Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Za namową Simona uruchomiliśmy nowy dział: Szkoła.
Nowy dział jest miejscem, gdzie można wrzucać swoje pomysły wykorzystania tekstów JK na lekcjach, więc siłą rzeczy adresowany jest przede wszystkim do nauczycieli i studentów kształcących się na nauczycieli
Operatorem nowego dzialu został Simon
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
ann napisał(a):Nowy dział jest miejscem, gdzie można wrzucać swoje pomysły wykorzystania tekstów JK na lekcjach, więc siłą rzeczy adresowany jest przede wszystkim do nauczycieli i studentów kształcących się na nauczycieli Ja robię kurs pedagogiczny z infy
Będę musiał wymyślić jakiś sposób wykorzystania tekstów JK na moich lekcjach :wink:
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 390
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Będę musiał wymyślić jakiś sposób wykorzystania tekstów JK na moich lekcjach Prosty sposób - kazać ludziom zrobić śpiewnik na 6
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Albo prezentację...albo kazać im odszumiać stare nagrania, żeby było lepiej słychać...Chociaż te szumiace są najlepsze, mają swój klimat. Ale do nauki gry ciężko z tymi wszystkimi zakłóceniami RWE
"A tam gdzieś - mój brat
Na harfie jak Chrystus rozpięty
Dobrze mu tak!
Niech wie, że niełatwo być świętym!"
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
ann napisał(a):Za namową Simona uruchomiliśmy nowy dział: Szkoła Po pierwsze (jeśli można w ogóle cokolwiek [mam nadzieję, że przynajmniej konstruktywnie] skrytykować) - dział ten bardziej pasuje do "Różności" niż do obecnego.
Po drugie - chciałem napisać "dlaczego jako autorem wątku u mnie jest fizol skoro zakładała go Ann?? ", ale już się połapałem, że to chyba wina skryptu na stronie, bo mnie nowy dział z rozdziału "Kaczmarski" zaprowadził do tego wątku i już w tak zwanym międzyczasie znalazłem odpowiedni wątek fizola
Nadal optuję jednak za przeniesieniem rozdziału "Szkoła" do "Różności"
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 2,154
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja:
0
Bo zostala cala rozmowa przerzucona do tematu o prezentacji w dziale "szkola" drogi MacB
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Właśnie zauważyłem to zamieszanie
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
MacB, czemu bardziej do różności?
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Po prostu mnie się wydaje, że takie różne "pomysły wykorzystania tekstów JK na lekcjach" bardziej pasują do działu "Różności", ale nie jestem specjalnie przywiązany do tego pomysłu - jest tak, jak sobie życzą gospodarze forum, więc.... niech tak zostanie
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
To ja teraz czekam, w której szkole będzie coś o Kaczmarskim...
Liczba postów: 2,154
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja:
0
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Tomek napisał(a):To ja teraz czekam, w której szkole będzie coś o Kaczmarskim... Spokojnie-zbieramy siły przed ofensywą. Niech tylko nauczuciele okrzepną ( czy też wytrzeźwieją) po piątkowych uroczystościach, a - mam nadzieję - odpowiedzą na apel. Natomiast odnosząc się wprost do Twych wątpliwości, to muszę Cię uspokoić. W wielu szkołach twórczość Jacka pojawia się na lekcjach. Sam wykorzystywałem ją często w różnych klasach. Wiem też, że czynią tak inni. Moim zamiarem będzie zebrac taką grupę, która podzieli się swym dydaktycznym dorobkiem opartym na wierszach/piosenkach Jacka.
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Moje wątpliwości są spowodowane przede wszystkim tym, że pamiętam, jak było w miom liceum. Na trzech polonistów może jedna nauczycielka coś by zrobiła, ale jakby się o tym dowiedziała dyrektorka- przecież tego NIE MA W PROGRAMIE!!!, a i z programem się pani nie wyrabia etc etc. Tragedia. A moje liceum i tak było dość znośne...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Tomek napisał(a):Na trzech polonistów może jedna nauczycielka coś by zrobiła, No, cóż - to już zależy od człowieka. Każdy polonista ma swoje ulubione rejony kulturalne, ulubionych autorów czy epoki. Wtedy taki lekcje wypadają ciekawiej niż te, które należy przeprowadzić, bo tak ułożony jest program. Wielu jest autorów, których program nie przewiduje, a którzy warci są uwagi.
Tomek napisał(a):ale jakby się o tym dowiedziała dyrektorka- przecież tego NIE MA W PROGRAMIE!!!, a i z programem się pani nie wyrabia etc etc. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Sam zmagałem się z tymi trudnościami, tym większymi, że dyrektorka jest fizykiem i za bardzo nie zdawała sobie sprawy z humanistycznego ładunku ponadprogramowych treści. Jeśli do tego dodamy potwornych rozmiarów szkolną biurokrację, która odbiera nauczycielom resztki wolnego czasu, napotkamy naprawdę duże trudności w realizacji tematów wykraczających poza program, do których trzeba się "osobno" przygotować, znaleźć materiały, dostosować jakoś do programu, skorelować z omawianymi wcześniej/później treściami. MIMO WSZYSTKO wiem, że są pasjonaci, którzy z upodobaniem realizują tematy wykorzystując utwory Jacka. I to nie tylko na lekcjach polskiego.
