05-24-2005, 09:32 PM
Dojrzewamy - wiecznie sami
Cierpnie skóra nam i dusze
Amor lata nad g³owami
£uk mu skradli - lecz ma kuszê
Dojrzewamy - coz za mêka
¯ycie jest niezrozumia³e
Bezsens rozpacz i udrêka
Nie chcê wyæ ku boga chwale
Dojrzewamy - jak poeci
Odkrywamy z³o na ¶wiecie
Nie doro¶li i nie dzieci
Wy najlepiej wszystko wiecie
Dojrzewamy - niemoralnie
Ulegaj±c wszem pokusom
Niespokojnie, nienormalnie
Czemu wci±¿ nas drêczyæ musz±?
Dojrzewamy - bo musimy
Sami poj±æ mechanizmy
¦wiata, w którym mamy chowaæ
Nasze dzieci, nasze blizny
Nie ma boga, nie ma ludzi
Nie ma wiary i mi³o¶ci
Tak zdajemy w wielkich bólach
Nasz egzamin dojrza³o¶ci
Cierpnie skóra nam i dusze
Amor lata nad g³owami
£uk mu skradli - lecz ma kuszê
Dojrzewamy - coz za mêka
¯ycie jest niezrozumia³e
Bezsens rozpacz i udrêka
Nie chcê wyæ ku boga chwale
Dojrzewamy - jak poeci
Odkrywamy z³o na ¶wiecie
Nie doro¶li i nie dzieci
Wy najlepiej wszystko wiecie
Dojrzewamy - niemoralnie
Ulegaj±c wszem pokusom
Niespokojnie, nienormalnie
Czemu wci±¿ nas drêczyæ musz±?
Dojrzewamy - bo musimy
Sami poj±æ mechanizmy
¦wiata, w którym mamy chowaæ
Nasze dzieci, nasze blizny
Nie ma boga, nie ma ludzi
Nie ma wiary i mi³o¶ci
Tak zdajemy w wielkich bólach
Nasz egzamin dojrza³o¶ci