Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziecko i zegarek
#1
Dzieci są ponadczasowe
Nie pamiętają
Wczorajszego,
Przedwczorajszego,
Dzisiejszego
Rannego
Płaczu

Gdy wyleją wszystkie smutki
wyrażą swą dezaprobatę dla świata
Zapominają wszystkie smutki
I chylą głowę w podziwie dla dzieła stwórcy

Dzieci są dziećmi do tej chwili,
Gdy dostaną zegarek na rękę

Wtedy dostrzegają płynący czas
Który zaczyna przeszywać
Ich kolejnymi seriami
Sekund, godzin, minut

Świat dorosłych wpasuje ich w schemat

Pamiętających na godziny, minuty, sekundy
Marzących na godziny, minuty, sekundy
Kochających na godziny, minuty, sekundy

Zaczynają żyć, według tych
Sekund, godzin, minut

Stają się niewolnikami
Sekund, godzin, minut

Ich nadgarstki, wcześniej wątłe
Staną się odpowiedzialne
Prężne, zniekształcone,
Przystosowane do realiów
Życia na sekundy, godziny, minuty
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz
#2
Hmm... Przypominają mi się tu książki Pratchetta - gdzie akurat dzieci widzą świat takim jaki jest,a nie taki jak jest łatwiej zobaczyć...
Tak czy siak - wiersz podoba mi się - jak zwykle Smile
Aha - ja chcem rymów w końcu! Tongue
Odpowiedz
#3
A ja uważam, że pomysł dobry.
Sam nie dostrzegłem tej korelacji.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#4
Mat, dla mnie ten wiersz jest genialny Big Grin Nawet mi nie przeszkadza, że nie rymowany.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
#5
Niezłe
Zły? - być może. Dobry? - a czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie.
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
#6
Świetny wiersz! Confusedpoko:
Mat napisał(a):Dzieci są dziećmi do tej chwili,
Gdy dostaną zegarek na rękę
hmm... ciekawe :wink:

Pozdrawiam
Corchorus
Dajcie żyć po swojemu grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
Odpowiedz
#7
Dzieki wszystkim za opinie

pozdrawiam
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości