11-01-2005, 06:19 PM
Aniechto napisał(a):Poetą?Poetą, malarzem, kompozytorem - artystą po prostu. Oczywiście

Jęśli Dzieło jest piękne i artysta opublikuje je, ma ono szansę na niesmiertelność

Zagadki
|
11-01-2005, 06:19 PM
Aniechto napisał(a):Poetą?Poetą, malarzem, kompozytorem - artystą po prostu. Oczywiście ![]() Jęśli Dzieło jest piękne i artysta opublikuje je, ma ono szansę na niesmiertelność ![]()
11-01-2005, 08:03 PM
Simon napisał(a):Pięciu braci: Adam, Adaś, Adolf, Adek i Alojzy postanowili iść do kąpieli. Ponieważ to postanowienie nie było jednoczesne, gdyż każdy z braci był starszy od następnego o tyle, ile najmłodszy miał lat przy narodzeniu najstarszego - ojciec pięciu braci dał im na kąpiel w pięciu walutach. Adam dostał dwadzieścia dwie kopiejki przedwojenne. Adaś - czterysta kierenek, Adolf - czek na sto złotych, płatny w Paryżu, Adek - tysiąc trzysta dwadzieścia trzy marki niemieckie, a Alojzy - dwadzieścia kuponów polskiej pożyczki inwestycyjnej. Adam pojechał do Anglii, bo na kontynencie nie znano jeszcze otwartych basenów pływackich. Basen był wielkości 37 matrów na 2 i glęboki na 86 m. Gdy dyrekcja basenu zauważyła, że Adam zanieczyścił basen, kazała całą wodę z basenu spuścić. Gdy spuszczono już jedną jedenastą, Adaś wyjechał do Brukseli, gdzie właśnie otwarto kryty basen. Gdy zauważono, że Adaś zanieczyścił wodę, kazano opróżnić basen, który był tak duży, jak różnica wieku między Adamem i Alojzym, pomnożona przez odległość z Anglii do Brukseli. Gdy opróżniono jedną dwunastą basenu wyjechał z Warszawy Adolf. Adolf zatrzymał się po drodze w Berlinie i Zurichu tak długo, jak długo trwało opróżnianie piątej części basenu w Brukseli. Adolf kąpał się w Pradze. Gdy zauważono, że zanieczyścił basen, zaczęto spuszczać wodę. Basen w Pradze miał pojemność o dwie trzecie większą od basenu w Anglii, ale szybkość spuszczania wody była o tyle wieksza, o ile Adolf był starszy od Adasia. Wtedy wyjechał Adek. Jechał tak długo, jak długo spuszczano jedną jedenastą asenu w Anglii plus różnice kursu kierenek i marek niemieckich. Gdy Adek zanieczyścił basen, wody nie spuszczano, gdyż było to w Warszawie na Łazienkowskiej, tylko zaczęto wodę wypompowywać. Wypompowywano dziennie tyle, ile lat miał Adek plus odległość z Pragi do Brukseli. Gdy wypompowano już jedenaście piątych, Alojzy wyjechał, ale zachorował w drodze i leżał w szpitalu, gdzie mu podawano basen do łóżka. Gdy zauważono, że zanieczyścił basen, wylano zawartość. Wylewano tak długo, jak długo jechał Adam do Anglii plus wiek Alojzego. Dla ułatwienia dodamy, że basen angielski był większy od basenu w Pradze o tyle, ile miał pieniędzy Adaś po opłaceniu kąpieli."o kurde...! aż się zmęczyłam... Simon napisał(a):"Który basen został najprędzej opróżniony?a pytanie nie brzmiało tak? wydaje mi się, że najprędzej został opróżniony ten ostatni basen... ale mogę się mylić ![]()
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-01-2005, 08:05 PM
To zagadka zadana przedszkolakom i studentom
![]() Co to jest: potężniejsze od Boga, bardziej złe od Szatana, biedni to mają, szczęśliwi potrzebują, a jeśli będziesz to jadł przez dłuższy czas - umrzesz!
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on Like a bird that flew
11-01-2005, 08:07 PM
ja wiem, ja wiem, ja wiem...
![]()
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-01-2005, 08:14 PM
natkozord napisał(a):ja wiem, ja wiem, ja wiem... To nie mów. Niech się namęczą ;/ Pomoc: chodzi o rzecz raczej abstrakcyjną.
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on Like a bird that flew
11-01-2005, 08:16 PM
reuter napisał(a):Pomoc: chodzi o rzecz raczej abstrakcyjną.nie koniecznie... reuter napisał(a):biedni to mają,to nie jest abstrakcyjne... reuter napisał(a):a jeśli będziesz to jadł przez dłuższy czas - umrzesz!i to także...
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-01-2005, 08:35 PM
natkozord napisał(a):a pytanie nie brzmiało tak?Pytanie o basen było przeze mnie cytowane. Jako że jest to zagadka z przymrużeniem oka - nie da się nań odpowiedzieć. W przeciwieństwie do pytania o autora zagadki. Tej odpowiedzi można udzielić.
11-01-2005, 08:37 PM
Simon napisał(a):W przeciwieństwie do pytania o autora zagadki. Tej odpowiedzi można udzielić.hmmm, to może Alojzy??
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-01-2005, 08:45 PM
Pytanie o autora nie jest podchwytliwe. Żadnej pułapki w nim nie ma. Oczywiście - nie jest to Alojzy. :]
11-01-2005, 08:47 PM
Simon napisał(a):Pytanie o autora nie jest podchwytliwe. Żadnej pułapki w nim nie ma.hmmm, nie sądziłam ,że jesteś taki zdolny... ![]() Simon napisał(a):Oczywiście - nie jest to Alojzy.a szkoda... spodobała mi sie jego postać ![]()
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-01-2005, 08:54 PM
natkozord napisał(a):hmmm, nie sądziłam ,że jesteś taki zdolny...Nie rozumiem. Zdolny? Przeca zaznaczyłem, że cytuję, a więc przytaczam czyjeś słowa. Co mają do tego moje ewentualne zdolności?
11-01-2005, 09:44 PM
reuter napisał(a):Co to jest:ekhm bedę strzelac skoro ma być abstrakcyjne - czas ??:>
11-01-2005, 10:56 PM
Hmm... Odpowiedź wydaje mi się znam - nie udzielę, żeby nie było, chyba niestety nie czas
![]() ![]()
Bo źródło wciąż bije...
11-02-2005, 07:06 AM
2DH napisał(a):C2H5OHchciałbyś... ![]() 2DH napisał(a):Gdzie jest ojciec?może być problem...
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-02-2005, 08:36 AM
Simon napisał(a):Gdy wypompowano już jedenaście piątych Simon napisał(a):Kto jest autorem powyższej zagadki?No na pewno nie matematyk... ![]() Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
11-02-2005, 09:42 AM
2DH napisał(a):Gdzie jest ojciec?wyszło mi, że dziecki właśnie.. ojciec jest wtedy ... na matce?
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-02-2005, 10:30 AM
Mateo napisał(a):Na pewno nie matematyk! Zaręczam.Simon napisał(a):Gdy wypompowano już jedenaście piątychSimon napisał(a):Kto jest autorem powyższej zagadki?No na pewno nie matematyk... Pozdrawiam
11-02-2005, 11:59 AM
2DH napisał(a):Ja bym strzelał, że autorem zagadki jest SimonNo Simon juz wyjaśniał że cytuje więc przytacza... ![]() Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
11-02-2005, 12:49 PM
2DH napisał(a):A teraz pytanie będące prostym testem psychologicznym. Jak odgadniecie powiem Wam na co Twisted Evil . Otóż mamy pogrzeb. Jest to pogrzeb matki pewnej dziewczyny. Dziewczyna na pogrzebie zauważa chłopaka, który z miejsca staje się miłością jej życia. W kilka dni później zabija siostrę. Czemu?Pewnie ta "miłość życia" jest grabażem i dziewczyna znalazła sobie upiorny pretekst, żeby go znów spotkać. no... chyba, że poszłam nieco za daleko...
11-02-2005, 12:57 PM
Mam nadzieję, ze tym razem nieczego nie przeoczyłam, ale do tej zagadki z trupem to grali może w rozbieranego??:>
11-02-2005, 01:40 PM
2DH napisał(a):Wielu seryjnych morderców odpowiedziało prawidłowo na to pytanie.Oczywiście, bo według badań innego słynnego amerykańskiego psychologa, większość seryjnych zabójców charakteryzuje się ponadprzeciętną inteligencją, stąd większa od ogólnej liczba prawidłowych odpowiedzi. Przy każdej innej tego typu zagadce byłoby podobnie. ![]()
11-02-2005, 02:09 PM
VanThunderbolt napisał(a):Hmm... Odpowiedź wydaje mi się znam - nie udzielę, żeby nie było, chyba niestety nie czasTo było pierwsze skojarzenie. A drugie... "nic"?? :> Chciaż mi sie bardziej podoba jak odpowiedzia jest "czas"
Otulajać się duszy swej płaszczem
Co nie chroni przez żadnym urazem...
11-02-2005, 02:25 PM
agaciczek napisał(a):Mam nadzieję, ze tym razem nieczego nie przeoczyłam, ale do tej zagadki z trupem to grali może w rozbieranego??:>Nie, obywdwaj są w ubraniu. Kiepsko kombinujecie.
[i]Nie istnieje wszak to, co się nie śni...[/i]
11-02-2005, 03:29 PM
Ze wszystkich zagadek znam tylko odpowiedź na tę zadaną przez Simona "kto jest autorem zagadki", w związku z czym nie mogę odpowiedzieć, bo jak zauważyłem wystosowano prośbę, że jeżeli ktoś zna odpowiedź, niech nie odpowiada.
Dlatego zadam inną starą: "Co to jest - wisi na ścianie i płacze?" W tym przypadku wyjątkowo ten kto zna odpowiedź - niech jej śmiało udzieli od razu. Pozdrawiam
11-02-2005, 03:51 PM
2DH napisał(a):C2H5OHNoooooooo, nawet pasuje, ale to nie to. Co może być potężniejsze od Boga? Opsss. nie zauważyłem odpowiedzi "nic". Tak, to NIC! Czas też pasuje, ale czy jest bardziej zły od Szatana? Chyba tylko wtedy, gdy masz na jutro zrobić projekt, na który miałeś 2 tygodnie ![]()
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on Like a bird that flew
11-02-2005, 03:52 PM
Tak jest 2DH, brawo!
Nagrodą jest dowcip. Też stary. Pewien pan zaszedł do fryzjera i w trakcie strzyżenia fryzjer zabawiał go zagadkami. - Kto to taki - zapytał, - jest synem mojego ojca, ale nie jest moim bratem? - Nie wiem - odpowiedział ten strzyżony pan. - Ale niech pan się zastanowi - fryzjer na to. - Kto to może być? - Naprawdę nie wiem. - Nie wie pan? - No nie wiem! - To przecież ja! - Ano tak! Oczywiście! - ucieszył się ten pan. - Świetne, naprawdę! Po czym poszedł do domu i zadał tę zagadkę żonie. - Powiedz mi kochanie, kto to jest? Jest synem mojego ojca, ale nie jest moim bratem. - Nie wiem - mówi żona. - Naprawdę nie wiesz? - Naprawdę nie wiem. - Aleś ty głupiutka! Przecież to nasz fryzjer! Moje pytanie brzmi: Czy ktoś z Was nie znał tego dowcipu? Pozdrawiam
11-02-2005, 04:19 PM
Ja osobiście znałem.A tak propos może założymy oddzielny temat i będziemy dowcipy opowiadać? :rotfl: :rotfl: :wink:
11-02-2005, 04:25 PM
radziu_88 napisał(a):Ja osobiście znałem.A tak propos może założymy oddzielny temat i będziemy dowcipy opowiadać?a krzyżówki , kalambury itd? :lol: :rotfl: :wink:
Wenn ist das Nunstuk git und Slotermeyer?
Ja!... Beiherhund das Oder die Flipperwald gersput!
11-02-2005, 04:27 PM
To chyba by raczej nie przeszło,bo dużo roboty by zajęło takie coś,a nawet bym się zastanowił czy można by było napisać lub narysować takie coś w poście
![]()
11-02-2005, 04:28 PM
zbych napisał(a):Moje pytanie brzmi: Czy ktoś z Was nie znał tego dowcipu?Jeżeli to pytanie nie kryje w sobie żadnego podstępu i znów mnie nie wezmą za kogoś w stylu psychopatycznej morderczyni, to się przyznam: ja nie znałam ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Zagadki ;) | Luter | 10 | 3,663 |
10-21-2008, 01:17 PM Ostatni post: Zbrozło |