02-26-2010, 08:36 PM
Jaśko napisał(a):Ale zaraz zaraz, skoro Tusk nie chciał, jak piszesz, uzyskać informacji, to jak Kaczyński mógł mu odmówić czegoś, czego Tusk nie chciał? Skomplikowana ta Twoja wersja.Wcale nie skomplikowana. Tusk przesłał Kaczyńskiemu pismo z konkretną prośbą, a Kaczyński tej prośby nie spełnił, jego odpowiedź stanowiła więc odmowę. To, co Tusk chciał, nie ma tu nic do rzeczy.
Jaśko napisał(a):Dwie - było nie było - jednak różne sytuacje i ten sam tytuł?Tak czasem wychodzi. Zilustruję to przykładem z "Naszego Dziennika", który jeden ze swoich dzisiejszych artykułów zatytułował
Cytat:Ekstradycja brata MichnikaWprawdzie nie jestem biegły w temacie ekstradycji, ale podejrzewam, że ten tytuł nie ma żadnego odniesienia do jakichkolwiek faktów, lecz odzwierciedla życzeniowe myślenie dziennikarza, na podstawie niniejszej wypowiedzi:
Cytat:- Będziemy podejmowali dalsze czynności zmierzające do tego, żeby Stefan M. odpowiadał przed polskim wymiarem sprawiedliwości - powiedział nam naczelnik warszawskiego pionu śledczego Piotr Dąbrowski. Dodał, że nie jest wykluczone, iż nakaz aresztowania przyjmie formę ENA.<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100226&typ=po&id=po04.txt">http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=po04.txt</a><!-- m -->
Co ciekawe, w treści artykuły słowo "ekstradycja" nie pojawia się ani razu. trapiony:
Mamy więc do czynienia z następującą sytuacją:
1) Nie jest wykluczone, że nakaz aresztowania przyjmie formę ENA.
2) Jeżeli to nastąpi, nie jest wykluczone, że rząd Polski wystąpi o ekstradycję
3) Jeżeli to drugie nastąpi, to nie jest wykluczone (choć mało prawdopodobne), że rząd Szwecji na ekstradycję się zgodzi.
Załóżmy jednak, że wszystko poszło po myśli "Naszego Dziennika", pan Stefan Michnik zostaje wsadzony na prom płynący do Polski, a "Nasz Dziennik" z radością powiadamia o tym na swoich łamach.
Czy tytuł "Ekstradycja brata Michnika" byłby wówczas Twoim zdaniem odpowiedni?