|
Toruń - spotkanie
|
10-30-2005, 05:59 PM
Zgodnie z panującą modą
 ogłaszam, że w niedlugo będę w Toruniu  - prawdopodobnie od czwartku 10 XI (ok. 11) do niedzieli 13 XI rano.Jakby ktoś miał się ochotę spotkać...
10-30-2005, 06:12 PM
MacB napisał(a):Może Artur się skusi?Obawiam się, że Artur nie będzie miał wyjścia  Muszę gdzieś spać przecież
10-30-2005, 06:13 PM
ja właśnie 10 wieczorem wyjeżdżam i wracam 13 w południe...
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
10-30-2005, 06:14 PM
natkozord napisał(a):ja właśnie 10 wieczorem wyjeżdżamno to zostaje jeszcze prawie cały dzień zresztą - postaram się być już w środę, ale nie obiecuję, że będę
10-30-2005, 06:17 PM
ann napisał(a):no to zostaje jeszcze prawie cały dzieńnie ma sprawy...
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
10-30-2005, 06:21 PM
aha - spotkanie odbędzie się pod warunkiem, że nie zgubię się na drodze między dworcem a wydziałem Artura :lol:
10-30-2005, 06:23 PM
toruń znowu nie jest takim wielkim miastem,,, skoro ja jeszcze się nie zgubiłam...
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
10-30-2005, 06:25 PM
ja wiem, wiem... byłam tam parę razy...
ale jakoś tej drogi sobie przypomniec nie mogę :lol:
10-30-2005, 06:26 PM
most, rapackiego, teatralny i wydział...
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
10-30-2005, 06:29 PM
natkozord napisał(a):most, rapackiego, teatralny i wydział...no widzisz... ja z nazwy to w Toruniu znam jedną ulicę :lol: ale jakoś tam trafię d
10-30-2005, 08:20 PM
Ja z całą pewnością przynajmniej przez część terminu będę w Toruniu
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
10-31-2005, 04:17 PM
to fajnie
jak tylko będę dokładnie znać termin pobytu to rzucimy z Arturem jakieś propozycje
10-31-2005, 08:53 PM
czekam, znaczy się czekamy
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne Kuszą usta czerwieńsze Niż wino. A niżej, o nieba..."
11-02-2005, 06:33 PM
to ja już wiem - będę w środę ok. 17...
Może być 19:30, środa, 9 XI? Jeśli chodzi o miejsce... koło pieska proponuję  Pasuje wam?
11-02-2005, 06:36 PM
Filuś, do nogi!
Ja mogę, Natka podejrzewam też.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul 
11-02-2005, 07:26 PM
michalf, wiesz jak ja Filusia poznałem? Prawie przewróciłem się o niego
. Tak bym go do dziś pewnie nie zauważył
11-02-2005, 07:28 PM
No patrz jaki groźny! A wygląda na miłego pieska
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
11-02-2005, 07:58 PM
Artur napisał(a):Tak bym go do dziś pewnie nie zauważyłPrzecież byś go znalazł, żeby mi pokazać :roll:
11-02-2005, 08:26 PM
ann napisał(a):Przecież byś go znalazł, żeby mi pokazaćNo w końcu pewnie tak michalf napisał(a):No patrz jaki groźny! A wygląda na miłego pieskaGroźnie to on jest ustawiony
11-02-2005, 08:50 PM
Jeżeli to jest początek Szerokiej patrząc od Rapackiego (a pewna nie jestem), to już wiem.
11-02-2005, 08:54 PM
nadzieja napisał(a):eżeli to jest początek Szerokiej patrząc od Rapackiego (a pewna nie jestem), to już wiem.Nie, to Chełmińska przy wylocie na rynek staromiejski. Zmylił Cię bruk, teraz prawie cała starówka jest już wybrukowana jednolicie.
11-02-2005, 09:02 PM
Zmyliło mnie dosłownie wszystko
Ale dzięki, też wiem gdzie to jest. Tam był taki całodobowy sklep monopolowy i sympatyczna piekarnia, gdy się szło od Placu Teatralnego...
11-02-2005, 10:14 PM
nadzieja, piekarnie dwie są nadal, monopolowy nie wiem. Nigdy nie szukałem takowych.
11-02-2005, 10:24 PM
Artur napisał(a):nadzieja, piekarnie dwie są nadal, monopolowy nie wiem. Nigdy nie szukałem takowych.Monopolowy jest nadal, całodobowy. I sklep ze słodyczami "Malinka". A co do spotkania w środę to ja mogę niestety dopiero od 20.45. W inne dni jak na razie bez ograniczeń. A jak nie w Toruniu to zapewne zobaczymy się w Kielcach. marek jaśkowski
11-02-2005, 10:25 PM
Witaj Marku na forum! Jaka miła niespodzianka
.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
11-02-2005, 10:43 PM
lodbrok napisał(a):Witaj Marku na forum! Jaka miła niespodziankawitaj Ja tu na krótko... Jakoś nie przekonałem sie jeszcze to wymiany poglądów na forum, wolę tradycyjną listę mailową. A na ten wątek zostałem skierowany, sam z siebie tu nie zajrzałem. pozdrawiam również, MJ |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
![[Obrazek: 03.jpg]](http://www.torunskiepierniki.pl/wiadomosci/filutek/03.jpg)