09-21-2009, 06:42 PM
Sławek napisał(a):Pytanie tylko, czy priorytetem badacza historyka ma być bezstronność i rzetelność, czy też polityczne zamówienie kolegów o podobnych jemu poglądach. Czy czasem nie mamy tutaj do czynienia ze zjawiskiem pophistoriiCiekawy wyrok na ten temat (nieprawomocny):?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.rp.pl/artykul/92106,366562.html">http://www.rp.pl/artykul/92106,366562.html</a><!-- m -->