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Dyrektorka w moim liceum to klasyczny przykład kościoła biurokratycznego. A jest polonistką.. I takich jest sporo- nie podpaść kuratorowi, bo może kiedyś dadzą stołek... Szkoda gadać, miejmy nadzieje, że coś się ruszy.
Kaczmarskiego trzeba propagować, ludność strasznie oporna jest...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Tomek napisał(a):Kaczmarskiego trzeba propagować, ludność strasznie oporna jest... Zgodzę się i nie zgodzę. Kaczmarskiego propagować należy i owszem - to nie podlega dyskusji. Natomiast z moich doświadczeń wynika, że młodzież dużo chętniej widzi "ciekawostki" pozaprogramowe niż rzemiosło według rozpiski. Jacek jest bardzo "podatny" do realizacji na lekcji. Nauczyciel może zaprezentować więcej niż tylko suchy tekst (jak to bywa w większości przypadków): może skorzystać - rzecz jasna - z nagrań audio, może też pokazać cały występ, jeśli dysponuje nagraniem video. To wszystko wzbogaca odbiór, wpływa na pojmowanie zjawisk, faktów, postaci opisywanych w wierszach/piosenkach Jacka. Dlatego wniosę nieco optymizmu w nasze rozważania: wydaje mi się, że "ludność" nie jest oporna, trzeba ją tylko zainteresować, zaciekawić.
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Niestety Simonie, z mojego szkolnego doświadczenia wiem, że na lekcjach polskiego o Kaczmarskim się nawet nie wspomina...
Bo źródło wciąż bije...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
VanThunderbolt napisał(a):Niestety Simonie, z mojego szkolnego doświadczenia wiem, że na lekcjach polskiego o Kaczmarskim się nawet nie wspomina... Własnie dlatego zaproponowałem taki dział. Chciałbym zbudować taką bazę danych: żeby nauczyciel uzyskał pomoc sięgając po materiały, które - mam nadzieję - pojawią się na stronie. Pamiętaj także, że nie wszystko jest zależne od nauczyciela. Wiele zależy również od WAS, czyli uczniów. Można proponować nauczycielom nowe rozwiązania, korespondujące z ich działaniem, można we wszelakich wypracowaniach powoływać się np. na utwory Jacka. Ziarno do ziarna... Siej, a nuż coś wyrośnie...
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):może skorzystać - rzecz jasna - z nagrań audio, może też pokazać cały występ, jeśli dysponuje nagraniem video A niech się tylko zaiks dowie
Owszem, zmiany w zwykłym toku zajęć zostaną dobrze przyjęte- ale ile osób zainteresujesz Kaczmarskim na tyle, że zaczną same słuchać, czytać? Owszem, wśród młodzieży tacy się zdarzają (ja na ten przykład) ale dość rzadko... niestety...
Co nie zmienia faktu, że trzeba próbować, zawsze jedna osoba wyrwana muzyce rozrywkowej to sto lat czyśćca mniej, w razie co
Liczba postów: 663
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
ja nie widze problemu-przez pol roku mialem historie z piosenkami JK, w kazdym moim wypracowaniu byl jakis wierszyk JK (na ogol w ukladzie JK, Herbert, JK, rzadziej Herbert, JK Herbert co prawda na probnej maturze dostalem komentarz w stylu: "czy zamierzasz mi udowodnic ze w utworach Kaczmarskiego jest odpowiedz na wszystkie problemy wspolczesnego swiata?" i 3 , ale juz na normalnej maturce na ktorej zastosowalem wariant chyba Herbert JK Herbert dostalem piatke swoja droga ja nie jestem pewien czy pomysl zachecania do JK za posrednictwem szkoly jest najlepszy-osobiscie stawiam na prace u podstaw-gitara w dlon i zarazamy na kolejnych wyjazdach kolejnych nieszczesnikow-jest to metoda niezwykle skuteczna choc zapewne malo efektywna
ale oczywiscie pomysl zamieszczania materialow popieram
pozdrawiam
ps. wiem ze moj wuj zwykl puszczac swoim studentom (asp w wawie) "czerwony autobus": )
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Tomek napisał(a):ale ile osób zainteresujesz Kaczmarskim na tyle, że zaczną same słuchać, czytać? Jeśli niczego nie będziemy robić w tym kierunku - nikogo nie zainteresujemy na tyle, że będzie sam słuchać i czytać.
k. napisał(a):nie jestem pewien czy pomysl zachecania do JK za posrednictwem szkoly jest najlepszy Nie twierdzę, że jest najlepszy. Twierdzę, że jest jednym z pomysłów. A każdy pomysł na propagowanie twórczości Jacka z założenia uznaję za dobry.
k. napisał(a):metoda niezwykle skuteczna choc zapewne malo efektywna Yyy... Gdzieś chyba uciekł sens...
k. napisał(a):wiem ze moj wuj zwykl puszczac swoim studentom (asp w wawie) "czerwony autobus Może zatem wuj podzieliłby się z nami swoim pomysłem na wykorzystanie piosenki?
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Jeśli niczego nie będziemy robić w tym kierunku - nikogo nie zainteresujemy na tyle, że będzie sam słuchać i czytać. Próbować trzeba, tylko nie ma co się spodziewać efektów, szczególnie spektakularnych...
"Czerwony autobus"... wiem, co ludzie mogą w tym widzieć nieodpowiedniego- ale nie ma co przesadzać. Jedna z ciekawszych piosenek, zresztą całe "Muzeum" jest świetne...
in montibus veritas
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Tomek napisał(a):nie ma co się spodziewać efektów, szczególnie spektakularnych... Nie oczekuję spektakularnych efektów. Wystarczą zwykłe efekty.
Tomek napisał(a):"Czerwony autobus"... wiem, co ludzie mogą w tym widzieć nieodpowiedniego :o Nieodpowiedniego? Co? I w czym?
Tomek napisał(a):ale nie ma co przesadzać A kto przesadza? I w czym?
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Tomek napisał(a):"Czerwony autobus"... wiem, co ludzie mogą w tym widzieć nieodpowiedniego Nieodpowiedniego? Co? I w czym? Jak puścisz "czerwony autobus w odpowiednim towarzystwie starych pedagogów, to się przekonasz... ja się stykam z takim środowiskiem- chodzi o to, że w szkole nie można używać brutalnych sformuowań... I właśnie dlatego mówię, że ONI przesadzają...
No, to są tylko moje spostrzeżenia...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Nie przesadzałbym z określeniem tekstu "Czerwonego autobusu" jako brutalnego. Na pewno nie jest to język bardziej brutalny/wulgarny niż język bohaterów Hłaski czy podmiotu lirycznego wierszy Bursy, miewającego w dupie małe miasteczka. A obaj ci autorzy to "programowe" nazwiska na lekcjach polskiego.
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Taaa, mnie nie musisz tłumaczyć...
Hłasko jest kultowy
Ale w opinii pewnych środowisk "Czerwony autobus" jest... proszę o uwagę- antysemicki. I takim nie przetłumaczysz, że to zupełnie bez sensu...
Znam nauczycieli, którzy Hłaskę tolerują z trudem- bo muszą- i ograniczają jego obecność na lekcjach do minimum... Różne są schorzenia, czasem trzeba się pogodzić...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Nauczyciel też człowiek, ma swe antypatie i sympatie. Ja na przykład na swoich lekcjach omawiałem Hłaskę, choć nie jako wielkiego pisarza (bo za takowego go nie uważam), lecz jako autora reprezentatywnego dla swoich czasów. Natomiast "prywatnie" cenię sobie wysoko Bursę i ta moja sympatia znajdowała swoje odzwierciedlenie na lekcjach: omawialiśmy Jego wiersze, krótkie formy prozatorskie. Reasumując: mimo iż w szkolnej dydaktyce dominuje nauczycielska konserwa - są jednostki, które próbują porzucić ten kierat i przemycić coś "spoza". Oby było tych jednostek coraz więcej.
Liczba postów: 155
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Simon napisał(a):można we wszelakich wypracowaniach powoływać się np. na utwory Jacka. Ziarno do ziarna... Siej, a nuż coś wyrośnie... To ja się pochwalę, że przez ostatnie 3 lata w gimnazjum uparcie się do tego stosowałam. Prawie na każdy temat miałam jakiś tekst JK. Trochę pomogło...
W pierwszej klasie polonistka na pytanie: czy słyszała o JK, odpowiedziała, że to chyba był taki bard... chyba Solidarności...
Następnym razem jak zaczęłam temat JK już był tekściarzem. Dobrym, ale jedynie tekściarzem.
Kolejnym razem był już "bardem So... poetą" :]
Niestety, mimo że dawałam pani zawsze jakieś pasujące do tematu teksty, nie udało się przeprowadzić lekcji z wierszem JK .
Muszę jeszcze powiedzieć, że chyba nie było w mojej klasie osoby, która nie skojarzyłaby JK ze mną :]
Zabieram też często koleżanki na koncerty piosenek Kaczmarskiego.
No to chyba tyle, jeżeli chodzi o mój wkład w propagowanie twórczości JK...
Pozdrawiam,
Iwa
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
No i tak trzymać! Przed Tobą cała szkoła średnia i jeszcze wiele wypracowań. W tym wypadku to uczennica uświadamiała swą polonistkę, widać więc, że taka uczniowska inicjatywa przynosi efekt. Pogratulować!
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
A ja wychodzę na zgreda...
Ale własnie skończyłem sesję, to może się poprawię...
in montibus veritas
|