Warszawiacy - łączcie się!

[Filip P.]

Witam!

Z racji dużej liczby warszawiaków na forum, oraz fakt iż nie mieliśmy okazji do poznania się w szerszym gronie, proponujemy zorganizować spotkanie. Myśleliśmy nad ogniskiem, ale w Warszawie nie bardzo jest je gdzie zlokalizować. Drugim wyjściem pozostaje klub. Impreza oczywiście nie obędzie się bez gitary i śpiewu, a wszelkie inne rzeczy jak termin i miejsce są do ustalenia.

Pozdrawiamy i czekamy na liczne odpowiedzi ;-)

Mateusz Nagórski & Filip Pachla

[ann]

Nieładnie chłopcy, nieładnie

[tolo]

"na Mazowszu gdzie nie spluniesz tam szlachcic"
"Mazur do 9 dnia slepy ale jak na oczy przejzy to wszystkich oszuka"
"Gdy Mazur podpije wnet chłopa zabije"
O tak, Mazowsze kraina zawalidrogów, warchołów i rębajłów z jedynym pieknym miastem, ktorym nijak tam niepasuje czyli Warszawa. Pelno tam szlachty zasciankowej, ktora od chlopow rozni sie tylko tym, ze nosi szable. Na elekcje w 1648 przyszlo 2-4 tys mazurów na piechte bo nie stac ich bylo na konie a mieli blisko. Mazury fanatycy katolicycmu, dla ktorych ubic czlowieka to mniejszy grzech niz zlamac post. Mazury persony jako jedyne w Rzplitej bedace przeciw tolerancji religijnej, byli przyczyna tulmutów przeciwko innowiercom.

Wszystkie te informacje tycza sie wieku XVII wiec moze sie tam troche zmienilo

Powodzenia kurde, mam nadzieje, ze sie tu duzo Warszawiaków odezwie i sie wam uda spotkac w zacnej kompaniji
...
Vivat szlachta Małopolska :twisted:

[Filip P.]

Ann, wystarczyły Twoje 3 słowa i zniechęciłaś wszystkich

Co jest??

[Artur]

Bo jak proponowaliśmy spotkanie to tylko parę osób się raczyło pofatygować, a przecież chyba nie było tak strasznie....

[Phete]

a dlaczego tylko warszawiacy?

Pozdr.

PP

[Petrvs]

a dlaczego tylko warszawiacy?

No właśnie?

[Filip P.]

Niech przyjeżdzają wszyscy, ale do Warszawy! Im nas wiecej tym lepiej!
Ale widzicie dyskusja tutaj stoi a bez chętnych to cóż my możemy...
Pozdro!

[MateuszNagórski]

Ja mogę mówic za siebie - chciałem i nie mogłem!
Zaluje straszliwie, no ale nie chodzi się do kina, kiedy własny dom się pali.
Czemu warszawiacy? Bo pomysł od warszawiaków wyszedł. Wydaje nam się, że jesteśmy w stanie coś takiego zorganizowac, jeśli - powiedzmy - 7-8 osób wyrazi ochotę! Czemu nie? W sumie wielu z nas się nie zna, co? Może warto?
Jak nie będzie chętnych, też trudno...
Pozdrawiam,
M.

[ann]

Ja mogę mówic za siebie - chciałem i nie mogłem!

Ty akurat jesteś rozgrzeszony

Jakby co to ja prawdopodobnie będę w stolicy w listopadzie

[Filip P.]

Ty akurat jesteś rozgrzeszony

Ja też nie mogłem :roll:

Jakby co to ja prawdopodobnie będę w stolicy w listopadzie

Powoli, powoli i może się uzbiera

[Iwa]

Ja jestem za. Jeżeli tylko będę w Warszawie i będę miała trochę czasu to na pewno sie zjawię.

[radziu_88]

I ja może też bym się pojawił jak by kochani rodzice pozwolili
Zresztą był plan u mnie że niby do ciotki mam na pewien okres jeszcze w te lato jechać.więc jak co ja też chętny

pozdro

[Karina]

Przyjdę na spotkanie. Proponuje środę, godzina 15.00. Miejsce: rotunda.

[Filip P.]

