02-28-2010, 08:04 PM
Nie tylko kciuk jest owinięty taśmą, ale jeszcze czwarty palec, którym to gram i to właśnie z niego mi sie najczęściej taśma zsuwała. To jest po tygodniu grania tym sposobem. Przedtem grałam sposobem Maurycego, ale uważam, że ten jest o niebo lepszy pod względem prędkości i wygody. Zgadza się chwilami E jest przeszarpywana i sama to słyszę, ale to częściowo wina taśmy, a częściowo nowego kompletu strun, który był zakładany jakieś trzy dni temu w przeciągu dziesięciu minut i chyba coś źle poplątałam bo ta E mi tak dziwnie brzmi. W rzeczywistości gram to o wiele szybciej, ale z ta taśmą nie ma szans, a choćby nawet to ta podła aparatura przy takiej prędkości nie wychwytuje wszystkich dźwięków i wychodzi jedna wielka sieczkarnia Czekam na dalsze opinie.
Pozdrawiam,
Aneta
Aneta