12-19-2004, 05:54 PM
Widzę, że źle się wyraziłam. Aż tak tragicznie nie jest :oops: . No gra się już te parę miesięcy
. Chodzi mi o pewien specyficzny rodzaj bicia - taki jak w "Manewrach", "Nadejściu tytanów" czy choćby "Dwóch skałach" - krótkie, mocne, dynamiczne i takie jakby "urywane". Nie potrafię się dobrze wyrazić, ale mam nadzieję, że tym razem będę lepiej zrozumiała...
