04-28-2005, 07:11 PM
KN napisał(a):Dziękuję, van Thunderbolcie, za uwagę poświęconą ostatnim postom. Chyba jednak nieuważnie czytałeś. Gdybyś bowiem czytał uważnie, nie znalazłbyś w moich wypowiedziach śladów dawania upustu swoim emocjom. Jak dotąd udaje mi się zachować ogólnie akceptowane formy dialogu. Czyżbym coś przegapił?Nie powiedziałem, że dajesz w postach upust swoim emocjom ani nic takiego. Powiedziałem, że to jest złe miejsce (zły temat) na takie dyskusje (kłótnie, nawet jeżeli kulturalne, to stanowcze). Temat jest o Ojcu Świętym! Czy tu wypada "dyskutować" we dwójkę, wieszając na sobie wzajemnie psy?
KN.
VT.
Bo źródło wciąż bije...

