10-01-2008, 07:17 PM
Jakby się mówiło wystarczająco szybko... :P A tak na serio, to oczywiście, że nie. Do każdego punktu prezentacji powinna być jedna piosenka dosyć dokładnie omówiona, i jedna, dwie wspomniane. Co jest ważne, muszą być wybrane piosenki, które dobrze znasz, i o których możesz pogadać, bo zawsze możesz mieć (nie)fart, że trafisz w komisji na kogoś kto zna twórczość Kaczmarskiego. No i musisz przygotować się na takie pytania "życiowe", gdy komisja nie będzie miała pojęcia o czym mówisz (ja tak miałem, zresztą sam sobie tak ustawiłem rozmowę z komisją wybierając temat o s-f ;) ). Wtedy pewnie padną hasła w stylu: "Kim jest dla ciebie Kaczmarski", albo "Czy i co w 2009 roku ludzie mogą czerpać z twórczości Kaczmarskiego", "Czy sądzisz, że Kaczmarski był poeta uniwersalnym" i tym podobne. W każdym razie, w prezentacji nie zamieszczaj żadnych "słów kluczy", których nie potrafisz rozwinąć i omówić, bo wtedy egzaminatorzy mogą je wykorzystać przeciwko tobie ;) .
"Drobiazgi niepotrzebne ratuj, Kiedyś je dziecku swemu dasz. Przydadzą się przyszłemu światu..."