05-31-2005, 08:57 AM
Co rpwada dyskusja w tym temacie została już dawno zakończona, ale ostatnio dowiedziałęm się ciekawej rzeczy (w kontekście tego co kiędyś piasłą Ann - nie pamiętam - tu czy na liście).
Mianowicie mam kolegę na Uniwersytecie Zielonogórskim,k tóy opowiedział mi jak to grupa studentów wystosowała apel do rektora o 2 tygodnie wolnego w związku ze śmiercią papieża ("jesteśmy załamani... " - wiadomo o co chodzi)...
Prośba ta nie jest szczególnie dziwna (u Ann było podobnie tylko w nieco mniejszej skali) jednak najciekawsze jest to, że rektor przychylił się do niej i dostali co prwda nie dwa, ale tydzień wolnego :-o
To tak w ramach ciekawostki :wink:
Pozdrawiam
Zeratul
Mianowicie mam kolegę na Uniwersytecie Zielonogórskim,k tóy opowiedział mi jak to grupa studentów wystosowała apel do rektora o 2 tygodnie wolnego w związku ze śmiercią papieża ("jesteśmy załamani... " - wiadomo o co chodzi)...
Prośba ta nie jest szczególnie dziwna (u Ann było podobnie tylko w nieco mniejszej skali) jednak najciekawsze jest to, że rektor przychylił się do niej i dostali co prwda nie dwa, ale tydzień wolnego :-o
To tak w ramach ciekawostki :wink:
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]