11-19-2008, 01:53 PM
Ech:
"Nie ominiemy tematu plagiatu. Pierwszy komiks Asterix - 1959 rok, Kajko i Kokosz - 1972. Oczywiście para bohaterów pojawiła się już w 1961 roku. Jak zatem było? Obydwa komiksy powstały niezależnie od siebie, czy może z którejś strony była inspiracja?
Czemu nikt nie spyta Alberta Uderzo na czym się wzorował? Mnie inspirował Disney, Królewna Śnieżka, ten typ deformacji. Podkreślenie, uwypuklenie cech. To czysty przypadek, że moi bohaterowie są we wczesnym średniowieczu, a Asterix dzieje się w starożytności. Natomiast to, że jeden jest mały, a drugi duży to nic nie znaczy. Takich postaci jest dużo. Flip i Flap, Pat i Patiszon, Wicek i Wacek. Jeden duży i gruby, drugi mały i chudy. Zrobiłem tak, by zróżniowac postacie. Gdy zacząłem rysowac Kajka i Kokosza nie wiedziałem w ogóle o Asterixie. Dowiedziałem się o nim później i nie da się ukryc, że jest podobny."
Bartosz Kurc; Trzask Prask. Wywiady z Mistrzami polskiego (i nie tylko) komiksu; Koluszki 2004
"Nie ominiemy tematu plagiatu. Pierwszy komiks Asterix - 1959 rok, Kajko i Kokosz - 1972. Oczywiście para bohaterów pojawiła się już w 1961 roku. Jak zatem było? Obydwa komiksy powstały niezależnie od siebie, czy może z którejś strony była inspiracja?
Czemu nikt nie spyta Alberta Uderzo na czym się wzorował? Mnie inspirował Disney, Królewna Śnieżka, ten typ deformacji. Podkreślenie, uwypuklenie cech. To czysty przypadek, że moi bohaterowie są we wczesnym średniowieczu, a Asterix dzieje się w starożytności. Natomiast to, że jeden jest mały, a drugi duży to nic nie znaczy. Takich postaci jest dużo. Flip i Flap, Pat i Patiszon, Wicek i Wacek. Jeden duży i gruby, drugi mały i chudy. Zrobiłem tak, by zróżniowac postacie. Gdy zacząłem rysowac Kajka i Kokosza nie wiedziałem w ogóle o Asterixie. Dowiedziałem się o nim później i nie da się ukryc, że jest podobny."
Bartosz Kurc; Trzask Prask. Wywiady z Mistrzami polskiego (i nie tylko) komiksu; Koluszki 2004
Daremnie szukamy jakiegoś jednego silnie rozkrzewionego korzenia, jakiegoś skrawka żyznej i zdrowej gleby: wszędzie pył, piach, zdrętwienie i martwota. (NT)