Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Ósmy Grzech" - Pieśni Włodzimierza Wysockiego
#31
ansa napisał(a):Najlepsze nagranie będzi tylko nagraniem Atmosfera koncertu ma swoją magię...
Tak, ale kiedy słucha się dobrze nagranego koncertu, na którym się w dodatku było, to bywa, że tę atmosferę da się przywołać. No ale tłumaczyć tego akurat Tobie chyba nie muszę! "Wojna postu...." z Filharmonii, "Kwestia odwagi" z Riviery, "Koncert wspomnień i premier" z Góry Kalwarii... (pamiętasz te koncerty? Na wszystkich nich byłaś...). Kiedy ich słucham, wraca cała atmosfera - podróży PKS-em do Góry, rozmów z Mistrzem przy stoliku, wreszcie samych koncertów. Ech, co to były za czasy, nie?

KN.
Odpowiedz
#32
Krzysiu! Pewnych chwil się nie zapomina. Choćby nie wiem jakby to sentymentalnie nie zabrzmialo. Ale wiem, że są tacy - zdaje się, że nawet na tym forum - słuchacze, wielbicele, fani (jak zwał tak zwał), ktorzy nie mieli okazji posłuchac Jacka na żywo. Bo myslę, ze tylko w tej grupie mógł się narodzić pogląd o wyższości nasladowców nad oryginałem. I choć ja go nie podzielam, to w jakimś sensie rozumiem skąd się bierze.
Ania S
Odpowiedz
#33
ansa napisał(a):Krzysiu! Pewnych chwil się nie zapomina. Choćby nie wiem jakby to sentymentalnie nie zabrzmialo..
Cóż, kto jak kto, ale my to tu na sentymentalizm możemy sobie chyba pozwolić!
ansa napisał(a):Ale wiem, że są tacy - zdaje się, że nawet na tym forum - słuchacze, wielbicele, fani (jak zwał tak zwał), ktorzy nie mieli okazji posłuchac Jacka na żywo.
Oj, są!
ansa napisał(a):Bo myslę, ze tylko w tej grupie mógł się narodzić pogląd o wyższości nasladowców nad oryginałem. I choć ja go nie podzielam, to w jakimś sensie rozumiem skąd się bierze.
No to zgadzamy się i w tej kwestii.

Jak zawsze serdecznie Cię pozdrawiam,
KN.
Odpowiedz
#34
ansa napisał(a):wielbicele, fani (jak zwał tak zwał), ktorzy nie mieli okazji posłuchac Jacka na żywo. Bo myslę, ze tylko w tej grupie mógł się narodzić pogląd o wyższości nasladowców nad oryginałem

Hej! też, niestety, nie miałem okazji usłyszeć Wysockiego na żywo, umarł, kiedy miałem cztery lata. Byłem natomiast niejednokrotnie świadkliem oraz uczestnikiem oddawania mu hołdu na jego grobie - z czymś podobnym można spotkać się również na grobach Jesienina oraz Morrisona. I gwarantuję, że byli tam ludzie, którzy potrafili zagrać i zaśpiewać podobnie. Natomiast - dlaczego piętnuję tak odtwarzanie obecnie Wysockiego. Po pierwsze - te wykonania, które słyszałem, są, delikatnie rzecz nazywając, do dupy, o czym zresztą wspominałem (zła gitara, zły wokal, jedno i drugie, albo też zbyt wiele udziwnień). Po drugie - Wysocki żył w innej epoce, innym kraju, którego atmosfery obecnie oddać nie sposób. Na jego twórczość, ekspresję i charyzmę największy wpływ miała rzeczywistość Związku Radzieckiego, kraju i systemu politycznego, które odcisnęły na nim niezatarte piętno. Wysocki kochał swój kraj, kochał Rosję i Rosjan, nie był w stanie natomiast znieść otaczającej go rzeczywistości totalnej nomenklatury. Stąd też przez jego utwory przebija olbrzymi ból i żal, których współcześni Polacy, ci młodsi zwłaszcza, nie są w stanie oddać, ponieważ nie wiedzą nic o Związku Radzieckim, poza suchymi historycznymi faktami i ogólną opinią, że było to "Imperium Zła". Po trzecie - nie ma co porównywać Wysockiego ze Stachurą (zwłaszcza jeśli chodzi o walory artystyczne), bo Wysocki był dobrym pieśniarzem, na tyle dobrym, że ciężko znaleźć kogoś, kto mógłby mu dorównać.
Apokalypsy horký dech
nevidíš slunce naposled
teď čekají nová převtělení
amulet v kruhu tváře mění
Odpowiedz
#35
nadzieja napisał(a):Czy wie ktoś może, kiedy ukaże się w TVP?
W TVP 1 - 5 XII (poniedziałek) o 13.00 (45 min)
Odpowiedz
#36
O 13.00?! Rewelacja! ;/
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#37
lodbrok napisał(a):O 13.00?! Rewelacja!
a czego się spodziewałeś? Wink
Odpowiedz
#38
Jak to czego? Np. emisji o 1.30 w nocy! :wink: .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#39
lodbrok napisał(a):Jak to czego? Np. emisji o 1.30 w nocy!
Osobiście bardziej by mi odpowiadało. Lepiej o pierwszej trzydzieści w nocy, gdy istnieje możliwość obejrzenia, niż o 13:00, kiedy takiej możliwości nie ma.
Bo źródło wciąż bije...
Odpowiedz
#40
Dla mnie osobiście 13 jest lepsza Smile
Odpowiedz
#41
O 13? To by oznaczało konieczność włączenia telewizora przed 19.30 co mi się nie zdarza.

Pozdrawiam
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Odpowiedz
#42
dzięki ann
Odpowiedz
#43
Studencki Festiwal Piosenki
"Ósmy grzech" - pieśni Włodzimierza Wysockiego
9 lipiec TVP 1
0.10 - 1.00 Smile
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
Odpowiedz
#44
Taaaaaaa. Jak zwykle wspaniała godzina emisji.
Odpowiedz
#45
Dzięki za informację - nadałem temu tematowi rangę ogłoszenia, a po emisji scalę z istniejącym.

Pozdrawiam
Dauri
Odpowiedz
#46
Obejrzałam i mam pytanie do tych, którzy tez oglądali. Czy jedna z piosenek to była Obława? Smile

Pozdrawiam
Agatka Smile
Odpowiedz
#47
A nie nagrał ktoś tego przypadkiem?
Odpowiedz
#48
tmach napisał(a):nie nagrał ktoś tego przypadkiem?
no właśnie... przez finał i ***** makaroniarzy przesunęła się ramówka i koncert był później, a pora naprawdę nie sprzyjająca organizmowi ludzkiemu (w każdym razie mojemu).
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#49
ja teoretycznie oglądałem, ale pora była taka, żas tylko początek i koniec.

Pozdrawiam Piotr
:wstyd:
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
Odpowiedz
#50
Nagralem krakowskiego Wysockiego na tasme video, ale nie bylo warto. Byl to najslabszy chyba program z pisenek WW, zarowno ze wzgledu na tlumaczenia ( Kolakowskiemu, choc to dobry tlumacz pisenek, Wysocki najwyraxniej nie lezy) jak i z uwagę na nienajciekawszy dobor piosenek i marne wykonania. Oblawa byla absurdem, zas Bajor ze swa zniewiesciala maniera - karykaturą. Nieźle wypdal jedynie Baka Machalica i przede wszystki Miecznkowski spiewanjacy 07.
Odpowiedz
#51
"Ósmy Grzech" nagrany na video.

Pierwsze wrażenie - beznadziejny. Na dodatek nie wiadomo o co chodzi reżyserowi...

Po drugim obejrzeniu - minimalnie lepiej. Dobra "Taganka" (Imiela), bardzo dobry Baka (choć mniej wiarygodny w "Kołysance Pijackiej" od Awdiejewa) i Machalica (choć z gorszym tłumaczeniem), niezły Miecznikowski...

Trzecie wrażenie poprzedzone został wyszukaniem w internecie informacji o koncercie. I szlag mnie trafił... Nasza kochana, publiczna jak zwykle potrafi... Oj potrafi... Już się nie czepiam, że wycięli oboje Bończyków (Olgę i Jacka), Jungowską, Groniec, Preis (za którą nie przepadam, ale "Gimnastykę" mogła zaśpiewać dobrze. A przynajmniej interesująco...) i Wójcickiego. Już niech im będzie... Ale zabili cały sens spektaklu, w którym piosenki miały cokolwiek wspólnego ze słowem wiążącym (No rozumiem - nie każdy jest do tego przyzwyczajony...). Na dodatek wyleciały wszystkie rozgrzeszania (poza ostatnim), czyli całe słowo mówione przez panią Lewandowską, która w ten sposób w telewizyjnej wersji jest na tej scenie cały czas zupełnie bez żadnego sensu...

No ale będzie tego wyżywania się na publicznych mediach, jeszcze zostanę posądzona o politykowanie Wink. Ogólnie trudno mi oceniać cały spektakl - wiem, że dla mnie zdecydowanie za wiele działo się w sferze muzycznej. Zdecydowanie wystarczyłby Hadrian Filip Tabęcki z Kameleonem (sextet? septet? nie pamiętam ilu ich tam było). A nawet i to do Wysockiego bywa za dużo. Ogólnie koncert na kredyt i niewidzianego oceniam na dostatecznie plus, a to co dała nasza kochana telewizja - na tak zwane trzy na szynach. :]

O wykonywaniu Wysockiego w tym temacie chyba specjalnie nie będę się wypowiadać, ale jednak zaznaczę, że choćbym go nie wiem jak uwielbiała, to uważam, że przynajmniej niektóre z polskich wersji jego piosenek (mam tu na myśli wykonanie) są nie tylko porównywalne, ale i lepsze od oryginału. Z mojego punktu widzenia, oczywiście. Smile


PS. Mam wrażenie, że na tym forum w każdym temacie dygresje leją się strumieniami. I dobrze - lubię dygresje Wink
Ys.
___
[size=84]"Patrzysz w gwiazdy - skończysz na drzewie, | albo gorzej - w szkolnym podręczniku..." Jonasz Kofta[/size]
Odpowiedz
#52
Spektakl właśnie leci na TV Polonii.
Kiedy idę,to idę.Jeśli przyjdzie mi walczyć,jeden dzień nie będzie lepszy od drugiego,by umrzeć.Bo nie żyję ani w przeszłości,ani w przyszłości.Istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej
Odpowiedz
#53
ano leci... tylko, że przez pierwsze pół godziny nie miałem prądu :/


czy ktoś może mi powiedzieć jak Czyżykiewicz "gra" tam Konie ?? czy zgodnie z oryginałem ??
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz
#54
Dziś, o 21:45 powtórka. (Jakby ktoś nie mógł spać, to jeszcze o 3:40 Wink )
TV Polonia
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#55
Mam takie pytanie... z jakiego utworu Wysockiego pochodzą owe "Grzechy" i "Rozgrzeszenia" ?? Czy jest to gdzieś na Internecie ?? Czy istnieją tłumaczenia ??
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz
#56
Myślę, że reżyserowi (p. Kołakowskiemu) nie chodziło o nawiązanie do poezji W.Wysockiego, a raczej do jego biografii. Janusz R. Kowalczyk w „Rzeczpospolitej” z 28.06.2007 pisze:
Cytat:O bogatym życiu artysty opowiada Kołakowski tekstami jego piosenek. Ułożył je w panoramę losów Wysockiego, ze społeczno-obyczajowym tłem powojennych realiów Związku Radzieckiego. Kolejne etapy życia bohatera układają się w rozdziały-grzechy: Dzieciństwo, Ulica, Drużyna, Scena, Miłość, Tęsknota, Poezja. Są metaforami dojrzewania człowieka w świecie poddanym ideologicznej indoktrynacji, w którym nawet niewinna z pozoru "Gimnastyka" staje się musztrą, gdzie nie ma miejsca na indywidualność i tępi się odchylenia od obowiązkowego programu ćwiczeń. Nic dziwnego, że poddani tresurze dojrzewają do buntu.
Pozdrawiam.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Odpowiedz
#57
Freed, chodzi mi o to co czytają aktorzy Smile wydaje mi się, że jest to poezja Wysockiego... tekst istnieje-tylko czyj to jest tekst i czy istnieje gdzieś wersja pisemna
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz
#58
Mat napisał(a):wydaje mi się, że jest to poezja Wysockiego
Może tak być, ale niekoniecznie. Np. w spektaklu "Wyspa BREL" wierszowane wstawki, które recytował Mirosław Baka, napisał Roman Kołakowski.
W przypadku "Ósmego grzechu" niestety nie wiem jak było.
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Odpowiedz
#59
Mat napisał(a):Freed, chodzi mi o to co czytają aktorzy
Aaaa... rozumiem. Chodzi o śródteksty obwieszczające siedem grzechów głównych, tytułowy ósmy grzech, a także rozgrzeszenie udzielane poecie. Wydaje mi się, że to pomysł i dzieło reżysera, ale pewności nie mam. Tak na 90 % Smile .

O - znalazłem recenzję p.Marleny Zimnej, która też tak uważa:

Cytat:Oryginalnym pomysłem Romana Kołakowskiego były śródteksty [...] Śródteksty to również rozgrzeszenie udzielane poecie za siedem grzechów głównych, ale nie za ósmy (grzech ósmy: poezja), bowiem, jak mieliśmy okazję usłyszeć, za niedokończone wiersze nikt ci nie da rozgrzeszenia. To piękna konkluzja Romana Kołakowskiego, przypominająca, iż największej odwagi wymaga od poety pozostanie sam na sam z czystą kartką papieru (i z wiecznością!) i nie ma takiej mocy, która mogłaby go powstrzymać przed tym aktem, ale też nie ma na świecie takiej siły, która mogłaby go zwolnić z tej odpowiedzialności.

Link do recenzji
tu.

Pozdrawiam.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Odpowiedz
#60
Freed napisał(a):Wydaje mi się, że to pomysł i dzieło reżysera, ale pewności nie mam. Tak na 90 % Smile
to całkiem poetyckie - nie wiem jak reszta (w programie emitowanym w TVP podobno są powycinane wszystkie rozgrzeszenia)- stąd wydaje mi się, że jest to dzieło Wysockiego. Nie odbierając oczywiście talentu reżyserowi Tongue
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  XIII Festiwal Wysockiego w Koszalinie Marlena Zimna 0 2,131 01-02-2015, 01:30 AM
Ostatni post: Marlena Zimna
  XII Festiwal Wysockiego w Koszalinie Marlena Zimna 0 2,040 12-17-2013, 05:03 PM
Ostatni post: Marlena Zimna
  TROPAMI WYSOCKIEGO - PIEŚNI NAROWISTE oraz projekcja filmu Simon 7 4,970 01-26-2011, 06:53 AM
Ostatni post: pkosela
  Przekłady piosenek Wysockiego Shab 18 9,823 12-17-2009, 03:55 PM
Ostatni post: Karol
  Żony Wysockiego - poszukiwane tłumaczenie pkosela 2 1,978 12-06-2009, 03:08 PM
Ostatni post: pkosela
  wywiad z synem Wysockiego Freed 0 1,346 10-16-2008, 08:33 AM
Ostatni post: Freed
  Pasje według Świętego Włodzimierza zamocik_23 1 1,627 10-10-2008, 08:26 AM
Ostatni post: Freed
  Yves Desrosiers śpiewa Wysockiego nadzieja 3 2,319 08-10-2008, 08:01 PM
Ostatni post: dauri
  koncert ballad i piosenek Wlodzimierza Wysockiego natkozord 47 16,905 06-03-2008, 02:59 PM
Ostatni post: piotrek
  Brakująca piosenka z paryskich płyt Wysockiego Freed 9 4,087 03-20-2008, 06:58 AM
Ostatni post: Freed

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości