04-27-2009, 08:37 PM
Krasny, czy ja mam skoczyć z mostu do Odry ;( ?
Siedzę i pakuję Wasze książki, choć nie mam w co - kleję z czego się da pakunki, do teraz nie mogę dodzwonić się do kuriera, załatwiam sobie transport na pocztę (a mam rozkopany dojazd, więc tym bardziej nie dojadę sama). Zawaliłam własną drukarnię i graficzkę, jak również reklamę - wszystko to miałam zrobić dzisiaj, a siedzę i pakuję, etc. Forumowicze będą mi chyba w plecaczkach kolportować książkę, jak nawalę z własnym projektem :niepewny: .
Miejże litość nad tymi, którym nie dane jeszcze było przeczytać!
Siedzę i pakuję Wasze książki, choć nie mam w co - kleję z czego się da pakunki, do teraz nie mogę dodzwonić się do kuriera, załatwiam sobie transport na pocztę (a mam rozkopany dojazd, więc tym bardziej nie dojadę sama). Zawaliłam własną drukarnię i graficzkę, jak również reklamę - wszystko to miałam zrobić dzisiaj, a siedzę i pakuję, etc. Forumowicze będą mi chyba w plecaczkach kolportować książkę, jak nawalę z własnym projektem :niepewny: .
Miejże litość nad tymi, którym nie dane jeszcze było przeczytać!