Jak dla mnie na nie .... Moim zdaniem przeładowanie formy nad treścią... za zgrabnymi zbitkami słów też chyba powinno kryć się coś więcej, bo zgniłobrązowotekturowa wiewiórka nic nam nie wnosi

opowiadasz mi tutaj prostą sprawę i ani forma ani jej zawiłości, w żaden sposób nie "usprawiedliwjają" swojego użycia - moim zdaniem - mam nadzieje ze nie zamotałem ... w końcu o zapałce też można opowiadać jak o rycerzu - tylko po co ??
ot takie moje przemyślenia
................................ po lekturze działu
od pewnego
czasu ,
ujętę przy tym wierszu
z naciskiem na forum
a tak wogóle to :beer: za próbę.
ps. Wszystko to przypomina mi moje proby z wczesnej mlodosci - nic nie pisac wprost tylko zakrywać pochmurno-wątło-lepkimi słowami , ech zresztą co tu pisać , co kraj to obyczaj

bez urazy i uzdrawiam
ps2. Jak pisać to pisać
Taka formę pisania wierszy (żeby nie było) traktuję jako w pełni formę poetycką. Moje zdanie które tu opisałem pozostaje tylko moim zdniem i wszelkie podobieństwa uznaję za przypadkowe

czy posiadasz jakieś swoje utwory napisane, że tak to określę, w sposób mniej zawiły, gdyż jestem ich bardzo ciekaw ... jeszcze raz pozdrwiam!
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)