03-18-2005, 12:41 PM
Małe miasteczka
Małe miasteczka są takie same
Każde ma kościół, rynek i bramę.
W bramie zaś zawsze jest ktoś.
Za to w kościele parę duszyczek
Na palcach jednej ręki policzę.
A na ryneczku przyjezdny gość...
W małym miasteczku.
Brama wyciąga z duszy człowieka
To przed czym całe życie uciekał
Sprawia że nigdy nie ma jej dość
Tajemne cyfry są w niej zaklęte
Co każdą chwilę uczynią świętem
Koi pragnienia, podsyca złość...
W małym miasteczku.
Moc jej potężna więc nie bez racji
Powiększa stałą sił grawitacji
Kiedy za długo ktoś stoi w niej
Robi z człowieka taką cholerę
Co nawet po mszy rannej w niedzielę
Wyda miedziaków garść lub kilka zer...
W małym miasteczku.
Małe miasteczko jest dla przykładu
Żeby móc w tekście pilnować ładu
I w mniejszej skali przedstawić wam
Miasteczek małych jest całe gro
Lecz jest to tylko do pointy tło
Pomyślcie ludzie ile jest bram...
W dużych miasteczkach.
Małe miasteczka są takie same
Każde ma kościół, rynek i bramę.
W bramie zaś zawsze jest ktoś.
Za to w kościele parę duszyczek
Na palcach jednej ręki policzę.
A na ryneczku przyjezdny gość...
W małym miasteczku.
Brama wyciąga z duszy człowieka
To przed czym całe życie uciekał
Sprawia że nigdy nie ma jej dość
Tajemne cyfry są w niej zaklęte
Co każdą chwilę uczynią świętem
Koi pragnienia, podsyca złość...
W małym miasteczku.
Moc jej potężna więc nie bez racji
Powiększa stałą sił grawitacji
Kiedy za długo ktoś stoi w niej
Robi z człowieka taką cholerę
Co nawet po mszy rannej w niedzielę
Wyda miedziaków garść lub kilka zer...
W małym miasteczku.
Małe miasteczko jest dla przykładu
Żeby móc w tekście pilnować ładu
I w mniejszej skali przedstawić wam
Miasteczek małych jest całe gro
Lecz jest to tylko do pointy tło
Pomyślcie ludzie ile jest bram...
W dużych miasteczkach.
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
(Josif Brodski)