06-01-2008, 06:24 AM
scarlett napisał(a):"Kobity po koncercie" to Ja i Kłapo. A "najlepsze kaczmarowe tradycje" to bardzo dwuznaczna definicja... Pokojowo- uznam to za komplementuuupss, Panie wybaczą! Skąd mogłem wiedzieć? Oczywście, pisząc o najlepszych kaczmarowych tradycjach, miałem na myślipo prostu piękne dziewczęta w strojach ludowych, wręczające artyście w dowód uznania bukiety polnego kwiecia.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]