01-23-2005, 10:27 PM
Witam!
Nie dobrze się dziej jeśli pierwszego posta na tym forum musze przeznaczyć na ubolewanie nad śmiercią człowieka bez wątpienie a wybitnego. Nie dobrze się dziej ze musze tez zaczynać od uwagi którą pragnę skierować do autora poprzedniego posta. Jak mawiali starożytni
"De mortunis nil nisi bene"- o umarłych mówi się tylko dobrze.
Druga sprawa to zgadzam się co do pierwszej części posta Przemka, to znaczy jest wśród nas jeszcze wielu porządnych a mówienie o tym iż ich kiedyś zabraknie kojarzy mi się z desperatkami które ciągle powtarzaj jaki dzisiejszy świat jest zły nie otworzywszy prędzej podręcznika do historii.
Thiongal salutem dicit
Chwała i pamięć Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu
Nie dobrze się dziej jeśli pierwszego posta na tym forum musze przeznaczyć na ubolewanie nad śmiercią człowieka bez wątpienie a wybitnego. Nie dobrze się dziej ze musze tez zaczynać od uwagi którą pragnę skierować do autora poprzedniego posta. Jak mawiali starożytni
"De mortunis nil nisi bene"- o umarłych mówi się tylko dobrze.
Druga sprawa to zgadzam się co do pierwszej części posta Przemka, to znaczy jest wśród nas jeszcze wielu porządnych a mówienie o tym iż ich kiedyś zabraknie kojarzy mi się z desperatkami które ciągle powtarzaj jaki dzisiejszy świat jest zły nie otworzywszy prędzej podręcznika do historii.
Thiongal salutem dicit
Chwała i pamięć Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu