"Bracia Lwie Serce" Astrid Lindgren

[natkozord]

no właśnie, mam takie pytanie, a raczej chciałabym się z Wami wymienić spostrzeżeniami dotyczących tej książki
n

[Luter]

Jest to jedna z najwspanialszych książek, jakie znam. Prawda, odwaga, honor, wolność - równie pięknie te wartości oddane są chyba tylko w pieśniach Kaczmarskiego. A co ważne - Bracia Lwie Serce to powieść dla młodego czytelnika, więc jej przesłanie ma szansę trafić do człowieka w wieku, kiedy jego osobowość jeszcze się kształtuje.
Nie umiem znaleźć słów, które oddałyby mój podziw i szacunek dla tej powieści. Porównanie z pieśniami Mistrza wydaje mi się najlepszym jej uhonorowaniem.

KN.

[natkozord]

Nie umiem znaleźć słów, które oddałyby mój podziw i szacunek dla tej powieści. Porównanie z pieśniami Mistrza wydaje mi się najlepszym jej uhonorowaniem.

skoro przy tym jesteśmy, to która/które pieśni?

i jeszcze jedno KN: który wątek najbardziej Ci sie podobał/ wzruszył Cię? co dokładnie ma takiego niesamowitego w sobie? kiedy ją po raz pierwszy przeczytałeś?
n

[Luter]

skoro przy tym jesteśmy, to która/które pieśni?

Nie, nie... Moją intencją nie było doszukiwanie się podobieństw przesłań. Chodziło mi raczej o podobny ładunek dostojności wzorców, niezłomności postaw, szlachetności przesłań.
Owszem, możemy pokusić się o zabawę w wyszukiwanie paralel. Byłoby to nawet ciekawe. Tylko warto do tego ustalić jakieś warunki początkowe, kierunki poszukiwań etc, żeby myśl się nie rozlazła.

i jeszcze jedno KN: który wątek najbardziej Ci sie podobał/ wzruszył Cię?

Książka podobała mi się oczywiście jako całość, ale postaram się wymienić naprędce kilka przykładów:

- niezłomność pozytywnych bohaterów, odwaga Jonatana
- Dolina Wiśni i Dolina Dzikich Róż jako alegoria Europy podzielonej żelazną kurtyną
- lapidarność i trafność przedstawienia przez Autorkę systemu totalitarnego
- propagowanie sensu bohaterstwa
- moment, w którym Karol demaskuje Jossiego

co dokładnie ma takiego niesamowitego w sobie?

Najbardziej niesamowita jest moc baśni emanująca z tej powieści.

kiedy ją po raz pierwszy przeczytałeś?

Trafne pytanie! Po raz pierwszy przeczytałem tę książkę swojej córce. Było to w 2001 roku. Ja miałem lat 34, a ona 7.

KN.