W środe o 15 będę w Kołobrzegu Planowaliśmy nieco większe spotkanie w klubie czy coś. W każdym razie życzę mile spędzonego czasu, ktoś pewnie wpadnie

[radziu_88]

szkoda,że nie udało się jakoś większej liczby osób zebrać,dużo ludu nie będzie mogło.Ale w przyszłości również tej bliskiej może coś sie skombinuje,a tymczasem do zobaczyska



pozdro

[rosa]

przyszłabym chętnie o ile mnie gdzieś nie wywieje na środę oczywiście się dopisuję, tyle że zastanowiłabym sie nad miejscem- pod rotundą jest zawsze tyle ludzi, więc jesli będzie nas mniej niż 10 osób, to możemy się nie znaleźć... z drugiej strony jest o tyle praktyczne, ze nawet ja wiem jak tam trafić :wink:

rosa

[Karina]

można zmienić termin piszcie co kto proponuje.

[radziu_88]

Ano ja nie wpadnę,mam nadzieję że się będziecie dobrze bawić

pozdro

[Filip P.]

Ja bym proponował po 25 sierpnia jakieś większe spotkanie.

[radziu_88]

Nom by sie zobaczyło,Tylko że nie 28 o 29 sierpień bo wtedy jest ten koncert w Gdańsku z rocznicy Solidarności i dużo ludu może na niego jechać

pozdro

[Filip P.]

Ja myślałem że ten koncert jest 26... :o

Pozatym nie wiem czy tak dużo ludzi na niego pojedzie, przynajmniej z forum. Zobaczymy

[radziu_88]

Ja myślałem że ten koncert jest 26... :o

Pozatym nie wiem czy tak dużo ludzi na niego pojedzie, przynajmniej z forum. Zobaczymy

możliwe że i 26 może jak zwykle ja nie doinformowany :lol: :lol:
nom zobaczymy jak to będzie

[Iwa]

Jedno spotkanie nie wyklucza drugiego... Myślę, że można się jutro o 15.00 pod tą rotundą spotkać, a jeśli będzie ładna pogoda pojechać nad Wisłę i pośpiewać sobie przy ognisku. Co Wy na to?

Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia jutro
Iwa

[ann]

Ano ja nie wpadnę

To dobrze

[Tomasz Dzioch]

Jest takie jedno spokojne miejsce nad Wisłą - szeroka plaża, cisza, spokój, nie ma ludzi… Myślę, że to dobre miejsce na ognisko. Dojazd autobusem 164 (przystanek Jara - okolice Wilanowa). Gdyby była ładna pogoda można się tam wybrać.

[rosa]

jeśli dobrze rozumiem, spotykamy sie pod rotundą, skąd przetransportujemy się nad Wisłę, czy jakoś tak?? dla mnie może być

[MateuszNagórski]

Jakby co, zapowiadam brak swojej obecności jutro, ze względu na niewyleczoną chorobę. W dalszym terminie - chętnie! I mam wstępny pomysł na miejsce, tzn. klub, który zgodziłby się udostępnic salkę na... Hm, spotkanie forumowiczów. Podejrzewam jednak, że powinno to byc większe grono osób.
Filip podaje termin po 25 sierpnia... Bardzo dobrze, będzie trochę czasu!
Zakładając wczesną organizację - co powiecie na 30 sierpnia?
Pozdrawiam,
M.

[Iwa]

Możemy się spotkać, tylko nie będzie nikogo (chyba, że rosa umie grać), kto mógłby man pograć i zaśpiewać :/
Na 30. sierpnia wstępnie też się piszę. Może napiszesz więcej o tym miejscu? Gdzie to jest?

pozdrawiam,
Iwa

Ps.Panie Mateuszu! O trzeciej nad ranem to chorzy ludzie powinni spać ;--P

[Mateo]

Ps.Panie Mateuszu! O trzeciej nad ranem to chorzy ludzie powinni spać ;--P

No to jeszcze wszystko zależy cóż to za choroba powaliła Pana Mateusza...

A co się tyczy spotkania to (jeśli będzie w miejscu nie zadymionym jak wnętrze komina elektrociepłowni...) pojawimy się pewnikiem... (mówię o tym terminie podkońcosierpniowym...)

Pozdrawiam...