11-27-2005, 07:06 AM
Szymon napisał(a):Po pierwsze Jacek mi do szkół nie bardzo pasujeSzymonie!(perły przed wieprze
no bo większość i tak nie słucha podczas takich uroczystości)... Mi się udało kiedyś puścić "Czerwony Autobus" w ramach przedstawienia w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w liceum ... ale nikt go nie dosłyszał, bo wszyscy bili brawo po "spektaklu"
A ja mam zgoła inne doświadczenia. Sam co roku organizuję w swojej małej mieścinie koncert upamiętniający wydarzenia związane z wprowadzeniem stanu wojennego. I reakcja jest bardzo pozytywna (należy dodać, iż jest to głównie młodzież licealna plus kilku mieszkańców). Najpierw słuchają w ciszy, w skupieniu, pochyleniu nad ogromną częścią poniekąd swojej własnej historii. Euforycznie biją brawo, potem proszą o więcej. Jacek na młodych działa po dziś dzień. Ilekroć na lekcji (głównie historii) omawiamy jego teksty, ilekroć słuchamy jego piosenek, wszyscy jak nigdy są aktywni, skupieni, gdybym w tym nie uczestniczył - nie uwierzyłbym. A tymczasem, pozdrawiam serdecznie! :-)
Żydowinem być mi raczej,
Gdy mianuje mnie Polaczek...
Gdy mianuje mnie Polaczek...