Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Było
Było szczęście, był uśmiech
Było
To „było” dobre słowo
BYŁO
Czasownik- bo się zdarzyło
Czas przeszły- bo się skończyło
Osoba trzecia- możliwe że w to ingerowała
Tryb oznajmujący- tak mi to przekazano
Rodzaj nijaki- nijako się poczułem
Aspekt dokonany- nie ma już odwrotu
Było
Cztery przepełnione
Boleścią głoski
Tak niewiele
A tak dużo
Tak niewiele widać
A tak wiele mówi
BYŁO
Było szczęście, był uśmiech
Jest uśmiech....
Jest uśmiech...
Szczęścia NIE MA
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Nie znam się na konstrukcji językowej wiersza, na tym ile powinno być sylab itp. ale czytając ten wiersz czuć płynące z niego emocje, czuć ten smutek po tym co było...
To tyle ode mnie
"Pod Zawratem sobie tuptam, patrzę: trup tu, patrzę: trup tam"
Liczba postów: 514
Liczba wątków: 15
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
Spodobało mi się.
I w pełni zgadzam się z Kasiek (jak się to odmienia?) - czuć emocje. Dla mnie to ważne.
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Ola napisał(a):(jak się to odmienia?)
odwieczny problem :wink: , a się odmienia - Kaśkiem
"Pod Zawratem sobie tuptam, patrzę: trup tu, patrzę: trup tam"
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Jako że przepadam za gramatyką na lekcjach polskiego, ten utwór przypadł mi do gustu :wink: Aspekt jednak znałam jako "tryb".
"Jest uśmiech..." zostało celowo dwa razy napisane?
Inteligencja, do jasnej cholery, jest fuckin' sexy! - Maciek Maleńczuk
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
grusia,
aspekt jest dokonany i niedokonany... Ty znałaś jako tryb dokonany i nie dokonany :?: z tego co wiem to Tryb jest
oznajumujący, przypuszczający i rozkazujący.... może się
myle :?:
czy jakiś polonista mógłby nam pomóc :?: :wink:
" Jest uśmiech"x2 jest zabiegiem celowym
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Coś mi się w tym wierszu podoba. W sumie jest prosty i może nieszczególnie odkrywczy, ale forma jak dla mnie niezła
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
michalf,
w prostocie tkwi siła... taka dewiza życiowa
Dzieki za opinie
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Oj, Mat, przepraszam Cię. Coś mi się pokićkało z tym trybem i aspektem. Wiesz, późna pora, to i umysł jakiś mniej jasny :oops:
Inteligencja, do jasnej cholery, jest fuckin' sexy! - Maciek Maleńczuk
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Spoko... ja też nie byłem w 100% pewien i musiałem wrócić do notatek :wink:
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 339
Liczba wątków: 65
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
1. ciekawy pomysł
2. poczatek swietnie prowadzony
3. za dużo "było"
4. szkdoa zę pointa bez jaja
5. po co końcówka z caps lockiem?
POzdrawiam cieplutko
Agata
Liczba postów: 815
Liczba wątków: 97
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
droga
Luthien Alcarin,
1. dzięki
2. stokrotne dzięki
3. toć to wiersz pt: "Było" więc jakby nie było tyle "było" to by nie było "Było"
4. no szkoda...
5. a tak mi sie wcislo
z pozdro
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
Liczba postów: 1,046
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
bez caps locka byłoby lepiej...a pointa...może "bez jaja", ale za to z treścią.
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
Liczba postów: 339
Liczba wątków: 65
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
oj za ten "brak jaja" coś mi sie wydaję ze ktoś ma ochotę dać mi pouszach;ale po ciekawym poczatku naparwdę się rozbestwiłam-toć to wina autora ze mnie rozpiescił:>
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2005
Reputacja:
0
Panie Mat, przyznać muszę, że jestem pod wrażeniem pańskich poetyckich popisów, a przede wszystkim ich lekkości, choć bynajmniej nie lekkości poruszanych w nich tematów, oraz tej metafizycznej cechy która sprawia, że wiersz nie tylko nie zmusza do przebijania się przez kolejne wersy, celem odgadnięcia wzniosłej myśli, która powodowała autorem, ale wręcz skupia uwagę.
No i przede wszystkim to cieszę się że lansuje Pan wiersze białe, co może tchnąć życie w resztę forumowiczów i ich twórczość, bo według mnie rymy, z pewnością piękne, gdy pięknie użyte, no ale perfekcję czy też stan w którym ich użycie nie razi przynajmniej, jest możliwy do osiągnięcia przez niewielu, co przekreśla szanse ekspresji swoich odczuć lub różnych spostrzeżeń przez wielu twórców, a próby ich skazane są na :beer: :beer: za próbę. Tym czasem w moim odczuciu wiersz biały dodaje skrzydeł i poszerza pole manewru, przez co ratuje niejedną celną myśl, którą niechybnie zniszczyłyby rymy, użyte przez niewprawnego autora wiersza.
Dziękuje Panu i pozdrawiam
HASTA LA VICTORIA SIEMPRE!!!