Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Motyl
#1
Witam. Moja próba lekko poetycka.
Proszę o uwagi krytyczne.

Motyl

Wiosny pierwszego patrząc tchnienia
uciekam we wspomnienia.

Lat kilka moje życie trwa
gdy w świat wyjeżdżam w "spacerówce ",
kwiecień kobierce kwiatów tka,
wiatrem dmie w skrzydła bożej krówce.

Wciąż wątłe słońce grzeje pled,,
który okrywa moje nogi,
zaś dookoła życia pęd,
lecz nadszedł moment dlań złowrogi.

Bo oto motyl-kruchy kwiat,
którego chwila w wiośnie tkwiła
przysiadł na kocu, lecz śmierć-kat
jak dłonie skrzydła mu złożyła.

Jak broszka zastygł u mych stóp
znieruchomiały,barwny,czysty.
Przed chwilą motyl, teraz trup-
bardzo boleśnie oczywisty.

Jak pojąć to misterium zła,
gdy kilkuletnim jest się dzieckiem,
w wózku, który zaś mama pcha.
Bywają chwile nadzdradzieckie...

Ofiarowują doznań toń
co jednak są fatamorganą,
za którą wciąż podążaj,goń!
Lecz znowu piach, lecz znów to samo.

Skąd brzdąc malutki wiedzieć ma
że szczęście zawsze jest ulotne,
ironia z losem w kości gra-
kogo pogłaszcze, kogo dotknie?

Więc płaczę rzewnie jako malec,
lecz już wśród łez podnoszę głowę,
bo w słońcu siada mi na palec
bordowozłoty paź królowej.

Lekko przysiada,skrzydła drżą,
a ja napawam się bliskością
motyla.Zaś symbolem on
triumfu wiosny nad nicością.

Wiosny pierwszego patrząc tchnienia
uciekam we wspomnienia.
Odpowiedz
#2
Hm , krytyki nie będzie bom za krótko na forum i nie godzien jestem Big Grin

Wiersz bardzo mi się podoba Confusedpoko: Confusedpoko:
Wenn ist das Nunstuk git und Slotermeyer?
Ja!...
Beiherhund das Oder die Flipperwald gersput!
Odpowiedz
#3
Muszę powiedzieć, że jak na próbę lekko poetycką moim zdaniem wyszło ci bardzo poetycko Wink Zaskoczyło mnie określenie "nadzdradzieckie", jakoś mi trąci sztucznością. I trochę budowa predostatniego wersu mi kuleje. Ale budowa całego wiersza mi się bardzo podoba, początek i koniec tymi samymi wersami - jak dla mnie bardzo zgrabnie. Brawo :brawo:
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
#4
Tom, podoba mi się klimat, liryzm, nostalgia za tym co minęło.
Na pewno tam miała być "brożka"? A może "broszka?" :wink: Czy to, że jest to pisane ciągiem, jest zamierzonym zabiegiem artystycznym? Bo zlanie wszystkiego w jedno, bardzo przeszkadza w odbiorze. Ale nad formą i językiem bym popracował. Takie zbitki jak np.: "który zaś mama pcha" są okrutne dla ucha odbiorcy... Neologizm "nadzdradzieckie" jakoś mi też do przyjętej konwencji nie pasuje.
Generalnie jednak, widać w tym myśl, koncepcję, sporo emocji. Po poprawkach językowych, jestem jak najbardziej za Smile . Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#5
A tak, zapomniałem wspomnieć o tym wózku w swoim poście Tongue
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
#6
A mi się podoba Confusedpoko: (choć "brożkę" też zauważyłem Tongue)

Pozdrawiam
Zeratol
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#7
noo.. kazdy może sie pomylić... z całością wiersza- to na pewno nie jest pomyłka.. mnie się podoba :wink:
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz
#8
Rzeczywiście, niekiedy rytm wiersza implikował powstanie niezgrabności przez was wskazanych. Mimo wszystko, mam jakiś impuls do dalszych prób.
Dziękuję wszystkim za cenne uwagi, muszę przyznać, myślałem, że będzie gorzej.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości