Sen Katarzyny II

[Szymon]

Tu się zgadzam - przepraszam za nieścisłość - chodziło mi o ten konkretny przypadek.

Pozdrawiam serdecznie.

[cara]

A teraz powiem wam coś zabawnego. Stanisław Poniatowski wcale nie był pierwszym kandydatem na kochanka Katarzyny. Tak naprawdę jej kochankiem zostać miał Adam Kazimierz Czartoryski. Ba nawet kilka razy specjalnie się w tym celu spotkali ale Katarzynie nei przypadł on do gustu ( jemu ona z resztą też ) i w końcu pało na Stasia ( ten już katarzynie podobał się bardziej). Prawda jest taka że do rozbiorów polski wcześniej czy później przy takim za przeproszeniem ,, burdelu" jaki był w rzeczpospolitej dojśc musiało i nie winiła bym za to biednego Stasia który miał tego pecha że był złym królem w złym czasie.

[misiek-st]

Sorry że się wtrącę...

pało na Stasia

Spoko

katarzynie

Spoko...

do rozbiorów polski

rzeczpospolitej

Ale to już chyba przesada... ;/

Skądinąd czytam ten temat z fascynacją. Czy ktoś z Was zna pracę (niedoszły doktorat) Karola Zbyszewskiego pt. Niemcewicz od przodu i tyłu :?:

[Szymon]

A ja i tak uważam, że lansowanie teorii jakoby erotyczne umiejętności Stanisława Augusta nie współgrały z zapotrzebowaniam carycy w tej materii miało jakikolwiek wpływ na rozbiory Polski jest niewiarygodnym wręcz upraszczaniem historii. Co do małych liter to wierzę, że Cara (cara? :wink: ) uczyniła to całkowicie przypadkowo - przynajmniej jeśli chodzi o Polskę, Rzeczypospolitą.

Pozdrawiam serdecznie

[adme]

ale prawidłowa pisownia to Rzeczypospolitej, to dwa błędy w jednym :]

[cara]

Mam nadzieję ze wybaczycie mi ten błąd - nie wynika on bynajmniej z nieuctwa ani z barku znajomości historii ( aż wsytyd się przynać że ją studjuję ale poprostu z pośpiechu. Co zaś się tyczy braku dużych liter czy literówek to pragne poinformować że lepiej nie bezie po straszy ze mnie dysortografik. Za Polskę przepraszam - rzecz jasna Rzeczypospolita.

[Artur]

Co zaś się tyczy braku dużych liter czy literówek to pragne poinformować że lepiej nie bezie po straszy ze mnie dysortografik.

Ja też... ma dole masz przycisk pisownia

[MacB]

Rzeczypospolitej, to dwa błędy w jednym

Za Polskę przepraszam - rzecz jasna Rzeczypospolita

A według mojej wiedzy dopuszczalne są obie wersje: Rzeczpospolitej i Rzeczypospolitej.
Słowem: jeden błąd - wielkiej litery.

[Mamut]

Ależ Panwie i Panie, może za bardzo zboczyliśmy z tematu i za chwilę zaczniemy się licytować kto jakie miał oceny z polskiego na poszczególnych szczeblach edukacji. Ja przyznaję się bez bicia, że zawsze mam 3/4 bo jakaś straszna senność mnie ogarnia gdy moja pani profesor zaczyna dyktować notatkę czego rezultatem jest zeszyt chudszy o jakieś 75% niż w przypadku moich kolegów z klasy. I zawsze za to dostaję jedynki tak to już jest w technikum leśnym

[adme]

Maćku - tak, Rzeczpospolitej jest prawidłowe jeśli mówisz o gazecie

[Szymon]

Jeśli o mówimy o państwie, w którym mamy zaszczyt (albo i nie zaszczyt) mieszkać obecnie, to nazywa się ono "Rzeczpospolita Polska", Adme.

Pozdrawiam serdecznie

[MacB]

Maćku - tak, Rzeczpospolitej jest prawidłowe jeśli mówisz o gazecie

Nie, adme. Jest to też prawidłowe i w odniesieniu do nazwy naszego państwa.

[ Dodano: 03-12-2005, 20:30 ]
Natomiast Szymon, tak dbały o poprawność, nie ustrzegł się błędu w tym zdaniu:

Co do małych liter to wierzę, że Cara (cara? Wink ) uczyniła to całkowicie przypadkowo - przynajmniej jeśli chodzi o Polskę, Rzeczypospolitą.

[adme]

Szymon - wiem, ale zrost to zrost...

[MacB]

Eeee - sam taki mądry nie jestem. Powtarzam opinię za moim (nie ukrywam, że największym) autorytetem w tej dziedzinie - prof. Janem Miodkiem.

[Szymon]

O czym Wy właściwie mówicie, bo się nieco zgubiłem? Jaki zrost, Adme? :wink:
Maćku - gdzie tam jest błąd (tzn. wierzę, że jest - tylko go nie widzę)?

Pozdrawiam serdecznie

[MacB]

Użyłeś biernika z "y" w środku - błąd.

[adme]

Szymon - napisałeś mi jak się nazywa kraj w którym mieszkam, ale ja naprawdę wiem jak on się nazywa, ale RZECZPOSPOLITA to zrost piszesz olimpiadę z polskiego a nie wiesz co to zrost ? Jeśli "Rzeczpospolitej" jest prawidłowe to znaczy, że naprawdę świat się wali - choć Miodka nie lubię, ale jeśli tak napisał to pewnie zostało to uprawomocnione. Generalnie zasada jest taka, że jeśli pierwszy człon zrostu jest odmienny to z tego korzystamy

[MacB]

To może jeszcze mały test. Napisz pełną nazwę naszego państwa w dopełniaczu i narzędniku.

[Strzelec]

To może jeszcze mały test. Napisz pełną nazwę naszego państwa w dopełniaczu i narzędniku.

To już trochę inna sprawa. Wyraz Polska w wyrażeniu "Reczpospolita Polska" jest przymiotnikiem (Rzeczpospolita jaka? Polska).

Dlatego nie mówi się:

• Konstytucja Rzeczyposolitej Polski
  
• To przysługuje Rzeczypospolitej Polsce
  
• Szanujemy Rzeczpospolitą Polskę
  
• Mieszkam w Rzeczypospolitej Polce.

A jesli chodzi o "y" w wyrazie Rzeczpospolita, to przychylałbym się do opinii adme. czyli, że to "y" sie jednak pojawia (kogo? czego? o kim? o czym? Rzeczypospolitej)

[MacB]

Dlatego nie mówi się

Zgoda.

A jesli chodzi o "y" w wyrazie Rzeczpospolita, to przychylałbym się do opinii adme. czyli, że to "y" sie jednak pojawia

Zgoda, ale...nie musi. Dlatego Szwecja prowadziła wojnę zarówno z Rzecząpospolitą Polską (jak chce adme) jak i z Rzeczpospolitą Polską (jak dopuszcza norma, o czym wiem od prof. Jana Miodka)

I jeszcze jedno pytanie do adme.
Skoro

zasada jest taka, że jeśli pierwszy człon zrostu jest odmienny to z tego korzystamy

to czemu:

Rzeczpospolitej jest prawidłowe jeśli mówisz o gazecie

?

[cara]

Już śpieszę wyjaśnić że to ,, y" było nie umyślne i wyniakło z faktu że miałam zamiar nieco zażartować gdyż jest to dość pospolity bład jaki robi się w tym słowie. Strzelec ma rację -że w niektórych odmianach y było jest i będzie prawidłowie w pełnej nazwie naszego kraju. Obiecuje że postaram się więcej nie drażnić językowych purystów i nie robić sobie żartów z nazwy naszej pięknej ojczyzny. Nie przypuszczałam że wywołam taką dyskusję z Kaczmarskim nie związaną. Jeszcze raz apeluję byście odrzucili ,, szkiełko i oko" i zwracali uwagę raczej na treść niż na formę moich wypowiedzi. A trybu sprawdzania pisowni jak nie było tak nie ma

[Tarko]

. A trybu sprawdzania pisowni jak nie było tak nie ma

Jest, jest już od dawna. Na dole, obok przycisków "wyślij" i "podgląd"

PS. Mam nadzieję, że w tym krótkim poście udało mi się ustrzec od błędów :lol: :wink:

[Simon]

się ustrzec się

:lol:

[Tarko]

Simon, Już poprawione, ciiii :lol:

[Szymon]

A co powiecie na przykład na to:

Informacja o współpracy i stanie czystości wód granicznych pomiędzy Rzeczypospolitą Polską i Republiką Słowacką w okresie ostatniego dziesięciolecia



Pozdrawiam

P.S. Adme - nigdy mnie nie bawiło przyswajanie teoretycznej wiedzy o języku.

[adme]

"Rzeczypospolitą" jest na pewno nieprawidłowe
MacB - pisałam na intuicję. A teraz sprawdziłam i mogę się wypowiedziec - otóż jeśli pierwszy człon zrostu jest odmienny to powinniśmy, ale nie musimy go odmieniać (Wielkanocy lub Wielkiejnocy). Druga wersja, czyli bez odmiany pierwszego członu, nie jest (według pani Alicji Nagórko i pana Krzyżanowskiego ) poprawna w przypadku nazw państw i miast (np Białegostoku, Rzeczypospolitej) Ale to się w sumie też mogło od tego 1999 roku, z którego mam wydanie pani AN, zmienić

[Szymon]

W oficjalnych międzynarodowych umowach jest "Rzeczypospolitą", Adme.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kbn.gov.pl/miedzyn/6pr/memo.html">http://www.kbn.gov.pl/miedzyn/6pr/memo.html</a><!-- m -->

Dopuszcza taką formę także Nowy Słownik Ortograficzny PWN, (Warszawa 2000, str.688)

No i co Ty na to? Czy aby "na pewno nieprawidłowe"?

Pozdrawiam

[MacB]

W oficjalnych międzynarodowych umowach jest "Rzeczypospolitą", Adme

Błąd!

MacB - pisałam na intuicję. A teraz sprawdziłam...

Ja z kolei sprawdziłem w SŁOWNIKU OJCZYZNY POLSZCZYZNY z 2002 roku, a jak jest z tzw. "normą językową", to oboje wiemy - zmienną jest
Co ciekawe - drążąc temat zrostów (za Twoją, adme, sprawą) dalej - doczytałem, że przywoływany tu przeze mnie jako autorytet Jan Miodek stwierdza, iż właśnie trwałość danego zrostu w naszym języku skutkuje możnością nieodmieniania pierwszego członu!
Przykładem: Wielkanocy w przeciwieństwie do Krasnegostawu.
Pewnie nasza Rzeczpospolita też taką trwałością zrostu się charakteryzuje, stąd umowy między Rzeczpospolitą.
Swoją drogą przykład podany przez Szymona jest dość symptomatyczny; nigdy nie spotkałem (nie, żebym wiele takich umów czytał! ) umowy między Rzecząpospolitą Polską. Ciekawe jak to naprawdę wygląda w tych umowach.

[Szymon]

Myślę, że następujący cytat z Nowego Słownika Ortograficznego PWN (Warszawa 2000, str.688) rozstrzygnie wszelkie wątpliwości. Oto hasła "rzeczpospolita" i "Rzeczpospolita Polska":

rzeczpospolita DCMs. rzeczypospolitej (a.rzeczpospolitej), B. rzeczpospolitą, W. rzeczypospolita a. rzeczpospolita N. rzecząpospolitą (a.rzeczpospolitą); rzeczypospolite a.rzeczpospolite, rzeczypospolitych: rzeczpospolita szlachecka, ale: Rzeczpospolita Polska, Polska Rzeczpospolita Ludowa, Rzeczpospolita Krakowska, Rzeczpospolita Babińska [132]

Rzeczpospolita Polska Rzeczypospolitej Polskiej (a. pot. Rzeczpospolitej Polskiej), Rzecząpospolitą Polską (a.pot. Rzeczpospolitą Polską) (skrót: RP)

A co do umów:

Traktat między Królestwem Belgii, Królestwem Danii, Republiką Federalną Niemiec, Republiką Grecką, Królestwem Hiszpanii, Republiką Francuską, Irlandią, Republiką Włoską, Wielkim Księstwem Luksemburga, Królestwem Niderlandów, Republiką Austrii, Republiką Portugalską, Republiką Finlandii, Królestwem Szwecji, Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej (Państwami Członkowskimi Unii Europejskiej) a Republiką Czeską, Republiką Estońską, Republiką Cypryjską, Republiką Łotewską, Republiką Litewską, Republiką Węgierską, Republiką Malty, Rzecząpospolitą Polską, Republiką Słowenii, Republiką Słowacką dotyczący przystąpienia Republiki Czeskiej, Republiki Estońskiej, Republiki Cypryjskiej, Republiki Łotewskiej, Republiki Litewskiej, Republiki Węgierskiej, Republiki Malty, Rzeczypospolitej Polskiej, Republiki Słowenii i Republiki Słowackiej do Unii Europejskiej, podpisany w Atenach w dniu 16 kwietnia 2003 r. (Dz.U. 2004 nr 90 poz. 864)


Pozdrawiam

[adme]

MacB - cóż, jak widać w tej dziedzinie, jak w każdej innej, ile autorytetów tyle zasad