06-21-2011, 12:08 PM
Niktważny napisał(a):A ja myślę, że hasłem "demokracja" szafowano wówczas tak samo często, jak hasłem "Solidarność" czy "wolność" i znaczyło ono dla wielu nie tyle możliwość sprawowania władzy zgodnego z regułami systemów demokratycznych, co raczej właśnie wolność od, czyli oswobodzenie się z kajdan sytemu totalitarnego. Demokracja była postrzegana przede wszystkim, jako opozycja totalitaryzmu.Czy chcesz przez to powiedzieć, że ci, co "szafowali" chcieli w miejsce jednego totalitaryzmu wprowadzić jakiś inny totalitaryzm? Ja sądzę, że mogło raczej chodzić o to, by uniemożliwić (w wyniku lustracji bądź dekomunizacji) sprawowanie władzy (w wyniku demokratycznych wyborów) osobom uwikłanym w poprzedni system, co niekoniecznie stałoby w sprzeczności z zasadami demokracji.