiesz, problem lezy w tym, ze Korn i Soad tez z metalem maja niewiele wspolnego. Metal to rozglegly gatunek i rozciaga sie od wczesnych plyt Iron Maiden i Metallica, przez Venom, Bathory, Sodom, Kreator, Destruction, po Gorgoroth, Barathrum, Motorhead, Watain i Armagedda... Ale ni wszystko co ma gitare i dracego gebe wokaliste to od razu metal, czesciej hardrock, bo np. Limp Bizkit w zadnym wypadku metalowe nie jest.
Zreszta, nie interesuje mnie to, ja sie na muzyce nie znam

leci - Papa Roach: "Getting Away With Murder"
nie wiem, czy jestem, czy się odbywam
#86
Myśle że ten temat jest strasznie fajny i potrzebny. Mimo tego ze jest tu oczywiste nabijanie postów, to można się podzielić tym co w duszy gra.
I tak u mnie od dwóch dni nieprzerwanie :wink: leci
Led Zeppelin - Stairway to heaven
Przepiękna ballada rockowa... :wink:
Pozdrawiam
#87
A w moim napędzie obraca się płytka "Queen Greatest Hits I", za chwilę (no może taką trochę dłuższą Wink ), polecą pewnie następne dwie części "Greatest Hits", choć jeszcze nie wiem czy mam ochotę na III, bo dzisiaj jakoś nie będę miał chyba nastroju na słuchanie gościnnych występów na tej płycie artystów "spoza" Queen'u Wink .


PS. Patrzmy na posty i ludzi na tym forum nie przez pryzmat ilości postów, lecz ich jakości Wink .

Pozdrawiam Big Grin .
#88
mike_di napisał(a):A w moim napędzie obraca się płytka "Queen Greatest Hits I
Uwielbiam Freddiego.
Sama słucham w tym momencie "10 Łatwych Utworów Na Fortepian" Preisnera.
Kim jest ten człowiek, który ciągle za mną idzie?
#89
A u mnie leci składanka przebojów Rock'n'Rollowych Big Grin
Bill Haley& His Comets, Neil Sedaka, Little Richard...mmm... :roll: :rotfl:
"Pod Zawratem sobie tuptam, patrzę: trup tu, patrzę: trup tam"
#90
A ja sobie słucham "The Clash - London Calling" i dobrze mi z tym...
"Bestia przecież drapieżna aż strach!
Ach ach! ach ach!
Drapieżna aż strach."


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości