Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
behemott69 - ostrzeżenie
#1
W związku z tym, iż osoba posługująca się na tym forum nickiem behemott69, zawiodła zaufanie moje i Petrvsa, od dłuższego czasu przetrzymując przesłane do niej materiały, nie dając znaku życia i mając nas za przeproszeniem w dupie choć obdarzyliśmy ją zaufaniem, ostrzegam wszystkich forumowiczów przed kontaktami z tym osobnikiem. Nie zakładam w tym przypadku jego złej woli ale takie zachowanie uważam za nie mające nic wspólnego z kulturą , dobrymi obyczajami i zwykłą ludzką przyzwoitością.
Jednocześnie wzywam behemotta69 do zwrotu powierzonych mu rzeczy.
Behemocie69, mam nadzieję, że jeśli to przeczytasz to się zreflektujesz i postąpisz tak jak należy.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#2
Skoro już tu taki temat został poruszony, to chciałbym dodać, że ja już kilka tygodni czekam
na to, co mi obiecywał behemott69 i nawet na mail nie odpowie. Cóż, jedyne co można, to jeszcze trochę poczekać...
Tryumf, to tryumf - to tylko jest istotne -
Ty i tylko ty - bo jesteś łotrem!
#3
Mam nadzieję że Behemott69 tu zajrzy jak najszybciej, ja też bezskutecznie się do niego dobijam... A przesadził i to mocno, tak jak lodbrok napisał - cierpliwość ma pewne granice. :evil:
#4
lodbrok - ostrzeżenie mu daj Wink
#5
ann napisał(a):lodbrok - ostrzeżenie mu daj
Chyba nieuchronnie dąży do tego - chociaż może jeszcze warto poczekać przynajmniej kilka dni - może się odezwie i zobaczymy co powie - pisałem do niego już kilka razy na maila i na gg - myślę że w weekend powinien być przy komputerze... :|
#6
A ile już czekacie?
#7
Ja około miesiąca. Chociaż na początku tego tygodnia miałem okazję cudem rozmawiać z Behemottem - zobowiązał się wysłać następnego dnia i to priorytetem, tak żebym jak najszybciej dostał przesyłkę. I niestety czuję, że znów "obiecanki cacanki a głupiemu radość". :x Bo kilka dni po obiecanym terminie, a przesyłki jak nie było tak nie ma. Tłumaczy go jedynie to, że jest w trakcie przeprowadzki. Może w weekend (mam nadzieję) zasiądzie przed komputerem i sprawdzi wiadomości...
#8
To zaczekajcie może z tydzień jeszcze, a jak nie to lodbrok - paska mu :evil:
#9
O ile wiem, w jedym z postów behemott pisał, że się przeprowadza. Może z tego wynikają problemy z komunikacją. Nie wiem. Ale może dajcie mu jeszcze trochę czasu. Los płata nieraz figle
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
#10
olaff22 napisał(a):O ile wiem, w jedym z postów behemott pisał, że się przeprowadza. Może z tego wynikają problemy z komunikacją. Nie wiem. Ale może dajcie mu jeszcze trochę czasu. Los płata nieraz figle
To fakt, (o tym pisałem), dlatego też nie jestem za tym żeby mu dawać jakieś ostrzeżenia bez jego wiedzy i jakiegoś wytłumaczenia się - może rzeczywiście los spłatał figla, choć nie sądzę, żeby płatał aż tak długo - tym bardziej że dostał od nas pewne materiały -a lodbrokowi nawet nie podziękował. No cóż...
#11
olaff22 napisał(a):O ile wiem, w jedym z postów behemott pisał, że się przeprowadza. Może z tego wynikają problemy z komunikacją.
INHO - wydaje mi się, że odesłać materiały by mógł. Szczególnie, że pisał, że "jutro wyśle".
#12
Powiem tak, jak się człowiek przeprowadza to ja rozumiem że nie ma czasu ani możliwości siedzieć przed komputerem. No ale nie mieć czasu wysłać przesyłki? Co to ma wspólnego z brakiem czasu? Jeżeli Petrvs mówi, że rozmawiał z nim a on obiecywał, że na drugi dzień odeśle i tego nie uczynił, to dla mnie jest to zachowanie niepoważne. Jeśli nie mogę to piszę: Bardzo Was przepraszam, mam problemy, bądźcie cierpliwi. I ja mogę czekać, jestem w stanie to zrozumieć. Ale w takiej sytuacji to ja jestem pewny, że on ma nas gdzieś.
Dawanie ostrzeżeń w takim przypadku nie jest dla mnie najlepszym wyjściem bo ostrzeżenia w moim mniemaniu są związane z działalnością na forum, z wykroczeniami popełnianymi w sieci. Tu jest inna sytuacja. Poza tym, czy jest to kara dotkliwa, jeśli ktoś w ogóle się nie pojawia? Już raz miałem przeprawę z takim delikwentem, ale tamten chociaż dawał jakiś znak życia i oddał to co przetrzymywał. Teraz jestem raczej pesymistą...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#13
ann napisał(a):INHO - wydaje mi się, że odesłać materiały by mógł. Szczególnie, że pisał, że "jutro wyśle".
Ależ ja go nie chcę usprawiedliwiać. Mówię tylko: dajcie mu jeszcze trochę czasu
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
#14
olaff przede wszystkim dziekuje za wsparcie
Co do waszych postow to macie racjie ale coz moge napisac na swoje usprawiedliwienie nic poza tym ze mam przeprowadzke i nie ma mnie przed kompem w swoim starym domu mam juz odlaczony net i w ogole przeprowadzka nie wiaze sie tylko z moim widzi misie ale i wielkimi problemami i tragedia zyciowa o ktorej nie chce tu pisac
nie mam złych checi i ktos tez moze zrozumiec ze w takim stanie poprostu tak mozna zapomniec o pojsciu na poczte
z piotrem sie jakos skontaktowałem ale jeszcze prosba do don edra i lodbroka napiszcie na moj email wasze adresy i co dokladnie obiecałem odezwe sie w tym tyg prezpraszam
#15
Tak wogóle to strasznie jesteście nie cierpliwi i nerwowi. Jakbyście czekali powiedzmy pół roku, albo rok to jeszcze rozumiem, mi się zdaża dłużej czekać i się tak nie stresuję tym Smile...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
#16
Kuba - a gdzie się przeprowadzasz? Może do Wrocka?
#17
Behemocie, ja naprawdę rozumiem, że w życiu zdarzają się różne, czasami bardzo przykre historie i nie zawsze mamy głowę do tego by pamiętać o tych mniej ważnych sprawach. Ale skoro rozmawiałeś z Petrvsem na priv to wystarczyło powiedzieć: słuchaj stary mam duże problemy, potrzebuję czasu, jak będę mógł to się odezwę itp. A Ty obiecałeś, że na drugi dzień wyślesz list, czego w rezultacie nie uczyniłeś. I to jest dla mnie niezrozumiałe. Ja mogę czekać i rok, ale lubię wiedzieć, że to czekanie ma sens i że jestem traktowany poważnie tak jak poważnie potraktowałem Twoją prośbę. I tyle w tym temacie. Pozdrawiam i szczerze życzę by wszystko jak najszybciej Ci się poukładało.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#18
Wybacz mi Jakubie moje ostre słowa, niemniej ja jestem takiego zdania jak lodbrok. I także życzę ci szczęścia - żeby wszystko było ok. Confusedpoko:

Pozdrawiam! Smile
#19
serdecznie dziekuje za odezwanie sie niecierpliwi ludzie szczerze przyznam ze troszke mnie zszokowaliscie ostroscia swoich wypowiedzi tym bardziej ze na stronce jestem od chyba samych jej poczatkow ale tak musialo byc jak mowia dalem ciala i do tego sie przyznaje zalatwie jutro wszystkie zalegle sprawy i mam nadzieje ze smrod minie a tymczasem pozdrawiam wszystkich zatroskany behemott ktoremu nie mozna wierzyc i w ogole Smile
#20
behemott napisał(a):stronce jestem od chyba samych jej poczatkow ale tak musialo byc jak mowia dalem ciala i do tego sie przyznaje zalatwie jutro wszystkie zalegle sprawy i mam nadzieje ze smrod minie a t
Tym się nie przejmuj - jeżeli załatwisz - to ten "smród" minie i to bardzo szybko. :wink:

Pozdrawiam
#21
Tym razem Petrvsie ja zgodzę sie z Tobą i to wcale nie z kurtuazji :wink: .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#22
Odezwal sie juz do mnie don pedro i jutro wysyłam obiecane prosze o kontakt reszte chyba dwie osoby ktorym cos obiecalem <!-- e --><a href="mailto:behemott69@gazeta.pl">behemott69@gazeta.pl</a><!-- e -->
piotrze mam dla ciebie to wszystko juz w kupie czekam na adres nie mam dostepu do archiwów gg i nie mam dostepu do twojego adresu wyslij mi go na emaila
pozdrawiam
#23
jeszcze jedno pytanko
w tym calym zamieszaniu zapomnialem kto podeslal mi plyte dvd ktora mialem odeslac nie chce robic popeliny wiec moze na moj adres odzwie sie osoba ktora jest wlascicielem "ostatniego dzwonka " na dvd jutro o 14ej wyjezdzam na 3 dni o 12 sprawdzam poczte jak zdaze odesle jak nie dopiero w pon prosze o kontakt
#24
Ok - podesłałem adres jeszcze raz.

Pozdrawiam Big Grin

[ Dodano: 2005-07-11, 20:16 ]
Witam wszystkich,

Dość rzadko ostatnio udzielam się na forum, ale chciałem napisać że dziś około 16.00 listonosz przyniósł mi przesyłkę od behemotta. Big Grin Wobec mnie behemott jest już czysty i wywiązał się ze swojej obietnicy. Confusedpoko:

Pozdrawiam!
PM
#25
No to ja mam mniej szczęścia. Sprawa nie drgnęła ani o jotę. Myślałem, że prawie dwa miesiące to dosyć czasu na wysłanie listu ale jak widać dla niektórych - mało. Przykre...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#26
Do mnie doszło to, co dojść miało. Może spróbujesz na GG załatwić sprawę? Powinieneś go kiedyś złapać...
Tryumf, to tryumf - to tylko jest istotne -
Ty i tylko ty - bo jesteś łotrem!
#27
Nic już nie będę załatwiał. Wysyłałem kilka maili - bez rezultatu. Mam go gdzieś. Kupię sobie drugą płytę i już.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dostojna Inkwizycjo - ostrzeżenie oprotestowuję! Krasny 92 21,982 01-26-2007, 06:49 PM
Ostatni post: stopawel
  ostrzeżenie oprotestowuję !! ja 28 8,227 01-16-2007, 05:14 PM
Ostatni post: Poncjusz Piłat
  Ostrzeżenie ? Armagedda 49 14,142 09-09-2005, 06:12 PM
Ostatni post: adme
  Urodziny behemott69 (03.09) ann 11 2,552 09-03-2005, 07:37 PM
Ostatni post: JUTA

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości