Liczba postów: 1,305
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):E tam, w Rosji wszystko jest możliwe. Oczywiście posiadanie kochanków nie byłoby wystarczającym powodem, ale wystarczyłoby gdyby się znalazł silny konkurent do tronu. Zamachy stanu były tam na porządku dziennym. Dobra ma zacna przyjaciółko,proponuje kompromis i tak w tej sprawie nie dojdziemy do jednoznacznej odpowiedzi :piwko:
[color=green][b],,Trzeba wciąż żywić nadzieje jakąś
wbrew sobie sobą żywić ją trzeba''[/b][/color]
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Dobrze, nie ma problemy, nie musimy kontynuowac tej dyskusji
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
radziu_88 napisał(a):ak czy siak wychodzi na to,że to byłby koniec jej rządów więc to nie zmienia moim zdaniem sensu piosenki wtedy jak sam tytuł piosenki: "Sen Katarzyny II" wskazuje nam głównie postać carycy. jeśli zatem zmiana znaczenia jednego słowa wpływa tu istotnie na tą postać - żyć albo nie żyć.
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):co innego przestać rządzić, a co innego przestać żyć. Zmiana jest istotna. właśnie
radziu_88 napisał(a):Nie sądzę,żeby Katarzyna II mogła stracić głowę nie chodzi o to, co sądzisz, lecz o to, co w rzeczywistości (nawet teoretycznej) mogłoby się wydarzyć - skąd możesz mieć pewność?
radziu_88 napisał(a):myślę,że jej pozycja była na tyle silna żeby nie odważono się tego zrobić niekoniecznie.
z resztą Kaczmarski (może) chciał przedstawić, że determinaca v upór v niezaspokojona ambicja etc., może ją doprowadzić do śmierci
misiek-st napisał(a):Chyba "żądz" jo. chyba jo. nie jestem dobra w te klocki, ale spoko
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):E tam, w Rosji wszystko jest możliwe. no właśnie - Lucynka ma rację
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Zamachy stanu były tam na porządku dziennym. w każdym razie Markowa zna się na tym i wie, co mówi
radziu_88 napisał(a):i tak w tej sprawie nie dojdziemy do jednoznacznej odpowiedzi nie chodzi nawet o to. aby odpowiedz była jednoznaczna... w końcu to forun dyskusyjne i dyskusja jest wskazana... szkoda, że tak późno - minęło sporo czasu, kiedy o to pytałam, ale spoko )
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):nie musimy kontynuowac tej dyskusji ja tam nadal mam ochotę )
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne
Kuszą usta czerwieńsze
Niż wino.
A niżej, o nieba..."
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
natkozord napisał(a):Markowa:) napisał(a):E tam, w Rosji wszystko jest możliwe. no właśnie - Lucynka ma rację Markowa:) napisał(a):Zamachy stanu były tam na porządku dziennym. w każdym razie Markowa zna się na tym i wie, co mówi Nie no nie przesadzajmy, aż taką alfą i omegą nie jestem, wiem jednak coś niecoś. Więc możemy Natko dyskutować tylko o czym skoro się w tym miejscu zgadzamy?
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
no to może o tym, komu najbardziej zależało na śmierci Katarzyny? czy moze lepiej o tym nie, bo ich było zbyt wielu?
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne
Kuszą usta czerwieńsze
Niż wino.
A niżej, o nieba..."
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Hmmm, musiałabym odkopac jej biografię, żeby byc tu zupełnie poprawną, ale jak każda caryca miała swoich wrogów, choćby Pugaczowa (przywódce powstania chłopów) i wielu dworskich zdrajców, spokojnie mozna uznać, że nie jednen miał jej dość...
[ Dodano: 7 Listopad 2006, 16:47 ]
szczególnie, że tak na prawdę miała na imię Zofia i była Niemką ze Szczecina...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 438
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):szczególnie, że tak na prawdę miała na imię Zofia :niespodzianka: ale dlaczego szczególnie ??
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Nochodziło mi raczej o to, że z pochodzenia była Niemką, a imię zmieniła wraz z wiarą.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 38
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Ja myślę, że jeśli byłaby wersja z utratą głowy to byłoby to nawiązanie do ścięcia Ludwika XVI we Francji w czasie rewolucji. W tym momencie faktycznie zmienia się w jakiś sposób sens. Bo nie jest to poprostu detronizacja, ale przewrót za którym w domyśle mogłaby iśc nawet zmaina ustroju a to pociąga za sobą upadek imperium. Tak mi się wydaje. A w dodatku biorąc pod uwagę, że piosenka pierwszy raz ukazała się w programie muzeum traktujacym o powtarzalności historii. Choć z rodzi się pytanie w jaki sposób miałoby do tego dojść.
Kiedy idę,to idę.Jeśli przyjdzie mi walczyć,jeden dzień nie będzie lepszy od drugiego,by umrzeć.Bo nie żyję ani w przeszłości,ani w przyszłości.Istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Eryk napisał(a):A w dodatku biorąc pod uwagę, że piosenka pierwszy raz ukazała się w programie muzeum traktujacym o powtarzalności historii. Chyba nie w "Muzeum".
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Eryk napisał(a):A w dodatku biorąc pod uwagę, że piosenka pierwszy raz ukazała się w programie muzeum traktujacym o powtarzalności historii. Pojawiła się w "Krzyku", a chociaż nie jest to tak bardzo album z głównym, przewijającym się motywem, to w sumie to drugie zakończenie by jak dla mnie do idei "Krzyku" bardziej przemawiało.
Dlaczego? Ano, "Krzyk" możliwy jest bardziej w chwili przejściowej a sytuacja zamachu stanu ze ścięciem i detronizacją jest bardziej przejściowa niż sama detronizacja (dobra, wiem, że trochę pomotałam, ale sens chyba jasny )
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
natkozord napisał(a):"- Stój Katarzyno! Koronę Carów
Sen taki jak ten może Ci z głową zdjąć!
Gdyby się taki kochanek kiedyś znalazł
- Wiem! Sama wiem! Kazałabym go ściąć!"
więc powtarzam moje pytanie - czy ktoś kiedyś słyszał takie wykonanie zakończenia tej piosenki? bo to zmienia jej sens... chyba nie jestem jedyna? Tak - istnieje taka wersja - mam taką zgraną z jakiejś starej kasety do wiadomego formatu.
Z3W
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 38
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
tmach napisał(a):Chyba nie w "Muzeum". :wstyd: Pardon. Pomyliłem się. przepraszam.
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Eryk napisał(a):nawiązanie do ścięcia Ludwika XVI we Francji w czasie rewolucji. W tym momencie faktycznie zmienia się w jakiś sposób sens. Bo nie jest to poprostu detronizacja, ale przewrót za którym w domyśle mogłaby iśc nawet zmaina ustroju a to pociąga za sobą upadek imperium. Nie sądzę, aby w tym momencie historii Rosji było to możliwe, zmaina cara tak, ale nie samej idei caratu. jakby się bliżej przyjrzeć to nawet po Rewolucji też był carat, tylko czerwony, a teraz mamy cara, który się tytułuje prezydentów, forma rządów wciąż ta sama, albo mocno zbliżona.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Więc możemy Natko dyskutować tylko o czym to dlaczego Kaczmarski zaśpiewał "Sen Katarzyny II" właśnie w tej wersji, a nie jak w pierwowzorze? czy zrobił to umyślnie? jeśli tak to dlaczego?
Eryk napisał(a):W tym momencie faktycznie zmienia się w jakiś sposób sens. ufff, nie jestem sama
Nowhere Woman napisał(a):Pojawiła się w "Krzyku", no nie ważne gdzie się pojawiła...
Zygmunt3Waza napisał(a):Tak - istnieje taka wersja - mam taką zgraną z jakiejś starej kasety do wiadomego formatu. a mogłabym się dowiedzieć, kiedy, gdzie, przy jakich okolicznościach Kaczmarski zaśpiewał takową wersję?
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne
Kuszą usta czerwieńsze
Niż wino.
A niżej, o nieba..."
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
Niestety nie wiem tego. Ja ją (tę wersję) zgrałem gdzieś na początku lat '90 od jakiegoś znajomego, który pewnie ją miał z czasów "podziemnych" - tym niemniej jakość jest dość dobra i brzmi raczej jak nagranie studyjne. Taki to już urok tamtych czasów, że nie bardzo wiadomo co, skąd i dlaczego . Wersja ta nie ma żadnej zapowiedzi jest tylko piosenka saute .
Z3W
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
a wiadomo może, czy JK wykonywał kiedyś, może publicznie, tą wersję "Snu Katarzyny II"?
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne
Kuszą usta czerwieńsze
Niż wino.
A niżej, o nieba..."
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
Właśnie sobie przesłuchałem tą wersję. Z barwy głosu może wynikać że jest to dość wczesna wersja taka "przedkrzykowa".
Z3W
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Zygmunt3Waza napisał(a):Z barwy głosu może wynikać że jest to dość wczesna wersja taka "przedkrzykowa". czyli między 78 a 81...
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne
Kuszą usta czerwieńsze
Niż wino.
A niżej, o nieba..."
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 38
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Nie sądzę, aby w tym momencie historii Rosji było to możliwe, zmaina cara tak, ale nie samej idei caratu. jakby się bliżej przyjrzeć to nawet po Rewolucji też był carat, tylko czerwony, a teraz mamy cara, który się tytułuje prezydentów, forma rządów wciąż ta sama, albo mocno zbliżona.
Mi się nie wydaje, żeby chodziło o to czy to możliwe było faktycznie. Kaczmarskiemu chodzi o pewien symbol (oczywiście moim zdaniem). Utrata głowy przez władcę ma nie wskazywać na to co będzie potem, ale na fakt samej mozliwości upadku imperium.
Kiedy idę,to idę.Jeśli przyjdzie mi walczyć,jeden dzień nie będzie lepszy od drugiego,by umrzeć.Bo nie żyję ani w przeszłości,ani w przyszłości.Istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Eryk napisał(a):Utrata głowy przez władcę ma nie wskazywać na to co będzie potem, ale na fakt samej mozliwości upadku imperium. Ale ja powtarzam, że według mojej wiedzy starta korony i głosy przez Katarzynę wcale nie oznaczałaby możliwości upadku imperium, nie w sensie amiany systemu politycznego.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
|