Liczba postów: 47
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
Dezyderat
Zamiast poetą bądź alfonsem
Bo ten handluje tylko ciałem
A wierszokleta za pieniądze
Miłość skurwysyn wyprzedaje
Uparcie swoje myśli stręczy
Natrętnie wciska byle komu
W gnój między świnie rzuca perły
Byle srebrniki wziąć do domu
Opisze jakimś zgrabnym słówkiem
Filos, Agape, Storgę, Eros...
Po czym wymieni na wierszówkę
Taki to z niego, kurwa, heros
Naprawdę trzeba mieć coś z palmą
By nie alfonsa a poetę
Za przykład dawać dzieciom albo
Moralnym zwać autorytetem
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Wiersz fajny, stylizowany na Wojaczka, ale ja powiem ci szczerze osobiście nie czuję sympatii do wierszy przepełnionych wulgaryzmami. Ktoś to kiedyś fajnie nazwał - poezja przeklęta. Owszem może to jest i dobre, ale w moim założeniu wiersz jest czyms nad czym trzeba pomyśleć, zastanowić się rozważyć, czasem wzruszyć, czasem nawet dać przejść ciarom po plecach, pozwolić się nieść, natomiast przynajmniej dla mnie obecność wulgaryzmów uniemożlwia to a wręcz wypacza sens całej poezji. Bo jeśli ktoś chce coś ująć dobitnie to można to zrobić normalnymi słowami i wyjdzie jeszcze mocniej niż z wulgaryzmem -choć czasem nawet i obecnośc wulgaryzmu jest potrzebna, nie zaprzeczam, jak chociażby w niektórych Jackowych (nie we wszystkich!), np. A my nie chcemy... ale ja bym z tym tak nie przesadzał. Niemniej widać że poezja przez Ciebie tworzona jest na bardzo wysokim poziomie...za co moje ogromne uznanie
Pozdrawiam
PM
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Petrvs nie przesadzaj. Wiersz Amina kipi ironią a użyte przykłady i metafory aż się proszą o tę odrobinę "mięska". Bez nich wiersz byłby nijaki. Mnie się podoba  .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Pozdrawiając Amina i jego twórczośc, trochę się dziwię Petrysie, że doszukałeś się tu stylizacji "na Wojaczka". Owszem - lubił on być dosadny, ale chyba to chyba jedyny wspólny mianownik.
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Czytając Pana twórczość wstrzymywałem się od komentarzy (choć bardzo mi się podoba praktycznie każdy wiersz). Ale ten wiersz mnie rozwalił  . Pozwolę sobie na Antydezyderat (miniaturę pisaną na szybko) - tak z braku zajęcia :wink:
Bycie alfonsem jest niebezpieczne
Zapewne bardziej niźli poetą
Wszak nie moralne a weneryczne
Choroby będą za spełnień metą
Dziękuję :wink:
Tryumf, to tryumf - to tylko jest istotne -
Ty i tylko ty - bo jesteś łotrem!
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Petrvs nie przesadzaj. Wiersz Amina kipi ironią a użyte przykłady i metafory aż się proszą o tę odrobinę "mięska". Bez nich wiersz byłby nijaki. Mnie się podoba Mnie się podoba umiarkowanie, po prostu mnie to troszkę razi... cóż.. de gustibus non est disputandum...
Simon napisał(a):Pozdrawiając Amina i jego twórczośc, trochę się dziwię Petrysie, że doszukałeś się tu stylizacji "na Wojaczka" To też pod wpływem chwili - po prostu skojarzyłem że Wojaczek też klął nieco :lol: ale widzę że to akurat przesadziłem nieco
Pozdrawiam
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Petrvs napisał(a):nie czuję sympatii do wierszy przepełnionych wulgaryzmami Przepełnionych? Piszesz o TYM wierszu?
Jeśli już o stylizacji mowa, to właśnie te wulgaryzmy włożone w usta poety są środkiem wyrazu podreślającym przewrotność tematu i doskonale wpasowują się w "konflikt" alfons - poeta.
Moim zdaniem bomba!!
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
MacB napisał(a):Przepełnionych? Piszesz o TYM wierszu?
