02-10-2005, 11:35 AM
A mnie miło, że się zgadzasz Przemku
. A odnośnie Twojej wypowiedzi na temat europarlamentarzystów to uważam, że my jestesmy czasami zbytnio zakompleksionym narodem i inni wcale nie są lepsi a jedynie mają lepszy "marketing narodowy". Podam taki przykład. Gdy ostatnio jesienią podróżowałem promem ze Szwecji, w Skandynawii trwało akurat coś takiego jak "ziemniaczany tydzień" To ponoć tradycja narodowa bo dawniej dzieciaki w tym okresie pomagały rodzicom kopać ziemniaki i nie chodziły z tego powodu do szkoły. Teraz ziemniaków się już nie kopie ale tradycja pozostała i wszystkie szkoły i uczelnie wyższe maja tydzień wolnego w październiku. Młodzież wykorzystuje więc ten czas na różne wyjazdy, wycieczki itp. Razem z nami na promie płynęła więc bardzo duża grupa młodych Skandynawów, głównie Norwegów, ktorzy czynili to głównie po to by po prostu się nachlać. Najstarsi może mieli po 20 lat a może i nie. Takiego pokazu chamstwa, pijaństwa , braku dobrego smaku i wychowania dawno nie widziałem. Co prawda ja jestem z tych którzy wódki i pacierza raczej nie odmawiają i wiem do czego zdolni są Polacy w tym względzie, ale ludzie z którymi byłem (a byli i tacy co mieli podstawowe wykształcenie, żaden tam establishment), zachowywali się jak ludzie, choć z uroków życia również korzystali. Natomiast to co zobaczyłem w skandynawskim wydaniu, całkowicie pozbawiło mnie kompleksów odnośnie naszego narodowego poczucia nizszości wobec innych nacji. Nie znaczy to że jesteśmy wielcy i wspaniali, ale nie mamy powodów by się swojej narodowości wstydzić i czuć sie gorszymi. Pozdrawiam

Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.