12-14-2007, 02:08 PM
Luter napisał(a):Elu, mnie Twoje wrażenia nie przeszkadzają - podałem je jedynie jako przykład entuzjastycznego odbioru koncertów.Tiaaa, "entuzjastycznego odbiorcu koncertów". A ja myślę, że miałeś na myśli coś zupełnie innego. I to, co miałeś na myśli, nie było pozytywną refleksją na temat recenzji pisanych przez Elżbietę. Bo przecież, generalnie, takie recenzje, zwłaszcza na nasz temat, uważasz za przejaw wazeliniarstwa, braku szczerości a nade wszystko za dobitny przykład schlebiania nienajszczytniejszytm gustom.
Doprawdy, skala Twojego zakłamania jest imponująca.
W ogóle cała Twoja aktywność w tym temacie, temacie poświęconym Marszowicom, temacie poświęconym Piwnicy pod Baranami, bardzo ładnie pokazuje, jaki masz stosunek do naszej działalności. Generlnie, jeśli możesz, będziesz przypierdalał. Z tym, że Tobie przecież - tak w istocie - nie o nasze granie chodzi. To nie o to chodzi, że Ty nie lubisz nas. Ty nie znosisz mnie! A że inaczej jak poprzez atak na TŁCH nie potrafisz mi szkodzić - swoje ataki na zespół uskuteczniasz dość często. Jak zresztą widać, ataki na TŁCH też mi nie szkodzą specjalnie. Ostatni prawie sukces w tym względzie miałeś przed Złotą 10. Wówczas rzeczywiście udało Ci się trochę namieszać, czego skutkiem były ustawiczne telefony organizatora z pytaniami. Pytań tych organizator nie mógł nam postawić bez uprzedniego zapoznania się z treścią Twoich ze mną prywatnych rozmów.
Twoje pozytywne wypowiedzi na nasz temat trzeba uznać raczej za wyjątek od reguły, ewentualnie asekurację. O ile pamiętam, na ten wpis z księgi gości powołujesz się już któryś raz. Wysmarowałeś kilka ładnych zdań, aby następnie mnieć argument: no popatrzcie, przeciez pisałem tez dobrze.
[ Dodano: 14 Grudzień 2007, 17:11 ]
Luter napisał(a):się tak (nie tylko Ty zresztą) jakby każde zdanie inne niż pełne wazeliniarstwo wobec TŁCh było zbrodniąBo przecież, albo się jest krytycznym i trzeźwym w sadach, jak Ty - albo jest sie wazeliniarzem, jak taki np. Szymon albo Elżbieta, prawda?