Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
20130620 Polska The Times
#11
Niktważny napisał(a):No własnie, gdyby to była powszechna wiedza, to by te wywiady nie odbiły się tak szerokim echem i nie wzbudziły tylu kontrowersji. To, że Jacek wspominał, nie oznacza, że wielu wiedziało. Niektóre słowa wybrzmiewają właściwie dopiero wówczas, gdy wypowiedzą je właściwe usta. I tak było z Pacią. Dopiero, kiedy ona opowiedziała o swoim ojcu własną prawdę, prawda ta dotarła do wielu uszu.

Niestety, tonietak. Rzecz w tym, że kanały, poprzez jakie Pacia nadawała swoje rewelacje (brukowa prasa o najgorszej renomie i - przede wszystkim - rynsztokowe "Rozmowy w toku") dotarły do całej masy głupków nie dlatego, że wcześniej te rewelacje były źle wypowiadane lub przez nieodpowiednie usta, tylko dlatego, że ta cała masa głupków na dzień przed tą feralną audycją nie słyszała nawet o Kaczmarskim. Zresztą rewelacje Paci to była jedyna rzecz o Jacku, którą oni byli w stanie w ogóle zrozumieć i zapamiętać. Informacje rynsztokowe są bowiem masowe (w przeciwieństwie do sztuki, która jest dla głupków, a więc dla większości, kompletnie niedostępna).
Przypomina to jota w jotę historię z Polańskim, który dla motłochu jest i pozostanie jedynie samcem lubiącym nastolatki - bo to jedyne, co motłoch jest w stanie z tematu "Polański" zrozumieć. Co gorsza - podobnie jak w przypadku Jacka te rynsztokowe informacje obleczone są w taką liczbę niedopowiedzeń, przeinaczeń oraz zwyczajnych łgarstw, że ostateczny obraz człowieka nawet w tym przyziemnym zakresie jego biografii jest kompletnie nieprawdziwy.

Wiele lat temu, na długo przed całą aferą z Pacinymi rewelacjami, pisałem na tym forum:

KN napisał(a):Fakt, że Jacek nie był święty na polu swego życia osobistego, znany jest każdemu choć trochę zorientowanemu w biografii Mistrza. Natomiast jako twórca, Jacek Kaczmarski pozostał uczciwy wobec Sztuki, siebie i słuchaczy. A co najważniejsze - nie zastawił talentu w służbie żadnej ideologii.

Temu nie da się zaprzeczyć. Każdy choć trochę zorientowany w twórczości Jacka wiedział o jego niepowiedzeniach w życiu osobistym. Nie wiedzieli głównie ci, którzy nie mieli w ogóle pojęcia kto to jest Kaczmarski. Tamtą moją wypowiedź bardzo celnie podsumował Artur:

Artur napisał(a):A najbardziej bawi fakt, jak ktoś usiłuje to ogłaszać jako prawdę objawioną. Jakby to była tajemnica, a nigdy tak nie było, bo Jacek głośno mówił, że ma kłopoty osobiste wynikające z wad Jego charakteru. Za rozpad pierwszego małżeństwa też nie winił partnerki (jak zdaje się Łysiak) a siebie.

A przypominam, że cytowane zdania zostały napisane ponad rok przed pojawieniem się Paci w Polsce, a prawie dwa przed jej krucjatą przeciwko własnemu ojcu.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Polska the Times 12 kwietnia 2014 M.S. 0 2,183 04-23-2014, 06:25 PM
Ostatni post: M.S.
  Gazeta Polska colt 45 20,785 09-19-2011, 11:07 AM
Ostatni post: MacB

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości