09-15-2005, 02:31 PM
W drodze donikąd
Samotny jak gwiazdy
W wierszach i duszy poety
Niebo tak blisko
A tak daleko
Nie sięgnę go dzisiaj niestety
Przechodzę ulicę
I na coś liczę
Może na szczęścia łut
Wiem co straciłem
Gdy nie wierzyłem
Że może zdarzyć się cud
Lecz w cuda nie wierzę
Ze światem się mierze
Swoimi cichymi krokami
W tej drodze przed siebie
Jest lepiej niż w Niebie
Spróbujcie tak czasem sami
Samotny jak gwiazdy
W wierszach i duszy poety
Niebo tak blisko
A tak daleko
Nie sięgnę go dzisiaj niestety
Przechodzę ulicę
I na coś liczę
Może na szczęścia łut
Wiem co straciłem
Gdy nie wierzyłem
Że może zdarzyć się cud
Lecz w cuda nie wierzę
Ze światem się mierze
Swoimi cichymi krokami
W tej drodze przed siebie
Jest lepiej niż w Niebie
Spróbujcie tak czasem sami
"...Gdyby piosenek słuchał świat to pewnie by się zmienił,
a mędrcy mądrzy, że aż strach milczeli zawstydzeni..."
a mędrcy mądrzy, że aż strach milczeli zawstydzeni..."