Jeśli już o stylizacji mowa, to właśnie te wulgaryzmy włożone w usta poety są środkiem wyrazu podreślającym przewrotność tematu i doskonale wpasowują się w "konflikt" alfons - poeta.
Moim zdaniem bomba!! No o tym, o tym. Dobra, niech będzie ale ta "kurwa" nie pasuje.. Już do innych się nie rzucam, ale to jest wybitnie poetyckie słowo.. I użyte nawet w tak przewrotnym wierszu dla mnie nie pasuje. Zauważcie że ja wiersz oceniłem bardzo dobrze, a jedynie te wulgaryzmy mi nie pasowały - a może inaczej - TEN WULGARYZM.
Jeżeli takie słowa padają z ust ludzi mało wrażliwych, to nie dziwcie się że użyte przez poetę będą gryzły.
Niemniej brawo - pozdrawiam.
Liczba postów: 70
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
A mi sie podobało. Wiersz przewrotny i z konceptem. A propos "mięsa", to gdyby mniej go było, to działało by mocniej. :wink: A tak zgodnie z prawem kontrastu najlepiej przeczytać ten wiersz po jakimś ugrzecznionym wierszydle (najlepiej na temat ważnej roli poety w życie narodu jako przewodnika duchowego, moralnego autorytetu, etc) :wink:
Zły? - być może. Dobry? - a czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie.
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Popieram przedmówcę (przedpiszcę?  )  poko:
Wiersz bardzo mi się podoba, ale użycie wulgaryzmów IMO osłabia nieco jego "siłę uderzeniową" (nawet "przygotowuje" na puentę :wink: )
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Bambuk napisał(a):A propos "mięsa", to gdyby mniej go było, to działało by mocniej Zeratul napisał(a):użycie wulgaryzmów IMO osłabia nieco jego "siłę uderzeniową" A ja się będę upierał - bez tej kurwy i skurwysyna (raptem dwa...to znaczy, że jeden byłby OK? Działałby silniej? A który, jeśli łaska? ) byłoby nijako. Tak...IMHO (trochę nie lubię tych netowych skrótowców  ) jest właśnie OK.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
A ja się zawsze miałem zapytać i nigdy nie miałem odwagi - o czym wy piszecie bo już nie raz zauwazyłem że piszecie coś takiego jak btw, imo, imho - co to w ogóle znaczy? :x Bo ja nic nie łapię. :?
Wracając do tematu - po części zgadzam się z Zeratulem i Bambukiem. Wulgaryzmy osłabiają tę siłę uderzeniową, to prawda.
Pozdr.
Liczba postów: 663
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
ja rozumiem tylko czesc skrotow:
btw-swoja droga
imo-moim zdaniem
lol- mnostwo smiechu
imho-pozostaje jednak dla mnie zagadka -tzn domyslam sie ze jak wyzej tylko co oznacza "h"? 
pozdrawiam
niedorobiony internauta -k.
ps. wiersz oczywiscie bardzo dobry
Liczba postów: 1,019
Liczba wątków: 32
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ja pierniczę, trochę tego jest!! Nie prościej mówić po polsku? Jakbym ja zaczął stosowac jakieś ATSD albo BIMBW to kto by się sczaił!! :lol: Polski, taki literacki wolę zdecydowanie  Niemniej dzięki!
Liczba postów: 314
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Petrvs napisał(a):Wiersz fajny, stylizowany na Wojaczka, ale ja powiem ci szczerze osobiście nie czuję sympatii do wierszy przepełnionych wulgaryzmami. Ktoś to kiedyś fajnie nazwał - poezja przeklęta. Owszem może to jest i dobre, ale w moim założeniu wiersz jest czyms nad czym trzeba pomyśleć, zastanowić się rozważyć, czasem wzruszyć, czasem nawet dać przejść ciarom po plecach, pozwolić się nieść, natomiast przynajmniej dla mnie obecność wulgaryzmów uniemożlwia to a wręcz wypacza sens całej poezji. Bo jeśli ktoś chce coś ująć dobitnie to można to zrobić normalnymi słowami i wyjdzie jeszcze mocniej niż z wulgaryzmem -choć czasem nawet i obecnośc wulgaryzmu jest potrzebna, nie zaprzeczam, jak chociażby w niektórych Jackowych (nie we wszystkich!), np. A my nie chcemy... ale ja bym z tym tak nie przesadzał. Niemniej widać że poezja przez Ciebie tworzona jest na bardzo wysokim poziomie...za co moje ogromne uznanie
Pozdrawiam
PM 8) :o :-o :| ;/
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
nie wiem, czy jestem, czy się odbywam
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
:lol: :lol: :o
?? nie zrozumiałem tego
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Trochę mam obiekcje śmiecąc wątek poświęcony wierszowi Amina, ale niech tam (skoro już dyskusja zeszła na te cholerne skróty  ) - obejrzałem podany przez bryce link i też oniemiałem.
Pamiętam, że zaśmiewałem się niegdyś ze skrótu DGCC, ale numerem jeden jest teraz dla mnie AAAA :lol:
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
MacB napisał(a):Pamiętam, że zaśmiewałem się niegdyś ze skrótu DGCC, ale numerem jeden jest teraz dla mnie AAAA :lol: :lol: Uważaj Maćku bo jeszcze AAAAA cię schwyci :lol:
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
ETS ! TCZSC – UNG, UNT ? DUPA !
Tłumaczę dla ćwoków niezorientowanych w Internecie:
Ekstra Te Skróty ! To Chyba Ze Słynnego Cyklu – Ulepszanie Na Gorsze, Ułatwianie Na Trudne ? Dalsze Ułepszanie Polepszy...
Nie, sorry, to ostatnie to już nie skrót. To rozwinięcie oceniające.
A skoro się zgadało o wulgaryzmach w literaturze.
Polecam „Sto lat samotności”. Wulgaryzm jest tam zastosowany jeden raz na czterystu z górą stronach, dość zresztą łagodny, ale jest zastosowany w taki sposób, że zrzuca z krzesła. IMHO MZ NCS. („Moim Skromnym Zdaniem Mnie Zrzucił Nie Chwaląc Się.”)
Dlatego, że jest zastosowany w takim miejscu, w którym wulgaryzmów się w literaturze nie stosuje, tzn. (To Znaczy) w narracji odautorskiej. I w bardzo mocnym, wstrząsającym punkcie fabuły. Bo bohaterowie w dialogach parę razy rzucają tam mięsem, ale to na nikim nie robi wrażenia w dzisiejszej dobie, tego nawet nie liczę.
Natomiast w narracji odautorskiej to nieczęste. Brzmi tak, jakby słynne zdanie „Ogary poszły w las.”, rozpoczynające „Popioły”, Żeromski napisał w formie „Ogary, kurwa, poszły w las.” Tylko że w „Stu latach” to ma pewien sens emocjonalny.
Czyli nawet dziś da się poniekąd zaszokować, tylko trzeba się jednak nakombinować.
Co mówię na marginesie wiersza Amina i bez odniesienia do niego. Bo w liryce na dobrą sprawę nigdy właściwie nie ma narracji „obiektywnej”, więc ten Marquezowski chwyt jest niemożliwy. IMHO
PS (Pozdrawiam Serdecznie)
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
zbych napisał(a):PS (Pozdrawiam Serdecznie) No, tym mnie rozwaliłeś - uśmiałem się do łez ( czytaj ROTFL)
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Skoro już śmiecimy  :wink: :
Oczywiście nie należy popadać w paranoję w kwestii stosowania skrótów, ale takie IMO czy BTW są moim zdaniem (tu można wstawić IMO  ) bardzo przydatne, a i chyba nietrudne do nauczenia
BTW "ROTFL" też się czasem przydaje (zwłaszcza, że jego "pełna wersja" jest dość długa  )
POza tym mamy tu chyba do czynienia z przejawami naturalnej tendencji do "upraszczania" języka (ułatwiania komunikacji) co ma znaczenia zwłaszcza w Internecie, gdzie "rozmowa" polega na wymianie krótkich tekstów pisanych 8)
Pozdrawiam
Zeratul
P.S. Zbychu - BTW IMO to PS było świetne ( ROTFL ) :wink:
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Świetne  :brawo:
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Oczywiście nie należy popadać w paranoję w kwestii stosowania skrótów Ja pójdę dalej: nie widzę w ogóle powodu, by je stosować. Zwłaszcza teraz, kiedy tendencja do upraszczania języka daje się zauważyć dosłownie wszędzie. Nie widzę powodu, by stosować jakieś zamienniki dla słów doskonale oddających intencje autora.
