Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Państwo Kostołowscy
#1
Ciekawi mnie kim są państwo Kostołowscy? Wiecie może? Jacek zadedykował im całą "Pochwałę Łotrostwa", przynajmniej tak wynika z książki "Ale źródło wciąż bije..." Dlaczego akurat im i dlaczego taki program? :?:

Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Państwo Kostołowscy byli/są kustoszami muzeum w Śmiełowie, gdzie powstała spora część programu "Pochwała łotrostwa", stąd ich związek z nim.
Odpowiedz
#3
Obszerniejsze wyjaśnienie Petrvsie jest poniżej. To zapowiedź Jacka do utworu, którą wygłosił na jakimś prywatnym koncercie. Na forum zamieścił ją Filip P. , więc może będzie coś więcej wiedział na ten temat. Jak przeczytacie ten fragment to zwróćcie uwagę, że Wasza pisownia nazwiska różni się od tego co przytoczył Filip. Kto ma rację - nie mam pojęcia. Pozdrawiam

Czaty śmiełowskie
Program „Pochwała łotrostwa” powstał w znacznej części dwa i pół roku temu w lutym w pałacyku w Śmiełowie, jest to taki dworek w zasadzie, część Muzeum Narodowego w Poznaniu, którego kustosze, państwo Gostołowscy pozwolili mi tam się schować i pracować.
Ta atmosfera tego pałacyku sprawiła, że postanowiłem napisać piosenkę o tym jak powstawał program „Pochwała łotrostwa”. A pałacyk ten wyróżnia się wśród innych tego rodzaju obiektów w Wielkopolsce, że w 1831 roku przebywał tam Adam Mickiewicz i zastanawiał się, wahał się, czy wziąć udział w powstaniu listopadowym. W tym wahaniu się bardzo mu pomagała piękna sąsiadka Konstancja Lubiejska. Z takim skutkiem, ze powstanie upadło, wieszcz nie dojechał. Przebywając tam w Śmiełowie wśród tych pamiątek widać ślady tego wahania, to bardzo było inspirujące. W ten sposób powstała piosenka „Czaty śmiełowskie”, „Czaty”, dlatego, że wzorowana na jednej z najbardziej znanych ballad Mickiewicza „Czaty”. Nie wiem czy państwo pamiętają, to jest ta, która zaczyna się od słów:
„Z ogrodowej altany wojewoda zdyszany
Bieży w zamek z wściekłością i trwogą.
Odchyliwszy zasłony, spójrzał w łoże swej żony,
Pójrzał, zadrżał, nie znalazł nikogo.”
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#4
lodbrok napisał(a):którego kustosze, państwo Gostołowscy pozwolili mi tam się schować i pracować.
Bład! Kustosze nazywają się Kostałowscy!

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wlnp.pl/9-10,%20Kostolowski,%20Park%20w%20Dobrzycy.html">http://www.wlnp.pl/9-10,%20Kostolowski, ... rzycy.html</a><!-- m -->

"Telegram mickiewiczowski, piętnaście zdjęć Śmiełowa (woj. wielkopolskie) z okresu międzywojennego i grafiki otrzymało w darze miejscowe Muzeum im. Adama Mickiewicza, oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu.

"Mamy już dziesięć ozdobnych telegramów, które wydawano od początku XX wieku i w okresie międzywojennym. Wysyłano je najczęściej młodym parom z okazji ślubów. Telegramy przyjęły wtedy nazwę mickiewiczowskich, ponieważ postać wieszcza była na nich najbardziej powszechną. Były też telegramy kościuszkowskie" - poinformował kustosz muzeum, Andrzej Kostołowski.
" (za <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.ksiazka.net.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=3795">http://www.ksiazka.net.pl/modules.php?n ... e&sid=3795</a><!-- m -->)
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#5
Dzięki Olaffie!
Pisałem ze słuchu więc się pomysliłem. Jeszcze raz dzięki!

Pozdrawiam
Odpowiedz
#6
A Konstancja nosiła nazwisko Łubieńska.

KN.
Odpowiedz
#7
Widocznie mam strasznie słaby słuch Sad
Już poprawiam, w swojej wypowiedzi, bo w cytacie Lodbroka nie mogę.

Dzięki!

Pozdrawiam
Odpowiedz
#8
Filip P. napisał(a):Już poprawiam, w swojej wypowiedzi, bo w cytacie Lodbroka nie mogę.
no jeszcze by tego brakowało Wink
Odpowiedz
#9
A ja nie mogę poprawić bo cytowałem Filipa. Smile Poza tym jak poprawię to mój post straci sens a nie ma nic gorszego niż bezsensowne posty :lol: .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości