05-15-2009, 08:50 AM
Że ciężko przeczytać całe forum to mam taki temat, powiązany z pytaniem.
Czy zauważyliście że ludzie którzy mięli styczność z piosenkami Kaczmarskiego zazwyczaj tworzą dwa bieguny jeśli chodzi o ustosunkowanie się do jego muzyki?
Właściwie wszyscy moi znajomi którzy zetknęli się, często dzięki/przeze mnie, z twórczością Kaczmarskiego albo nie cierpią albo uwielbiają go. Brak właściwie takiego stanu pośredniego. Wg was jest to powszechne czy tylko mi się tak widzi.
Pozdrawiam.
Czy zauważyliście że ludzie którzy mięli styczność z piosenkami Kaczmarskiego zazwyczaj tworzą dwa bieguny jeśli chodzi o ustosunkowanie się do jego muzyki?
Właściwie wszyscy moi znajomi którzy zetknęli się, często dzięki/przeze mnie, z twórczością Kaczmarskiego albo nie cierpią albo uwielbiają go. Brak właściwie takiego stanu pośredniego. Wg was jest to powszechne czy tylko mi się tak widzi.
Pozdrawiam.

[i]Ja życie lubię w jego prawdzie i w jego złudzie[/i]