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
Petrvs napisał(a):jeśli ktoś chce coś ująć dobitnie to można to zrobić normalnymi słowami i wyjdzie jeszcze mocniej niż z wulgaryzmem
Ta... wulgaryzmy. Uzylem ich pierwszy raz i jakos tak nieswojo sie czulem. Siedzialem nad tymi kilkoma wersami i siedzialem przemysliwujac jak tu wy... walic te wstretne wulgaryzmy i zastapic je normalnymi slowy. Nic nie wymyslilem. Jednak Twoja opinia Petrvsie napawa mnie optymizmem: moze faktycznie sie da?
Dlatego oglaszam konkurs. Literacki, jak najbardziej.
Wygrywa ten kto znajdzie "normalne" slowa skutecznie zastepujace slowa "nienormalne". Nagroda jest wspolautorstwo wiersza (na nic innego mnie nie stac). Niestety jedynym jurorem jestem ja sam wiec zadanie bedzie dosyc trudne, tym bardziej ze nastepujace warianty juz przetestowalem (m. in.):
Dla brzydkiego slowka na s: zly czlowiek, niedobry, paskudnik, swintuszek, gnoj jeden
(Najbardziej mi sie podobalo to ostatnie, ale gnoj sie za silnie akcentuje, a pozatym dwie zgloski jot jedna po drugiej nie brzmia najlepiej)
Dla brzydkiego slowka na k: niby, wielki, straszny,
Powodzenia
Don_Pedro napisał(a):Bycie alfonsem jest niebezpieczne
Zapewne bardziej niźli poetą
Wszak nie moralne a weneryczne
Choroby będą za spełnień metą
Kwestia sporna co boli bardziej... Medycyna poszla do przodu i w jednym wypadku i w drugim (dwie garscie prozaca zalecza kazdego kaca moralnego)
Dziekuje za wszystkie zwroty (te pozytywne tez
Pozdrawiam serdecznie (PS znaczy sie)
Amin
Myśli poety wjeżdżają uroczyście na wozie rytmu
Przeważnie dlatego, że nie dadzą rady iść same
Fryderyk Nietzche
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Amin napisał(a):Dla brzydkiego slowka na k: niby, wielki, straszny, Którego brzydkiego słówka na k.? Ja znam kilka...:lol:
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Zastanowiłem się ciut i cosik takiego mi wyszło:
Zamiast poetą bądź alfonsem
Bo ten handluje tylko ciałem
A wierszokleta za pieniądze
Miłość ladacznik wyprzedaje (nie jestem pewien, czy to słowo w ogóle istnieje, wziąłem od ladacznicy i kojarzy mi się z alfonsem - żeby było pewne przyrównanie obu profesji)
(...)
Opisze jakimś zgrabnym słówkiem
Filos, Agape, Storgę, Eros...
Po czym wymieni na wierszówkę
Czując się wielkim niczym heros (tu już dość spora ingerencja, ale nie wiedziałem co innego niż ta k**** by pasowało)
Pozdrawiam z nadzieją, że cosik pomogłem przynajmniej w kwestii dalszego przemyślenia.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
Hej Michale!
Wydaje mi sie, ze jest niezle. Twoje propozycje trzymaja sie kupy.
Z roztrzygnieciem konkursu musze jeszcze poczekac, bowiem zglosil sie jeszcze jeden uczestnik... Jego propozycje sa tajne/poufne, wiec na razie tez ich nie ujawnie.
Pozdrawiam serdecznie
Amin
Myśli poety wjeżdżają uroczyście na wozie rytmu
Przeważnie dlatego, że nie dadzą rady iść same
Fryderyk Nietzche
Liczba postów: 388
Liczba wątków: 11
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
Ja bym wulgaryzmy zostawił... mi pasują  Ale to tylko moje skromne zdanie, bo ja tam się na sztuce nie znam.
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
Liczba postów: 705
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Aminie, Aminie, ja rowniez bym tutaj nic nie zmienial  przekaz czytelny, chociaz na spotkaniu literackim dla kombatantow, bym go raczej nie recytowal
pzdrw
ps. chyba ze wola stworcy inna ...
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
|