12-11-2007, 07:02 PM
jodynka napisał(a):Karta Praw PodstawowychKarta pojawiła sie już pod koniec 2000 roku, ale jako dokument niewiążący, a przynajmniej niewiążący dla państw członkowskich. Następnie włączono ją do Konstytucji UE, ale ta, jak wiadomo, zeszła z tego świata po dwóch "nieudanych" referendach.(choć, jak mówią, zmartwychstała w postaci Traktatu Lizbońskiego). W każdym razie w nowym Traktacie Karty nie ma, ale... na mocy tego Traktatu jest ona uznania za dokument wiążący. Czyli właściwie na jedno wychodzi.
Nie jest to wiec dokument nowy. Odwoływały się już do niego sądy wspólnotowe (Sąd Pierwszej Instancji - czesto, Trybunał Sprawiedliwości (wyższa instancja) - sporadycznie, 4 razy przez te lata), jednak nie wydawały one wyroków na podstawie Karty, a jedynie przywoływaly ją jako element argumentacji na rzecz jakiegoś prawa.
Poza tym można powiedziec, że na treść Karty składają się w dużej mierze zasady i prawa ustalone w orzecznictwie przez sądy wspolnotowe. Z kolei sady wspólnotowe czerpały (selektywnie) te zasady i prawa z prawa krajowego państw członkowskich i z prawa miedzynarodowego, a zwlaszcza z Konwencji Europejskiej o ochronie praw człowieka. Większość tych praw jest już więc tak czy inaczej elementem prawa Wspólnoty, chociaż w dużej mierze jako prawo "niepisane" ("sędziowskie").
Co w Karcie może budzić wątpliwości?
Uniemożliwienie stosowania kary śmierci (to było już wczesniej, ale na podstawie prawa miedzynarodowego, a nie unijnego, wiec w tym sensie jest to cos nowego)
Dość rozbudowany rozdział IV, dotyczacy praw pracowniczych i socjalnych
Prawo do wlasności - ten przepis jest zapewne niegroźny, ale dla pewności wolałbym zaczekać, aż Europejski Trybunał Praw Człowieka wypowie sie w sprawie pozwów Powiernictwa Pruskiego przeciwko Polsce. Pozwy trafiły tam juz ok. rok temu i jak dotąd nie zostały odrzucone, co rzekomo mialo być oczywiste. Chcialbym zostac dobrze zrozumiany: nie straszę, że na podstawie Karty Niemcy będą mogli odzyskać swoją wlasność w Polsce (lub otrzymaja odszkodowania). Ale czułbym sie pewniej, gdybyśmy nie przyjmowali Karty, dopóki nie zapadnie korzystny dla nas wyrok w ETPC.
Nie do końca podzielam obawy związane ze sferą małżeńską - Karta co prawda zakazuje dyskryminacji ze względu na orientacje seksualną i jednocześnie potwierdza prawo do zawarcia małżenstwa, ale "zgodnie z ustawami krajowymi regulującymi korzystanie z tych praw", a więc ostatecznie decyduje o tym państwo. Poniekąd rozumiem jednak różne obawy z tym związane, ponieważ orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości już nie raz dowiodło, że jest on zdolny do niewątpliwie twórczego interpretowania, a nawet pomijania pewnych przepisów, jeżeli ma to posłużyć integracji europejskiej lub ochronie praw jednostki. A już samo przyznanie jakiegoś prawa, choćby i dopuszczającego ograniczenia, powoduje, że te ograniczenia (np. tylko do par heteroseksualnych) mogą być jakoś tam oceniane, np. czy są proporcjonalne, uzasadnione itp. Tak oczywiście nie musi być, ale nie zdziwiłbym sie, gdyby tak się stało.
Można też sie zastanawiać, czy sensowne jest uchwalanie Karty i jednoczesne przystępowanie UE do Konwencji Europejskiej, którą UE będzie związana (a którą panstwa członkowskie już są związane).
Samą treść Karty można znaleźć np tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rp.pl/artykul/75851.html">http://rp.pl/artykul/75851.html</a><!-- m -->
A do tego dochodzą Protokół (akt wiążący) oraz Deklaracje (mniejsze znaczenie) Polski:
Cytat: PROTOKÓŁ
W SPRAWIE STOSOWANIA KARTY PRAW PODSTAWOWYCH UNII EUROPEJSKIEJ
DO POLSKI I ZJEDNOCZONEGO KRÓLESTWA
ARTYKUŁ 1
1. Karta nie rozszerza zdolności Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ani żadnego sądu
lub trybunału Polski lub Zjednoczonego Królestwa do uznania, że przepisy ustawowe, wykonawcze
lub administracyjne, praktyki lub działania administracyjne Polski lub Zjednoczonego Królestwa są
niezgodne z podstawowymi prawami, wolnościami i zasadami, które są w niej potwierdzone.
2. W szczególności i w celu uniknięcia wszelkich wątpliwości nic, co zawarte jest w tytule IV
Karty nie tworzy praw, które mogą być dochodzone na drodze sądowej, mających zastosowanie do
Polski lub Zjednoczonego Królestwa, z wyjątkiem przypadków gdy Polska lub Zjednoczone
Królestwo przewidziały takie prawa w swoim prawie krajowym.
ARTYKUŁ 2
Jeżeli dane postanowienie Karty odnosi się do ustawodawstw i praktyk krajowych, ma ono
zastosowanie do Polski lub Zjednoczonego Królestwa wyłącznie w zakresie, w jakim prawa
i zasady zawarte w tym postanowieniu są uznane przez ustawodawstwo lub praktyki Polski lub
Zjednoczonego Królestwa.
Cytat: 61. Deklaracja Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie Karty praw podstawowych Unii
Europejskiej
Karta w żaden sposób nie narusza prawa Państw Członkowskich do stanowienia prawa w zakresie
moralności publicznej, prawa rodzinnego, a także ochrony godności ludzkiej oraz poszanowania
fizycznej i moralnej integralności człowieka.
Cytat: 62. Deklaracja Rzeczypospolitej Polskiej dotycząca Protokołu
w sprawie stosowania Karty praw podstawowych Unii Europejskiej
w odniesieniu do Polski i Zjednoczonego Królestwa
Rzeczpospolita Polska oświadcza, że ze względu na tradycję ruchu społecznego „Solidarność”
i jego znaczący wkład w walkę o prawa społeczne i pracownicze, w pełni szanuje prawa społeczne
i pracownicze ustanowione prawem Unii Europejskiej, w szczególności prawa potwierdzone
w tytule IV Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.