07-17-2008, 09:20 PM
Ciekawe. Przyznam, że nawet bardzo. Cóż mogę powiedzieć. Wcześniej w wersach
„Wtem jeden człowiek, niespełna rozumu
Na kamień włazi i woła do tłumu:”
Widziałem raczej Lecha Wałęsę. Piosenka powstała w 1983 roku, więc wydawałoby się, że wszystko pasuje. Na Waszej stronie w informacjach o utworze odnalazłem ponadto:
Tak sobie myślę, że szkoda, że Jacek Kaczmarski nie popełnił żadnego dzieła dotyczącego Piłsudskiego. Bynajmniej nie mam tu na myśli panegiryku
„Wtem jeden człowiek, niespełna rozumu
Na kamień włazi i woła do tłumu:”
Widziałem raczej Lecha Wałęsę. Piosenka powstała w 1983 roku, więc wydawałoby się, że wszystko pasuje. Na Waszej stronie w informacjach o utworze odnalazłem ponadto:
Cytat:Nigdy nie miałem takiego zamiaru. Postać, która tu występuje jako ten prowadzący ("wtem jeden człowiek niespełna rozumu na kamień włazi i woła do tłumu") przez, jednych jest odbierana jako papież, przez innych jako Lech Wałęsa. Ja, prawdę mówiąc, nie miałem konkretnego męża stanu na myśli, chodziło mi o metaforę, o obraz tego naszego przechodzenia przez Morze Czerwone i moją sytuację emigracyjną, która jest w poincie: "mnie na nieznane brzegi wyrzuciło...- stąd ta piosenka, której by nie było" gdybym zatonął.Nijak nie patrzeć Piłsudski mi tu nie pasuje. Nawet na siłę. Oceniam, że dopasowywanie Komendanta do tej piosenki to zwyczajna nadinterpretacja.
Tak sobie myślę, że szkoda, że Jacek Kaczmarski nie popełnił żadnego dzieła dotyczącego Piłsudskiego. Bynajmniej nie mam tu na myśli panegiryku

[i]Aleksander Józef hrabia Skrzyński - [b]Panie Marszałku, a jaki program tej partii?[/b]
Marszałek Józef Piłsudski - [b]Najprostszy z możliwych. Bić k***y i złodziei, mości hrabio[/b]
[/i]
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.komendant.cal.pl">www.komendant.cal.pl</a><!-- w -->
Marszałek Józef Piłsudski - [b]Najprostszy z możliwych. Bić k***y i złodziei, mości hrabio[/b]
[/i]
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.komendant.cal.pl">www.komendant.cal.pl</a><!-- w -->