07-01-2005, 10:11 PM
ja mam watpliwosci czy trzeba dzialac-tzn nie sadze aby istniala jakas wyzsza koniecznosc zmuszania kogokolwiek do sluchania Jacka, i choc (byc moze wbrew pozorom) stosunkowo duza reprezentacja mlodego pokolenia na forum swiadczy raczej nie o tym ze JK nie sluchaja ci ktorzy powinni (tzn ci ktorzy zyja dwa razy dluzej od nas
lecz jedynie dowodzi iz internetem bawia sie w wiekszosci ludzie mlodzi to z drugiej strony fakt ze pewnie kolo 50%stanowia ci ktorzy maja ~20 lat nie jest szczegolnie przerazajacy, tym bardziej ze sa wsrod nas tacy ktorzy zaczeli sluchac Jacka juz po Jego smierci. nie chcialbym aby tworczosc Jacka zostala wepchnieta do programu na sile, gdzies tak po 30minutach herberta, 10 na Kaczmarskiego i 40 na szymborska, a pozniej 90 minut z miloszem. szczerze mowiac wole zeby przychodzili tu ci ktorzy sami odczuwaja taka potrzebe niz armia ludzi poszukujacych opracowan murow.
ot i tyle. przepraszam za koszmarnie dlugie zdanie to taki maly odwyk po nudnej pracy rocznej
pozdrawiam

ot i tyle. przepraszam za koszmarnie dlugie zdanie to taki maly odwyk po nudnej pracy rocznej

pozdrawiam