06-18-2005, 09:53 PM
I cóż nas czeka? Spytał mnie
Ten który wszystko wiedział.
Ja mówię „Nic”, on na to „Nie!”
Ja milczę, a on czeka.
Ja „Czemu nic? Więc niby co?”
On patrzy ponad drzewa,
A noc już szła i słońce za
Zaczęło las uciekać.
Ja ciągle czekam, milczy on
I patrzy w swoje drzewa
I pierwszych gwiazd na niebie blask
A mnie już krew zalewa
A on popatrzył jeszcze raz
Wśród drzew już mrok dojrzewał
I poszedł w las na jakiś czas
A idąc cicho śpiewał.
I tak historia kończy się
Bez pointy i nadziei,
Bo cóż on śpiewał nie wie nikt
Prócz wszystkich co słyszeli.
VII-VIII.2004
ps.przepraszam jesli juz bylo ale nie powinno bylo byc
Ten który wszystko wiedział.
Ja mówię „Nic”, on na to „Nie!”
Ja milczę, a on czeka.
Ja „Czemu nic? Więc niby co?”
On patrzy ponad drzewa,
A noc już szła i słońce za
Zaczęło las uciekać.
Ja ciągle czekam, milczy on
I patrzy w swoje drzewa
I pierwszych gwiazd na niebie blask
A mnie już krew zalewa
A on popatrzył jeszcze raz
Wśród drzew już mrok dojrzewał
I poszedł w las na jakiś czas
A idąc cicho śpiewał.
I tak historia kończy się
Bez pointy i nadziei,
Bo cóż on śpiewał nie wie nikt
Prócz wszystkich co słyszeli.
VII-VIII.2004
ps.przepraszam jesli juz bylo ale nie powinno bylo byc