Ogólnopolskie Spotkania Zamkowe Śpiewajmy Poezję 2008

[pkosela]

Koncert lauratów - niestety niekompletny, ale tylko tyle było w RO.

Drugą część koncertu finałowego stanowił spektakl "Pejzaż horyzontalny" złożony z tekstów Wiesława Dymnego.
Na Woli nie podobał mi się (z wyjątkiem kilku momentów), czy to przez kiepskie nagłośnienie (zdaje się, że to już pozostanie wadą amfiteatru w Parku Sowińskiego), czy z braku niezapomnianej, Piwnicznej (tak, Ten przymiotnik należy pisać wielką literą!) atmosfery, czy też zbytniego udziwnienia aranżacyjnego. Czekam na relację TV, bo nagrania z Olsztyna brzmią całkiem obiecująco.

Ogólnie: wrażenia muzyczno-poetyckie - pozytywne, technicznie - do bani (chrypiący głośnik, głuchy i nieuważny akustyk, nieznajomość prawa; a tego, kto wymyślił smrodzącą budę z parówami na terenie amfiteatru skazałbym na dłuuuugie oddychanie przepalonym tłuszczem!)

PS. To była chyba pierwsza impreza otwarta (niebiletowana i plenerowa!), na której drugiej części zabroniono fotografowania. Przynajmniej ochrona miała co robić...