Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Raj w ogniu czy też ogień w Raju...
#5
scarlett napisał(a):Od jakiegoś czasu nosimy się z zamiarem wykonania własnej interpretacji „Raju”.
od jakiegoś czasu ja się noszę z tym zamiarem Wink szczęściem tę ideę zaszczepiłam Tobie, co bardzo mnie cieszy-dwóch napaleńców przekona resztę.

Co prawda, poprzez taką formę, nie mamy zbyt wielkiego pola do popisu dla (jak scarlett określiła) "własnej interpretacji" - utwory będą mówić same za siebie, a my postaramy się dopełnić to obrazami. Jak przy każdym przedstawieniu teatru ulicznego musi to być kilka czytelnych, wyrazistych sygnałów. Słowo nam odebrane, co uniemożliwia wiele rozwiązań, ale też daje inne (ew. napędza do szukania innych ;])

wszystko na razie musi zostać "przetworzone" i w szczegółach dopracowane - wpierw w mojej chorej głowie, potem poddane do dyskusji ze scarlett, następnie przedstawione całej naszej grupie. Jedno wiem - jeśli nie będę mieć pewności, że jest to w 100% przemyślany, "przećwiczony", gotowy spektakl, to nie zostanie wystawiony. Wolę poczekać rok, dwa, trzy, a zrobić to dobrze (albo w ogóle nie zrobić, jeśli przerosłoby to jednak w praktyce nasze możliwości-ocenimy je realnie, nie porywamy się z motyką na słońce Smile )
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości