Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Felieton Passenta z "Polityki" (20 lutego 1983)
#1
Jeśli założenie nowego tematu, będącego kontynuacją starego jest grzechem, to żałuję zań, ale popełniam mimo wszystko - popełniam świadomie. Zależy mi bowiem, aby zainteresowanym nie umknęła zawarta w tym watku informacja.

W jednym z niedawnych wątków mówiliśmy o felietonie D. Passenta >>Co tam panie w "Polityce<<. Felieton pojawił się w pierwszej, która ukazała się w stanie wojennym, "Polityce" (20 lutego 1983),\ . Zobowiązałem się dotrzeć i zeskanować ten tekst. Zatem niniejszym informuję, że skan już jest i wszyscy zainteresowni mogą się po niego zgłosić do mnie na priv (piszcie na mail: <!-- e --><a href="mailto:pkonopacki@e-post.pl">pkonopacki@e-post.pl</a><!-- e -->). Dysponuję także skanem pierwszej strony rzeczonej "Polityki", na której swój tekst zamieścił M. Rakowski. W sumie są to dwa pliki w formacie pdf wielkości mniej więcej 1,5 MB kazdy

Pliki dostał także Lodbrok więc pewnie niedługo artykuły pojawią się też na stronie Artura

Pozdrawiam i zapraszam do lektury.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#2
Dziękuję.
Powiem szczerze - czytając Rakowskiego przypomniała mi się gwara partyjna, ale Passent? Hmmm...umiał dobierać słowa.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#3
olaff22 napisał(a):Pliki dostał także Lodbrok więc pewnie niedługo artykuły pojawią się też na stronie Artura
Już są od jakiegoś czasu. Chętnych zapraszamy:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/pomoce/marsz_intelektalistow.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... listow.php</a><!-- m -->
Odpowiedz
#4
Witam Państwa
Jestem na tym forum "młody" (dziś sie zarejestrowałem), choć w twórczości Kaczmara tkwię od 1983 r. Dzięki wam miałem właśnie okazję przeczytać ów sławny felieton Passenta :-x , który był pewnie jednym z powodów napisania przez Jacka "Marszu intelektualistów" (to zresztą jeden z moich ulubionych tekstów z czasów stanu wojennego).
Kiedy w 1994 r. miałem przyjemność przeprowadzić z Kaczmarskim wywiad po jego koncercie w Bydgoszczy, zapytałem go właśnie o "Marsz intelektualistów" i powiedzenie, iż "słowa poety mogą zabijać" (chodzi oczywiście o przenośnię - ocena danej postaci dokonana przez poetę czy pisarza przechodzi do historii - vide "samobójstwo" Ordona dokonane przez Mickiewicza). "Marsz" to stosunkowo rzadki przypadek, w którym Kaczmarski ocenia wprost konkterną postać (zresztą w pełni się z nim zgadzam!). Kiedy zapytałem go więc, powołując się na przykład Passenta, co sądzi o odpowiedzialności za takie oceny, Jacek uśmiechnął się i odrzekł - Noooo... Ale Passent jest bardzo odporny!

pzdr - Kangur
PS Pewnie będę częściej tu zaglądał, ale najpierw wypadałoby przekopać się przez dotychczasowe dyskusje :roll:
Ty, który słuchasz jak się słucha baśni
Albo wyblakły odczytujesz napis
Nie wierzysz... Uśmiech twoją twarz rozjaśnił
Bo tyś się dawno już z tej studni napił.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości